trawa

Autor Wątek: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2  (Przeczytany 374908 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JanT

  • Gość
Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1095 dnia: Maj 31, 2018, 09:54:21 pm »
Kapitan Ameryka duetu Roger Stern/John Byrne to gniot? :shock:
Też się zdziwiłem  :smile:

W WKKM też sporo słabych rzeczy. W SBM teraz będzie kilka naprawdę fajnych tomów.

Offline Itachi

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1096 dnia: Maj 31, 2018, 09:59:34 pm »
Za God Loves, Man Kills mogę przetrwać wszystko (tz. odpuszczam 4 na 5 tomów w kolekcji)...

Offline laf

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1097 dnia: Czerwiec 01, 2018, 06:41:16 am »
tymczasem w SBM dostaliśmy gnioty typu Kaptan Ameryka
No też mnie chłopie zaskoczyłeś. Jak do tej pory jeden z najlepszych tomów w kolekcji. Ale oczywiście rozumiem, że może się nie podobać.

Ja z kolei skończyłem Power Mana i muszę przyznać, że pomimo całej krytyki jaka ostatnio spadła na ten tom, komiks był bardzo przyjemny. Zarówno starsza historia, jak i nowsza opowieść powielają oczywiście kilka klisz i tak naprawdę nie wnoszą nic nowego, jednak lektura sprawiła dosyć sporą dawkę rozrywki i nie nudziłem się ani przez chwilę. Tak więc było to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie.

Offline -gościu-

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1098 dnia: Czerwiec 01, 2018, 07:05:33 am »
O tak, Captain America Sterna i Byrne to jeden z największych pozytywów tej kolekcji. A co sądzicie o Scarlet Witch? Podobny poziom? Nie kupowałem z kolekcji nic od pół roku, ale ten tom ciągle za mną chodzi ze względu na Byrne. To w miarę kompletna historia?

Offline Marvelek

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1099 dnia: Czerwiec 01, 2018, 09:17:17 am »
O tak, Captain America Sterna i Byrne to jeden z największych pozytywów tej kolekcji. A co sądzicie o Scarlet Witch? Podobny poziom? Nie kupowałem z kolekcji nic od pół roku, ale ten tom ciągle za mną chodzi ze względu na Byrne. To w miarę kompletna historia?
To oczywiście kwestia gustu, ale dla mnie Kapitan był jedną z największych ramot (w złym znaczeniu tego słowa). Może dlatego, że z Kapitanem mam podobnie jak z kosmosem Marvela - jestem bardzo wymagający w stosunku do tych historii. W Kapie drażnił mnie ten nieustanny patos, jakoś mi to nie pasowało do komiksu lat 80.
Natomiast czarownicę mogę polecić - fajnie mi się to czytało, uważam, że jeden z ciekawszych tomów.
Za God Loves, Man Kills mogę przetrwać wszystko (tz. odpuszczam 4 na 5 tomów w kolekcji)...
No właśnie - w tym przypadku spokojnie można by było umieścić jeszcze jakiś inny mutancki klasyk, za to większość tomu zajmuje badziewny "Sezon pierwszy". Dodajmy do tego słabego, żeby nie powiedzieć idiotycznego fabularnie Beast'a i mutanci dla wielu nowych czytelników są pogrążeni. Zwracam na to uwagę, ponieważ osoby młode, które dopiero zaczynają swoją przygodę z komiksem najczęściej kupują kolekcję przede wszystkim ze względu na jej cenę.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1100 dnia: Czerwiec 01, 2018, 10:36:34 am »
   Nie lubisz starych komiksów to po co się wypowiadasz na temat o którym nie masz pojęcia? Za każdym razem jak jest jakiś staroć w kolekcji to widać twój wpis pt. "beznadziejny". Ja nie czytałem komiksów Disneya już jako dziecko bo byłem na nie "zbyt dorosły", ale nie wypisuję na forum "Kaczor Donald to syf hehehehe" za każdym razem jak się temat pojawi. Nie czytam, nie lubię, nie znam się, nie wypowiadam się.

Offline Marvelek

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1101 dnia: Czerwiec 01, 2018, 12:59:05 pm »
   Nie lubisz starych komiksów to po co się wypowiadasz na temat o którym nie masz pojęcia? Za każdym razem jak jest jakiś staroć w kolekcji to widać twój wpis pt. "beznadziejny". Ja nie czytałem komiksów Disneya już jako dziecko bo byłem na nie "zbyt dorosły", ale nie wypisuję na forum "Kaczor Donald to syf hehehehe" za każdym razem jak się temat pojawi. Nie czytam, nie lubię, nie znam się, nie wypowiadam się.
Ale masz dzisiaj ból tyłka. W dodatku przypisujesz mi słowa, których nie wypowiedziałem - nie krytykuję każdego starego tomu i lubię klasykę, co nie znaczy, że musi podobać mi się wszystko co do klasyki należy - podobnie z nowymi komiksami. Kap mi się nie podobał i jest to moja subiektywna ocena. Od tego jest forum, żeby wymieniać się opiniami, a ty jak jesteś takim znawcą (w końcu świadczy o tym aż 496 postów) zawsze możesz napisać jakąś pracę litearturoznawczą w dziedzinie komiksu, tylko z tym pewnie ciężej, bo trzeba się podpisać imieniem i nazwiskiem i liczyć z krytyką. Pozdrawiam "zbyt dorosły" fachowcu :smile:

Offline sum41

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1102 dnia: Czerwiec 01, 2018, 08:40:42 pm »
Wiecej staroci dla mnie moga wydawac nawet Marvel Masterworks choc nabywam .net w orginale bo tego Egmont nigdy nie wyda  :doubt:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1103 dnia: Czerwiec 01, 2018, 10:40:11 pm »
  Nie mam żadnego bólu tylko co chwilę tutaj czytam kapitan ameryka - tragedia, hawkeye - tragedia, power man - bardzo słaby, beast - tragedia, dr. strange - kiepski itd. w ten deseń, no widać tutaj pewien wspólny punkt. Normalnie bym pewnie tego nawet nie zapamiętał, tylko że postanowiłeś się tymi samymi głębokimi przemyśleniami dzielić z forum regularnie co chwilę, na dodatek wynaleźć można takie kwiatki jak "X-Men Sezon Pierwszy" jest o niczym i Silver Surfer z Marvel Now "to syf" a to już nie zahacza o kwestie gustu tylko o zwykłą ignorancję. Po prostu szkoda by było, gdyby ktoś przypadkiem zaszedł tu na forum, przeczytał twoje z sufitu wzięte opinie, pomyślał że wiesz o czym mówisz i odpuścił lekturę dobrych komiksów.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 01, 2018, 10:43:32 pm wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

Offline Marvelek

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1104 dnia: Czerwiec 02, 2018, 08:14:37 am »
  Nie mam żadnego bólu tylko co chwilę tutaj czytam kapitan ameryka - tragedia, hawkeye - tragedia, power man - bardzo słaby, beast - tragedia, dr. strange - kiepski itd. w ten deseń, no widać tutaj pewien wspólny punkt. Normalnie bym pewnie tego nawet nie zapamiętał, tylko że postanowiłeś się tymi samymi głębokimi przemyśleniami dzielić z forum regularnie co chwilę, na dodatek wynaleźć można takie kwiatki jak "X-Men Sezon Pierwszy" jest o niczym i Silver Surfer z Marvel Now "to syf" a to już nie zahacza o kwestie gustu tylko o zwykłą ignorancję. Po prostu szkoda by było, gdyby ktoś przypadkiem zaszedł tu na forum, przeczytał twoje z sufitu wzięte opinie, pomyślał że wiesz o czym mówisz i odpuścił lekturę dobrych komiksów.


Dlaczego ma ktoś pomijać. Nikt nie decyduje o lekturze na podstawie jednej opinii. Ktoś przeczyta kilka opinii i wyrabia sobie zdanie. No i oczywiście zapozna się ze zdaniem wybitnego zbyt dorosłeho specjalisty. Komiksy, ktòre wymieniłeś nie podobały mi się. Mam się zachwycać Surferem z Marvel Now z tandetnym motywem drogi i przygody przeżywanej lrzez dziewczynę z prowincji, ktòra nigdy nigdzie nie była tylko dlatego, że tak Tobie się to podoba? Jakie masz kompetencje by uchodzić za znawcę? Jesteś takim samym czytelnikiem jak my wszyscy i wypada mieć trochę szacunku do opinii innych niż Twoje. Wbrew Twojego mniemania żadnym autorytetem nie jesteś i nie rób proszę idiotów z czytelników forum twierdząc, że przeczytają jedną opinię i czegoś nie przeczytają. Każdy ma swój rozum i potrafi wyrobić sobie opinię.

Offline xanar

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1105 dnia: Czerwiec 02, 2018, 08:53:46 am »
Przecież to typowe polskie narzekanie na wszystko, w innym dziale "Spider-Gwen to typowy "Marvel Now".  :lol: Czyt. kreskówkowe rysunki, zjadanie własnego ogona ...", czyli Marvel Now złe, gdzieś tu wyczytałem, że Rebirth słabe, może ktoś dla odmiany na pisze co jest dobre :biggrin: . Tak w ogóle po co wy to kupujecie, żeby sobie przyjść tu ponarzekać, czy jak  :?:

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1106 dnia: Czerwiec 02, 2018, 09:19:17 am »
 Jestem na tyle kompetentny, że potrafię odróżnić dobrą literaturę od złej. Ja rozumiem, że internet jest miejscem do wymiany opinii, to niektórych bzdur po prostu nie warto wypuszczać na światło dzienne, a już z pewnością nie x razy pod rząd. To samo jest z tym wyświechtanym frazesem o "szacunku do innych opinii" to takie same bzdurne stwierdzenie jak "o gustach się nie dyskutuje". Jest bzdurne. Rozsądny człowiek nie zawraca sobie głowy opiniami ludzi, których świadomość w danym temacie jest żadna tudzież bardzo niska.

Offline Marvelek

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1107 dnia: Czerwiec 02, 2018, 10:08:06 am »
Jestem na tyle kompetentny, że potrafię odróżnić dobrą literaturę od złej. Ja rozumiem, że internet jest miejscem do wymiany opinii, to niektórych bzdur po prostu nie warto wypuszczać na światło dzienne, a już z pewnością nie x razy pod rząd. To samo jest z tym wyświechtanym frazesem o "szacunku do innych opinii" to takie same bzdurne stwierdzenie jak "o gustach się nie dyskutuje". Jest bzdurne. Rozsądny człowiek nie zawraca sobie głowy opiniami ludzi, których świadomość w danym temacie jest żadna tudzież bardzo niska.


Twój problem polega na tym, że masz tak wielkie ego, że nie dopuszczasz do siebie myśli, iż komiks, który uważasz za dobry lub genialny może innym się nie podobać, po prostu nie może i już. Uważasz, że ktoś przeczyta moją negatywną opinię i nie sięgnie po Twoim zdaniem dobry komiks, ale nie dopuszczasz już, że ktoś po Twoich namowach kupi komiks, stwierdzi, że to słabizna i przez to zniechęci się do komiksów - każdy kij ma dwa końce. Druga sprawa: większość czytelników nie analizuje czytanego tytułu pod względem użytych środków, nie śledzi też ewolucji i rewolucyjnych rozwiązań, bo czyta się przede wszystkim dla przyjemności i nie ma obiektywnego kryterium, które pozwala stwierdzić, że jakaś fabuła jest dobra. Zawsze decyduje subiektywna ocena i jeśli ktos pyta czy warto to nie pyta czy komiks zrewolucjonizował medium komiksowe, tylko czy jest to tytuł gwarantujący dobrą zabawę. Twoje znawstwo polega tak naprawdę jednemu kryterium: fani uznali to za tak dobrą historię, że znalazła się w kolekcji, to znaczy że nie wolno tego krytykować. Chcesz moich pozytywnych opinii o klasyce w SBM? Mogę się nią podzielić, z swego czasu z polecanych tytułów wymieniłem Falcona i Kapitana Marvela. Ty znalazłeś oznaki geniuszu w Hawkeye'u - świetnie, możesz trąbić o tym na wszystkie strony. Na tym polega idea forum, jeśli Ci to przeszkadza załóż bloga komiksowego.
Myślę, że na tym możemy skończyć tę dyskusję, bo zaśmiecamy wątek.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 02, 2018, 10:40:29 am wysłana przez Marvelek »

Offline LucasCorso

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1108 dnia: Czerwiec 02, 2018, 10:43:57 am »
Jezu, te same frazesy od lat...

"Bo się jeszcze ktoś zniechęci przez Twoją opinię"... Ile się tego naczytałem na tym forum w 8azyliszkowieczu...

No i co? I co, że się zniechęci?
To przeczyta coś innego! Życie nie znosi próżni...

Jak się ktoś natnie na jednej, drugiej czyjejś opini, to nie będzie słuchał więcej...
Jak ktoś się z kimś zgodzi raz i drugi, to mają podobny gust...

A jak kogoś coś ominie przez czyjeś zdanie to co z tego? I tak wszystkich komiksów nie przeczytamy...

W dobie gdy opinie stanowią już tylko promil wpisów na tym forum atakujemy się za recenzje komiksu? Albo w innym wątku za zapowiedź komiksu?

Co się dzieje z tym światem?

Piszcie o kązdym komiksie co tam uważacie... Ja przeczytam nawet jak zmieszacie z błotem mój ulubiony komiks.

Uprzedzając atak: zostało mi 30 komiksów do Maximum Carnage, najczęściej wspominanego komiksu na tym forum...
I cokolwiek mi ta lektura nie przyniesie dam wam pierwszym znać!!!
Since time immemorial, I and others of my race have beheld the myriad wonders of the universe...

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2
« Odpowiedź #1109 dnia: Czerwiec 02, 2018, 10:44:05 am »
    Nie zaśmiecamy, to ty zaśmiecasz. Oczywiście, że dopuszczam myśl że istnieją ludzie, którzy myślą inaczej. Tak samo jak wiem, że istnieją ludzie którzy twierdzą że "Odyseja Kosmiczna" to badziewny, nudny film w którym nic się nie dzieje, że "Śniadanie Mistrzów" Vonneguta to kupa nonsensownych bzdur, że "Przybycie Królowej Saby" Hendla to słabe przestarzałe dmuchanie w fujarki. Więcej takich ludzi będzie zdecydowana większość, ale to nie powoduje tego, że można o nich powiedzieć że wiedzą o czym mówią. Tysiąc dresiarzy drących mordy, że "Romeo i Julia" to badziew bo nie opowiada o giwerach i bullterierach nie spowoduje, że ta sztuka przestanie być zaliczana do arcydzieł światowej literatury. Kwestie subiektywizmu/obiektywizmu to nie na moją głowę są bardziej rozgarnięci ludzie i na tym forum się znajdą tacy co będą mieli dużo ciekawszego ode mnie do powiedzenia w tym temacie, natomiast są pewne uniwersalne pojęcia dotyczące sztuki nie pozwalające nazywać pewnych ich tworów "syfem" nawet w najbardziej subiektywnej opinii, a przynajmniej nie pozwalające zrobić tego rozsądnemu człowiekowi formułującemu takie opinie. "Silver Surfer" to komiks fantastycznie przygotowany tak w warstwie artystycznej jak i fabularnej, dzieło przemyślane i świadome pozbawione jednocześnie swoistego zadęcia. A Kapitan i Hawkeye to typowi przedstawiciele komiksu superbohaterskiego swoich czasów, żadne dzieło geniuszu ale porządne akcyjniaki zawierające w sobie odpowiednie dla swoich czasów wszystkie plusy i minusy gatunku. Kto lubi retro klimaty będzie się dobrze bawił, kto ich nie lubi temu się nie spodoba. Natomiast określanie tego jako beznadzieja, bo są stare ma tyle samo sensu co przy....anie się do "Zabić Drozda", że jest czarno białe. Fajnie, że uważasz swoje opinie za tak doniosłe i ważne dla ludzkości, że musisz je powtarzać za każdym razem w tym temacie. Ale poważnie, one wcale takie nie są.