Cholera, chyba wrócę do starej praktyki kartkowania zaraz po zakupie. Bo potem to człowiek może nie pamiętać gdzie kupił, a i nerwów w trakcie czytania to oszczędza.
Zawsze mnie zastanawia, czy jak w jednym są podwójne strony np. 5-10 zamiast 11-16, to w innym ktoś trafia podwójne 11-16 zamiast 5-10.