A tego Gambita ktoś zna?
Mam całą 25 zeszytową serię, raczej rzecz dla fanów Cajuna i X-Men, choć jak lubię rysunki Steve'a Skroce'a, który łapie się w pierwszych zeszytach serii, później jest już nieco gorzej. Lepsza jest miniseria z Gambitem z 1994 r.