Autor Wątek: "Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena  (Przeczytany 6526 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Killah

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« dnia: Luty 17, 2003, 07:42:47 pm »
W Niedzielę o godz. 18:00 w stacji "Ale Kino!" wyemitowany został program "Od Supermana do Spider-Mana". Chciałbym, żebyście wyrazili Wasze opinie na temat realizacji i poziomu tego filmu...
Pain don't hurt" - Patrick Swayze

Offline Kosmaty

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 17, 2003, 10:14:12 pm »
No co ja tu mogę napisać drogi Killahu?

Filmik fajny, bo wreszcie poznałem kilka fajnych mordek (brakowało tylko przerażającej twarzy Moora).
Dużo ciekawych rzeczy powiedzieli, jeszce więcej pokazali.

Tylko tytuł jest minusem, bo nic nie ma wspólnego z tym oryginalnym, a nasuwa na myśl filmy.

Filmik na piątkę  8)
hcę mieć krwawy kostium ;-)

Offline Błendny Komboj

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2003, 01:26:25 pm »
Dobry dokument, ukazujący ewolucję komiksu bohaterskiego w Stanach, bogato ilustrowany fragmentami komiksów, trailerów filmowych. Wypowiadają się w nim takie znakomitości, jak Stan Lee, Bill Sienkiewicz, Dave Gibbons, John Romita, Jim Lee, Joe Kubert i wielu innych. Wspomina się wielkiego Jacka Kirby'ego - ponoć potrafił narysować całego superherosa bez odtywania ręki. W sumie dobry film, ale czuję niedosyt - chodzi o niemal zupełne pominięcie zasług scenarzystów na polu kreowania nowych wizerunków superbohaterów, a także brak wzmianki o najbardziej przełomowych komiksach. Autorzy przez bite 10 minut omawiają odcinek Spider-Mana wydany bez ceryfikatu kodeksu (wydawnictwo nie chciało przepuścić, bo odcinek poruszał problem narkomanii, więc Stan Lee wydał go na własną rękę), a nie ma słowa wzmianki o "Marvelmanie", "Powrocie Mrocznego Rycerza", "Watchmen", "Zabójczym żarcie", "Arkham Asylum", "Kingdom Come" - czyli pozycjach najbardziej przełomowych (chociaż kadry z "DKR", "Zabójczego żartu" i "Kingdom Come" migają na ekranie przez parę sekund). W sumie film całkiem całkiem, ale przydałby się jeszcze jeden odcinek.

A twarzy Moore'a faktycznie mi brakowało :(
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Perfect Strangler

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 21, 2003, 12:36:55 am »
Cytat: "Błendny Komboj"
Wspomina się wielkiego Jacka Kirby'ego - ponoć potrafił narysować całego superherosa bez odtywania ręki.

OT - Pamiętam, gdzieś czytałem ("Wizard", I think), że Kirby potrafił w tydzień narysować 17 stron komiksu...
WW.KOMIKSY.COM - sklep z amerykańskimi komiksami

Offline The2nd

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 01, 2003, 12:38:24 pm »
Fajna sprawa!! Wreszcie można było poznać historie powstawania komiksów,warunki w jakich powsawały ,oraz problemy z jakimi twórcy musieli się zmierzyć w danym czasie. Wyjasniał też dlaczego powsały postacie ,które zachowują się w ten a nie inny sposób.
I would die a thousand deaths before I let you harm another."

Offline Kosmaty

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 01, 2003, 01:08:16 pm »
Cytuj
w jakich powsawały ,oraz problemy z jakimi twórcy musieli się zmierzyć w danym czasie


Wreszcie wiem, skąd wziąl się ten znaczek cośtam approved  :o

Cytuj
Ash nazg durbatuluk, ash nazg gimbalul, ash nazg thrakatuluk agh burzum-ishi krimpatul.


Dlaczego ja mam wrażenie że to z władcy pierścieni?  8)
hcę mieć krwawy kostium ;-)

Offline The2nd

"Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 01, 2003, 01:35:19 pm »
Bo to JEST z Władcy pierścieni (napis w języku mordoru na "JEDYNYM")
I would die a thousand deaths before I let you harm another."

Offline vault_boy

Odp: "Od Supermana do Spider-Mana"-Wasza ocena
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 06, 2017, 02:13:17 pm »
Dzisiaj rano obejrzałem ów dokument, jeśli mnie pamięć nie myli to po raz pierwszy go widziałem jakoś w okolicach założenia tego tematu - czyli 13 lat temu. Wiele rzeczy powiedzianych w nim jest dalej aktualne, lecz sporo się także zdezaktualizowało. Oglądając materiał warto mieć na uwadze że w czasie realizacji dokumentu byliśmy jeszcze przed wielkim boomem na komiksy wywołanym przez coraz popularniejsze i lepiej oceniane ich adaptacja (Filmy Christophera Nolana, Marvel Cinematic Universe). Dobrze ugryźli temat zmiany tonacji w komiksie na przestrzeni kilkudziesięciu lat a komentarze autorów na ten temat były dla mnie interesujące. Zaskoczył mnie też Stan Lee, który słynie z przypisywania sobie zasług za wszystko, a tutaj rozpływał się nad talentem Jacka Kirby'ego czy Steve Ditko, prawie bym pomyślał że to skromny człowiek. Polecam dokument także tym, którzy w wątku Marvel Legacy wylewają wiadra pomyj na obecną politykę Marvela eksponującą mniejszości etniczne. To piękne medium jakim jest komiks od zawsze reprezentował aktualne bolączki i zmiany jakie przechodzi społeczeństwo. I mam nadzieje że będzie robić to dalej, bo to jedno z jego kluczowych zadań, które trwa od początku i trwać będzie zawsze, niezależnie czy komuś się to podoba czy nie.

 

anything