Autor Wątek: DREAMCATCHER - Łowca snów  (Przeczytany 4040 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darksphere

DREAMCATCHER - Łowca snów
« dnia: Wrzesień 09, 2003, 04:47:45 pm »
DREAMCATCHER - Łowca snów

Film oparty na powieści S.Kinga pod tym samym tytułem.

prod.: Lawrence Kasdan / John Seale
Reż. Bruce Berman (depresja gangstera, Miss szpieg, Czerwona planeta)
w rolach głównych : M.Freeman; Thomas Jane; Jason Lee; Damian Lewis
muzyka: Newton Howard (Znaki; Big Trouble ; Ścigany)



Nieraz zastanawiałem się w jaki sposób obcy mogą podbić naszą planetę ,ale okazuje się, że ONI już tu są ,a rządy całej planety tworzą tajne agendy do ich zwalczania (Morgan Freeman jako bezwzględny pogromca alienków :) ). Sama fabula jest początkowo dosyć niejasna i zagadkowa.

Grupa szczególnie uzdolnionych ludzi spotyka się w górkim domku ,aby miło powspominać stare lata, lecz zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy....

Offline Kormak

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 09, 2003, 08:09:05 pm »
Film jest dobry do sceny z walką w kiblu :D
Potem napięcie i tajemnica zupełnie siada i robi się żenujące widowisko.
Dobry motyw, ale zmarnowany moim zdaniem. Później jest kilka dobrych scen - np. nalot na wrak statku obcych!

Dobre role Jasona Lee i tego rudego kolesia, co grał w Kompanii Braci.

Offline darksphere

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 09, 2003, 09:17:05 pm »
Wcale nie pisalem że film jest dobry!!!
Właśnie filmy mają to do siebie, że nie ma chyba :) takiego który zadowalałby w 100% widza - mimo to film godny obejrzenia...
 
Pozdrawiam !

Offline Azel

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 09, 2003, 10:02:35 pm »
dreamcatcher jest niezły - momentami naprawdę krwawy  i z lekką dozą czarnego humoru.

minusy - niektóre niepotrzebne sceny (freeman atakujący na końcu helikopterem) i drobne dłużyzny w końcówce, przez co napięcie trochę spada.
url=http://www.carpenoctem.pl][/url]

www.muzyka.pl

Offline H.

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 10, 2003, 06:59:33 am »
coz, ja ogladalem go w takim stanie, ze nie bardzo mi sie chcialo ruszac, a i sily w sumie tez na to nie mialem. i tylko dlatego go nie wylaczylem. imo - kicha. dluzyzna. pare fajnych efektow. tyle.
.

Offline Silencer

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 07, 2003, 02:12:43 am »
Fajny motyw z Niebieską jednostką. (X-COM rulez!) :alien:

Poza tym dużo skrótów myślowych i umowności. Po obejrzeniu najlepiej przeczytać książkę i wszystko sobie wyklarować....
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline Władca Much

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 05, 2004, 02:14:02 pm »
W porównaniu z książką ten film to gó... kupa . Na ekranie historia straciła wiele na klimacie (np piosenke Sympathy for the devil , i wiele innych ) . Chociaż w filme było kilka fajnych scen ale sięgnijcie po książkę i zobaczycie jak to miało wyglądać ...

Offline Lessa

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 05, 2004, 06:23:12 pm »
Mi się film podobał, sądząc po opiniach wyżej to chyba dlatego, ze nie czytalam ksiazki. Ale byl troche malo straszny jak na adaptacje ksiażki Kinga.

Po obejrzeniu tego filmu moja siostra kupila sobie łowcę snów(to widzace z sufitu) ;)
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Formaldehyd

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 25, 2005, 08:45:38 am »
Niezły film na podstawie dobrej ksiazki. Tyle.
 am the son of a bitch and Edgar Allan Poe.

Offline Jimmy

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 25, 2005, 09:16:43 am »
Ksiazki nie czytalem, ale film slabizna - tak jak napisal Kormak: klimat jest tylko na poczatku a dalej to juz wielka kupa do beznadziejnego zakonczenia wlacznie :?

Offline Formaldehyd

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 25, 2005, 09:23:23 am »
Cytat: "jimmy"
Ksiazki nie czytalem, ale film slabizna - tak jak napisal Kormak: klimat jest tylko na poczatku a dalej to juz wielka kupa do beznadziejnego zakonczenia wlacznie :?


Czyli konkludując - nie odbiega poziomiem od 99% produkcji hollywoodzkich:)
 am the son of a bitch and Edgar Allan Poe.

Offline Jimmy

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 25, 2005, 09:49:41 am »
Cytat: "Formaldehyd"
Czyli konkludując - nie odbiega poziomiem od 99% produkcji hollywoodzkich:)

IMO przesadzasz, tak slabych filmow jest zdecydowanie mniej niz 99%  (a przynajmniej tych z troszke wyzszej polki, z niezlym budzetem, reklama itp.) Najpierw stwierdzasz ze niezly film a pozniej zgadzasz sie ze mna ze slabizna?

Offline Formaldehyd

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 25, 2005, 09:54:32 am »
Cytat: "jimmy"
Cytat: "Formaldehyd"
Czyli konkludując - nie odbiega poziomiem od 99% produkcji hollywoodzkich:)

IMO przesadzasz, tak slabych filmow jest zdecydowanie mniej niz 99%  (a przynajmniej tych z troszke wyzszej polki, z niezlym budzetem, reklama itp.) Najpierw stwierdzasz ze niezly film a pozniej zgadzasz sie ze mna ze slabizna?


Nie powiedzialem ze sie zgadzam. Wg. mnie film jest niezly, a moje poprzednie stwierdzenie taka mała celowa nadinterpetacja Twojego.
 am the son of a bitch and Edgar Allan Poe.

Offline smiglowa

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 25, 2005, 07:56:16 pm »
Oglądałam i wcale mi się nie podobał. Powiedziałabym nawet, że momentami jest bez sensu. I nie utkwił mi w pamięci ani kilmat, ani gra aktorska, nic, tylko ten śnieg.

Offline ManiaC

DREAMCATCHER - Łowca snów
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 30, 2005, 04:08:43 pm »
Jeśli mogę wyrazić moje skromne zdanie na ten temat..
Książka jest bardzo wciągająca i bardzo ciekawa
A film to jedna wielka padaka... Okrojenie książki i nic więcej. Chcąć wyrazic wszytskie - filmu musiałbym jeszcze z 20 min pisać bez ustannie tego posta...  :?
Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe"

Demokryt

 

anything