Kolekcja Superbohaterowie Marvela - cz. 2

[LucasCorso]

@skandalista

Obsikujesz ideę stojącą za istnieniem forum komiksowego!

Wstyd!

[SkandalistaLarryFlynt]

Obsikuję ideę zamieszczania opinii w stylu "nie bo nie" oraz "...to nudny syf bo tak".

[LucasCorso]

To też jest opinia.

W takiej czy innej postaci bronię mozliwości powiedzenia "nie podoba mi się. I tyle" już od lat!!!

Nie każdy musi rozbierać komiks jak dzieło na czynniki pierwsze.

Część z nas odbiera komiksy empatycznie, a nie odchaczajac kolejne punkty z listy analizy stylistycznej dzieła literackiego.
Więc skoro sam tak komiksy odbieram, to uznaję podobne wpisy za przydatne.

W dobie natłoku na rynku każdy radzi sobie z selekcją jak może.
A jak się przejedzie, to skreśla danego użytkownika z listy zaufanych.
Ale na miłość boską, nie zaczyna go kneblować...

[SkandalistaLarryFlynt]

Nikogo nie knebluję, tylko czasami warto się zastanowić co się pisze i po co. "Kaczor Donald to syf hehehehe" to jest moja subiektywna opinia na temat komiksów Disneya. Ją też uważasz za przydatną? W ramach swojego wewnętrznego poczucia wolności mam ją dopisywać za każdym razem jak na głównej pojawi się temat Kaczor Donald? Mogę to oczywiście robić tylko po co? Rozebranie dzieła na składniki pierwsze raczej rzadko powoduje to, że się nam ono podoba. Służy raczej dlatego aby odpowiedzieć na pytanie "dlaczego to nam się podoba?"

[Marvelek]

[size=78%]KNatomiast określanie tego jako beznadzieja, bo są stare [/size]

Tu już dokonujesz manipulacji - nigdy nie napisałem, że komiks jest słaby, bo jest stary.

Obsikuję ideę zamieszczania opinii w stylu "nie bo nie" oraz "...to nudny syf bo tak".

Na forum padają konkretne pytania: "warto brać?" Czy podoba mi się czy nie odpowiadam krótko. Np przy Wasp napisałem, że rysunkowo świetnie, fabularnie nic szczególnego, podobnie przy Strange'u. Jeśli ktoś chce szerszej opinii, podzielę się nią jeśli spyta.

[LucasCorso]

"Kaczor Donald to syf hehehehe" to jest moja subiektywna opinia na temat komiksów Disneya. Ją też uważasz za przydatną?

Oczywiście. Jeśli czułeś potrzebę to powiedzieć, to znaczy, że jest to jak najbardziej przydatna opinia.

Na potrzeby innych możesz dopisać cały rozkłąd na czynniki pierwsze. Mnie zaś to wystaczy...

[death_bird]

Przecież to typowe polskie narzekanie na wszystko, w innym dziale "Spider-Gwen to typowy "Marvel Now".  Czyt. kreskówkowe rysunki, zjadanie własnego ogona ...", czyli Marvel Now złe,

I jaki masz problem w zw. z powyższym? Posiadasz inną (czyt. własną) opinię? To się podziel. Jeśli natomiast takowej brak to od cudzej się odstosunkuj.

[SkandalistaLarryFlynt]

  Lucas miło mi, że moją opinię "kaczor donald to syf hehehehe" uważasz za wartościową, dla twojej przyjemności powtórzą ją więc jeszcze raz "kaczor donald to syf hehehehehe" możesz zanotować w pamiętniku albo użyć w jakimś innym celu, zrzekam się praw autorskich. Tym niemniej cieszę, że reszta forum raczej rzadko postanawia się dzielić z resztą świata takimi śmieciami.   

   Marvelek to żadna manipulacja przy właściwie każdym starym komiksie z kolekcji napisałeś beznadzieja z wyjątkiem Kapitana Marvela, który jest prawie o dekadę młodszy i Falcona (tu już nie wiem dlaczego, może lubisz murzyńskie klimaty). Wasp nie czytałem, ale Dr. Strange jest świetnie napisanym niezwykle oryginalnym jak na Marvel komiksem. Ja potrafię powiedzieć dlaczego tak uważam, Ty podejrzewam że nie do końca skoro już Bóg wie ile razy powtarzałeś te swoje krytyki akcentując za każdym razem "bo syf, bo tak".

[Marvelek]

   Marvelek to żadna manipulacja przy właściwie każdym starym komiksie z kolekcji napisałeś beznadzieja z wyjątkiem Kapitana Marvela, który jest prawie o dekadę młodszy i Falcona (tu już nie wiem dlaczego, może lubisz murzyńskie klimaty). Wasp nie czytałem, ale Dr. Strange jest świetnie napisanym niezwykle oryginalnym jak na Marvel komiksem. Ja potrafię powiedzieć dlaczego tak uważam, Ty podejrzewam że nie do końca skoro już Bóg wie ile razy powtarzałeś te swoje krytyki akcentując za każdym razem "bo syf, bo tak".

Nigdy nie podałem wieku komiksu, jako argumentu, że jest słaby, więc naprawdę nie wkładaj mi na siłę kwestii, których nie powiedziałem. Widzisz, Ty nie rozumiesz dlaczego mi się podobał Falcon, a ja rozumiem, dlaczego podobał ci się Strange, a np. Falcon mniej - bo czegos innego szukamy w historiach komiksowych. Tobie podobał się Strange z SBM, dla mnie fabularnie jest o niebo gorszy niż wydana w WKKM "Bezimienna kraina poza czasem". Ktoś pyta "czy warto brać" odpowiadam krótko - ktoś uważa, że warto poznać moją opinię, proszę bardzo - zapyta w wątku, rozwinę swoją wypowiedź, ktoś napisze na priv dlaczego tak uważam, wyjaśnię. Tylko nie robię z siebie wyroczni, której wszyscy mają się podporządkować - nie podoba mi się, to innym podobać się nie ma prawa, a jeśli się podoba to zwyczajni ignoranci.
 

[SkandalistaLarryFlynt]

Nigdy nie podałeś, ale wszystkie były beznadziejne.

[LucasCorso]

Szybko odszukałem ten komiks o Strange'u w bazie danych i zauważyłem, że gdy go czytałem oceniłem go 3/5
Czyli typowa historia, żadna tam wyjątkowa. Kolejny wypad Strange'a do Mrocznego Wymiaru, czytałem takich z pięć...

Gdzie tam oryginalność, nie wiem. Po prostu kolejna historia z Doctorem Strangem, ani lepsza, ani gorsza niż inne z podobnego okresu...

Nie jest to jedna z tych, do których chciałbym wracać... I zresztą Marvel nie dalej jak 8 numerów później zlikwidował ten tytuł i przeniósł Doktorka do serii, w której swoje pół komiksu dzielił z Cloak & Dagger.
Trudno mi uwierzyć, że stało się to przez popularność tej serii

[Marvelek]

Nigdy nie podałeś, ale wszystkie były beznadziejne.

Nieprawda - z SBM pozytywnie wypowiedziałem się o Falconie, Kapitanie Marvelu, Punisherze, Scarlet Witch i Daredevilu. Podobał mi się również Warlock. Z WKKM dużo było tych klasyków, więc za długo by wymienić (mało było takich, które mi się nie podobały).

[SkandalistaLarryFlynt]

    No tak, oceniłeś na 3/5 to ostateczny dowód. Oryginalność była w przedstawieniu rebeliantów jako tej strony chyba nie do końca w porządku i krystalicznie czystej, co do których metod mają wątpliwości i mieszkańcy samej krainy i ja jako czytelnik. Do tego eksplozja bomby atomowej łącznie z jej skutkami. Ty czytałeś takich pięć a ja żadnej. Z pewnością marvel wiele razy stosował te triki wiele razy w latach siedemdziesiątych i później.     

   Warlock i Daredevil to komiksy dużo nowsze niż te beznadziejne, Punisher też jest kilka lat młodszy.

[LucasCorso]

Dla równowagi odszukałem też tego Falcona.
I to jest ten, gdzie

Spoiler: pokaż

gang porywa z ulicy prezydenta?

Dobrze pamiętam ten komiks, tak bardzo mnie rozśmieszyło to rozwiązanie fabularne.


Nigdy (serio: NIGDY!!!) nie byłem fanem Falcona. Gościu w sumie tylko lata w kółko i rozwodzi się nad niesprawiedliwością świata (też w kółko)


Ten Sentinel tam od czapy, Electro nie jest i nie będzie topowym villainem.
Sam origin Falcona nigdy do mnie nie przemówił, szczególnie w obliczu późniejszych retconów...


Nie sprawiła mi frajdy żadna z historii zebranych w tym tomie. Marvel ma duzo więcej do zaoferowania.
Ta historia moim zdaniem jest w tej kolekcji, bo z Falconem trudno naprawdę o coś lepszego (to nie jest komplement) a był w FIlmach, to coś musieli wrzucić.


Ja osobiście nie polecam!

  No tak, oceniłeś na 3/5 to ostateczny dowód.

Jaki dowód? Dowód na co? Jakich ty dowodów szukasz? Panie, to nie fizyka czy chemia. Tu nie ma, że jak zmieszam to i to, to ma być tak i tak...

Opinia jak każda inna. Tylko wyrażona liczbą.

[SkandalistaLarryFlynt]

Na to, że to typowa historia jak się domyślam.