trawa

Autor Wątek: Non Stop Comics  (Przeczytany 625404 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gobender

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1110 dnia: Listopad 11, 2017, 09:39:04 pm »

Nie ma prawa sie wycierać, bo na niej nie jest wykonany wydruk. Ta guma to jest bezbarwny laminat ( folia)który ma właśnie ochronić wydruk przed wycieraniem.

Chodziło chyba o wycieranie (wyślizganie) okładki, a nie koloru. Też mam taką obawę, choć koledzy zapewniali, ze nie. Oby. Bo zwykła folia matowa to jest tragedia większa nawet niż połysk. Osobiście lubię najzwyklejszy mat-mat. Taki niepowlekany.

Offline 79ers

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1111 dnia: Listopad 11, 2017, 09:39:15 pm »

Nie ma prawa sie wycierać, bo na niej nie jest wykonany wydruk. Ta guma to jest bezbarwny laminat ( folia)który ma właśnie ochronić wydruk przed wycieraniem.


Kurde 2 strony jest dyskusja na temat grubości papieru ... w której jak widać sam biorę udział :smile:

Mnie grubość papieru nie przeszkadza, kiedyś brałem TMSemic z kiosku z uśmiechem na gębie, a wiadomo na jakim papierze to było wydane. Nie znam się na warsztacie drukarskim, a PG podałem jako przykład bo to temat NSC a okładka wydaje mi się podobna w typie do tej z Kaznodzieji. U mnie ma grubasku od Egmontu są smugi jak z przytarcia - fakt, że chwilowo chomikowany poziomo na małym stosie, ale jednak są.

Offline LordDisneyland

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1112 dnia: Listopad 12, 2017, 05:49:37 pm »
Tyle, że to jest tak narysowane, że większość twórców zinów nie zbliżyło się do tego poziomu przez wszystkie lata swojej radosnej twórczości.
A tu pełna zgoda , zawsze lubiłem kreskę Hewletta - potem tylko zirytował mnie projektem "Goryle" ;)


A co do okładek- zapalę rybie kadzidła przed posążkiem Dagona , żeby tylko wydawnictwo nie wpadło na pomysł wydawania cienkich tomików w twardej oprawie.

Offline arczi_ancymon

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1113 dnia: Listopad 12, 2017, 07:08:27 pm »
Takie rzeczy jak Paper Girls czy nawet Tank Girl - jak najbardziej w miękkiej. Ale niestety te liczące grubo ponad 200 stron trochę źle się czyta - Head Lopper czy Black Monday Murders (na szczęście grzbiet się nie łamie). Natomiast Mucha mogłaby trochę zluzować, wydają sporo czytadeł, które może chętniej bym kupował, gdyby były na miękko i odrobinę taniej, a tak to robię selekcję.

Offline Kratoss

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1114 dnia: Listopad 12, 2017, 08:48:41 pm »
Takie rzeczy jak Paper Girls czy nawet Tank Girl - jak najbardziej w miękkiej. Ale niestety te liczące grubo ponad 200 stron trochę źle się czyta - Head Lopper czy Black Monday Murders (na szczęście grzbiet się nie łamie). Natomiast Mucha mogłaby trochę zluzować, wydają sporo czytadeł, które może chętniej bym kupował, gdyby były na miękko i odrobinę taniej, a tak to robię selekcję.

A ja robię selekcje u Non Stop Comics właśnie ze względu,że wydaja na miękko.A od Muchy kupuje wszystko z Image i większość z Marvela.

JanT

  • Gość
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1115 dnia: Listopad 13, 2017, 06:46:13 am »
Ale niestety te liczące grubo ponad 200 stron trochę źle się czyta - Head Lopper czy Black Monday Murders (na szczęście grzbiet się nie łamie).
Kolejne tomy tych serii są znacznie chudsze (BMM - 160, HL - 184) NSC też wydaje swoje tytuły jak najbardziej zbliżone do oryginału a te serie nie miały HC.
« Ostatnia zmiana: Listopad 13, 2017, 06:50:53 am wysłana przez JanT »

Offline sum41

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1116 dnia: Listopad 13, 2017, 01:11:58 pm »
Integral Torpedo miodzio i cena za taka cegłę piękna (aż na myśl przychodzi 40 zl za kolekcje Conana  :doubt: ).

Torpedo 1972poprawne, ładnie wydane ale arty już tak drobiazgowe i piękne nie są jak w Integralu - inny artysta - no ale nigdy za wiele noir u nas - więc się i tak cieszę :)

Jest klimat, piękne rysunki noir całą gębą - miodzio idę czytać  :cool:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline weiter

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1117 dnia: Listopad 13, 2017, 01:19:16 pm »
Ile stron ma ten integral Torpedo?

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1118 dnia: Listopad 13, 2017, 01:21:30 pm »
z tego co widziałem to ok. 700

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1119 dnia: Listopad 13, 2017, 05:06:57 pm »
Jeśli ktoś się czaił: integral "Torpedo 1936" trafił na regały Bonito.
Opróżniamy?
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline LordDisneyland

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1120 dnia: Listopad 13, 2017, 05:15:28 pm »
Ty weź nie zachęcaj, ja chcę go od rodziny pod choinkę dostać   ;-)

Offline winckler

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 460
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1121 dnia: Listopad 13, 2017, 05:21:24 pm »
Czterdzieści jeden dni. Dasz radę. I choć liczba dni bliższa kuszeniu na pustyni, to, jeśliś wierzący, będziesz miał jedyny w swoim rodzaju adwent. Oczekiwanie na nadejście Torpedo!
„Wszelkie zbieranie jest konserwatywne".

„I absolutnie nie piszę tego złośliwie, tylko tak to obiektywnie wygląda z mojego puntu widzenia".

Offline weiter

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1122 dnia: Listopad 13, 2017, 06:05:16 pm »
Ty weź nie zachęcaj, ja chcę go od rodziny pod choinkę dostać   :wink:
Nie da rady  :wink:
Do tego czasu wyprzeda się  :badgrin:

Offline perek82

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1123 dnia: Listopad 13, 2017, 06:33:12 pm »
Zażycz sobie na mikołajki.większe szanse.
Mandroid - 4/5
Mroczni sędziowie - 3/5
Nowy Jork: Życie w wielkim mieście - 4/5
Kajtek i Koko w kosmosie - 3,5/5
Bug - 3,5/5

Offline gobender

Odp: Non Stop Comics
« Odpowiedź #1124 dnia: Listopad 13, 2017, 07:30:43 pm »
Torpedo ładna cegiełka!  Miło leży w łapce :D

Ale nie miałem zielonego pojecia, że w środku obok naprawdę genialnych rysunków Bernta jest też kawałeczek autorstwa Alexa Totha!  Mrrau!

Kartując wydanie, całkowicie pozbyłem się niepokoju, który się chwilowo pojawił po kilku recenzjach, że później jest wtórnie, nudno etc. Ten album jest wart zakupu dla samego rysunku. Serio. Każda fajna historyjka będzie tylko dodatkowym bonusem.

 

anything