Autor Wątek: Non Stop Comics  (Przeczytany 625473 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1005 dnia: Październik 23, 2017, 07:08:37 pm »
Mnie ciekawi jak wypada tłumaczenie przy Monstress. Będę wdzięczny za opinię lub zdjęcia do porównania.
Do mnie dopiero dojdzie ale się nie obawiam bo tłumaczy Paulina Braiter  :smile:

Offline arczi_ancymon

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1006 dnia: Październik 23, 2017, 08:18:28 pm »
Właśnie przyszły do mnie pierwsze komiksy NSC - "Paper Girls' i 'Tank Girl". Jestem bardzo miło zaskoczony jakością wydania, w miękkiej już się chyba dużo lepiej nie da. Generalnie wydanie bardzo podobne do tego, co jest w oryginałach Image Comics (chyba delikatnie inny jest papier). Za taką kasę (24,4zł w Merlinie) jest to świetna sprawa.

Mam nadzieję, że w przyszłym roku wystartuje dużo fajnych nowych rzecxy, które mi się od dłuższego czasu marzą - np. Prophet czy inne (poza TBBM) komiksy Hickmana.

Offline dziku77

  • Czeladnik
  • ***
  • Wiadomości: 270
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystk
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1007 dnia: Październik 24, 2017, 03:51:42 pm »
Właśnie skończyłem czytać Chrononauci. To bardzo lekka, humorystyczna, napisana i narysowana z wielkim luzem historia w klimacie SF. Warto przeczytać.


Offline Leyek

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1008 dnia: Październik 24, 2017, 09:52:13 pm »
No ja przyznaję, że żaden komiks Image wydany do tej pory w Polsce nie może u mnie stawać w szranki z takimi tytułami z ostatnich lat jak Locke & Key, Gotham Central, czy Skalp, ani nawet (moim zdaniem) nie leżał obok tych wszystkich amerykańskich komiksów, które kiedyś wydawał Egmont, typu Sin City, Kaznodzieja, Hellboy, Usagi... O Sandmanie, Strażnikach i Swamp Thingu nawet nie wspominam, bo to zupełnie inny poziom. Jakoś nie czuję tej mocy Image. Sporo osób się jara, ale ja bym takiej Sagi obok wyżej wymienionych nie postawił, choć oczywiście lubię. Image i Image, a Egmont wznawia Kazno, Sandmana czy Hellboya i pozamiatane. Najbardziej lubię Bękarty z Południa, ale jednak taki Skalp lepszy. Coś czuję, że Transmetropolitan też wciągnie nosem Image.


Wiem, że są różne gusta, ale ten Twój post chodzi mi po głowie od 2 tygodni. Bo nie mogę zrozumieć jak można rzecz przyzwoitą jaką jest Locke&Key (żeby nie napisać średnią z kilkoma dobrymi momentami) postawić dużo wyżej ("nie mogą stawać w szranki") niż chociażby Lazarusa (wg mnie lepszy Rucka niż w wspomnianym przez Ciebie Gotham Central), Bękarty z Południa czy Sagę. A w podobnych klimatach Fatale na pewno nie jest komiksem gorszym.

Offline Sokratesik

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1009 dnia: Październik 24, 2017, 11:16:14 pm »

Wiem, że są różne gusta, ale ten Twój post chodzi mi po głowie od 2 tygodni. Bo nie mogę zrozumieć jak można rzecz przyzwoitą jaką jest Locke&Key (żeby nie napisać średnią z kilkoma dobrymi momentami) postawić dużo wyżej ("nie mogą stawać w szranki") niż chociażby Lazarusa (wg mnie lepszy Rucka niż w wspomnianym przez Ciebie Gotham Central), Bękarty z Południa czy Sagę. A w podobnych klimatach Fatale na pewno nie jest komiksem gorszym.
Death pewnie sam wytłumaczy, ale ja też dorzucę swoje 3 grosiki (jeśli mogę...?).
Wydaje mi się, że tzw. gust każdego jest uwarunkowany wieloma aspektami i często stąd wynika niezrozumienie, że coś się może komuś podobać bardziej lub mniej. Dla mnie Locke&Key jest o wiele lepszym komiksem niż Fatale. Po przeczytanie Twojego postu zacząłem zastanawiać się dlaczego... Bo cóż - rysunki chyba jednak lepsze w Fatale... L&K to w gruncie rzeczy prosta historia jest....  I co...? Chyba TEMATYKA komiksu to dla mnie słowo klucz. Są pewne obszary popkultury, w które zagłębiam się szybciej i chętniej niż w inne. Pewnie wynika to  jakiejś tęsknoty do odwiedzonych w przeszłości i ulubionych "miejsc". Przykłądowo - od czasu Pleasentville i Powrotu do przyszłości uwielbiam klimat amerykańskich miasteczek lat 50-ych i chłonę praktycznie wszystko co ma taką tematykę. Jak byłem nastolatkiem zaczytywałem się w powieściach Kinga, a L&K jest na swój sposób podobne. A Fatale... Dobrze się czytało, niezłe, niezłe... ale temat nie należy do moich ulubionych - tylko i aż tyle. I chyba o to chodzi. Może być najlepsza opera, ale jak człowiek słucha tylko muzyki rozrywkowej to w najlepszym razie (jeśli ma otwarty umysł) wysłucha, doceni, ale wracał do niej nie będzie.

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1010 dnia: Październik 24, 2017, 11:36:40 pm »
Może być najlepsza opera, ale jak człowiek słucha tylko muzyki rozrywkowej to w najlepszym razie (jeśli ma otwarty umysł) wysłucha, doceni, ale wracał do niej nie będzie.


I opera, i piosenka popularnego zespołu może traktować o milości. Temat będzie się zgadzać, wrażenia - jak piszesz - już nie. Także to niedoskonała analogia.


Może po prostu do pewnych ujęć artystycznych potrzebne są odpowiednie narzędzia. Niektóre mamy motywację, by nabyć, inne - nie. Tu własnie interesujacy nas temat może być czynnikiem mobilizującym. A w "Fatale" lata pięćdziesiąte jak znalazł, więc może... warto wrócić do tej lekturowej przeszłości!
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline Sokratesik

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1011 dnia: Październik 25, 2017, 01:44:30 am »

I opera, i piosenka popularnego zespołu może traktować o milości. Temat będzie się zgadzać, wrażenia - jak piszesz - już nie. Także to niedoskonała analogia.


Może po prostu do pewnych ujęć artystycznych potrzebne są odpowiednie narzędzia. Niektóre mamy motywację, by nabyć, inne - nie. Tu własnie interesujacy nas temat może być czynnikiem mobilizującym. A w "Fatale" lata pięćdziesiąte jak znalazł, więc może... warto wrócić do tej lekturowej przeszłości!
Dwa celne trafienia  :smile:
Analogia faktycznie nieprzemyślana. Fakt, o tematykę dzieła mi chodzi, a nie formę przekazu.
Fatale - no bo to dobry komiks jest  :smile: Jednak moje skojarzenia tych US-lat 50-ych to taka sielanka małomiasteczkowej, rodzinnej społeczności (wiem, że pełnej hipokryzji, ale cóż z tego, mnie tam nie ma  :smile: ), taki szczęśliwy sen. Tego w Fatale nie odnajduję...

 

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1012 dnia: Październik 25, 2017, 07:52:59 am »
No i tu pojawia się kwestia ulubionej konwencji. Ta nostalgiczna, zwrócona ku latom pięćdziesiątym z jednej, z drugiej ku kultowi małomiasteczkowości amerykańskiej, ma w sobie niezaprzeczalnie dużo uroku. Wiec rozumiem z czego wynika zdystansowanie wzgledem "Fatale", bo nadprzyrodzony kryminał Brubakera nie do konca zgadza się z wizją Hill Valley, pewnie! (Swoją drogą, choc to nie lata pięćdzisiąte, to na skrzyżowaniu Twojej konwencji z domieszanymi pierwiastkami "Przystanku Alaska" leży Stars Hollow, miasteczko z serialu "Gilmore Girls", pewnie znanego, ale może nie; jeśli nie, warto zajrzeć, nawet jesli to już tylko Ameryka poczatku tego stulecia). 
Kłopot zaczyna się zresztą dopiero wtedy, gdy o preferancjach naszych zaczynamy mówić jako o wyznacznikach "dobrych" i "złych" komiksów. Strasznie to się miesza i prowadzi do (po częsci zasadnych przecież) niepokojów, jak te cytowane wyżej (Death archiwalny, Leyek bezsenny w związku z tym, co napisał pierwszy). Prawo luźnej dyskusji chyba...


 
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline Dariusz_Notariusz

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1013 dnia: Październik 25, 2017, 03:42:40 pm »
Co sądzicie o Head Looper? Kupować?

Offline marian381

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1014 dnia: Październik 26, 2017, 04:44:36 pm »
Monstressa, Chrononauci i Odrodzenie - prezentacje komiksów

Prezentacja październikowych pozycji od NSC: Monstressa Tom 1: Przebudzenie, Chrononauci tom 1 i Odrodzenie tom 1: Jesteś wśród przyjaciół.
Kolekcja Komiksy Star Wars https://www.facebook.com/KolekcjaKomiksyStarWars/

Zapraszamy na http://Filmozercy.com - największy serwis z recenzjami i artykułami o filmach i komiksach.

Prezentacje polskich komiksów DC i Marvela:
https://www.youtube.com/channel/UCJ0BO3m5KIFciuSJc5qkbJQ

JanT

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1015 dnia: Październik 26, 2017, 05:43:00 pm »
Ale Jezioro Ognia i Wbrew Naturze też fajne

https://skrzydlagryfa.blogspot.com/2017/10/kiosk-z-komiksami-wydanie-1-wbrew.html?spref=fb recenzja Wbrew Naturze z którą się w pełni zgadzam  :smile:

Offline Archie

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1016 dnia: Październik 28, 2017, 12:54:16 pm »
Monstressa z tego co widać na zdjęciach jest dobrze przetłumaczona, dzięki j. polskiemu i odpowiedniemu tłumaczeniu zyskała sporo lekkości w porównaniu do tego jak jest w oryginalne.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2017, 02:51:15 pm wysłana przez Archie »
Lord Acton (1834-1902): "All power tends to corrupt and absolute power corrupts absolutely."
Luke Cage: "Shit happens. Every day, in every city, on every corner. Shit muthaf**kin' happens. And it can happen to you."

Offline amsterdream

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1017 dnia: Październik 28, 2017, 02:30:40 pm »
Dziwię się że jeszcze nikt o tym nie wspominał - komiksy z NSC nie są szyte tylko klejone. Oby nie było powtórki z Mandragory za parę lat. Klejenie wydaje się jednak bardzo solidne.

Offline celtic

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1018 dnia: Październik 28, 2017, 03:00:27 pm »
Także się tego boję. Do tego okładki wyginające się, też niefajnie wyglądają. Przydały by się skrzydełka.

Offline arczi_ancymon

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1019 dnia: Październik 28, 2017, 03:32:07 pm »
Przeczytałem na razie jeden i żadnego śladu po czytaniu - jednak brak skrzydełek na pewno będzie widoczny za jakiś czas. Klejenie na pewno lepsze niż w rozpadających się Egmontach sprzed lat paru.