Na MFKiG premierę miał komiks Dozorca, kolejny "polski" komiks, spokojnie żartuje, pomimo że Polak (Bartosz Sztybor) jest tu współtwórcą to nie do końca jest to rodzima produkcja. Za stronę graficzną odpowiada Ivan Shavrin. I szczerze to jest ona najmocniejszym punktem całego komiksu. Rysunki są bardzo dynamiczne, nieraz może za bardzo chaotyczne, ale ostatecznie wychodzi to bardzo dobrze. Tak samo kolorystyka jest bardzo dobrze dobrana. Natomiast co do samej historii miałem trochę wrarznie, że Sztybor stworzy Drapaka dla starszego (nastoletniego) odbiorcy w porównaniu do wcześniejszego jego komiksu, który był skierowany do dzieci. Znowu widać inspirację superbohaterami, ale tym razem ze względu na podwyższony rating można było dać brutalne i krwawe sceny oraz trochę bluzgów. Historia prosta, główny bohater ma w sobie moc, przez co jego przeznaczeniem jest stawać do walki w obronie ludzkości przeciw potworom i demonom. Ale że jest nastolatkiem to ma to gdzieś i dopiero pewna śmierć spowoduje chęć zemsty i ostatecznie stanięcie do walki. Kilka pomysłów i rozwiązań fabularnych zaskakuje pozytywnie i jest nawet nieraz zabawnie. Na plus dobrze napisana paczka kumpli z jaką buja się główny bohater. Problem jest taki, że jak już się historia rozkręci to jest jej koniec, a my zostajemy z sporą ilością pytań bez odpowiedzi, które aż się proszą o kontynuację, którą autor pewnie sobie zaplanował.
Czy polecam? Myślę, że wart jest sprawdzenia, chociażby ze względu na rysunki. Ale z względu, że komiks jest jednak generyczny w kontekście SH myślę, może dla niektórych czytelników okazać się po prostu nudny, bo nie wnosi zbytnio nic nowego do tematu, taka geneza głównego bohatera.