Przepraszam, że wyjdę na marudę, ale nie wiem z czego tu się cieszyć. W przypadku Odrodzenia to OK. To jest seria zakończona przyspieszenie nawet wskazane. Ale Głębia albo Zabij albo zgiń serie trwające? Zabij albo zgiń ma na razie tylko 2 tomy, a trzeci w zapowiedziach na styczeń. Low ma 4 tomy na razie. Wystrzelają się z tytułów, a potem ludzie będą marudzić kiedy kolejny tom, nie rozumiejąc, że nie ma jeszcze zbiorczego.
Czyli co pewnie planują już nowe serię, ale ile czytelnik może mieć ich rozgrzebanych? Z tego wynika że w styczniu aż 5 komiksów będzie. Co oni chcą ścigać się z Egmontem? Mam nadzieje, że nie kosztem jakości.