Poprosiłem dziś o kod za wcześniejsze anulowanie zamówienia. Odpisała mi Kierownik BOKu, że już jeden kod dostałem i w związku z tym kolejnego mi nie przyznają.
Może zależy od osoby obsługującej
. Dostałem 4 pod rząd, jeszcze zdążyłem zamówić kilka przedsprzedaży dzięki tym kodom. To juz chyba bez znaczenia o ile pula nie wzrośnie.
Ogólnie podsumowując promocję. Merlina będę wspominał pozytywnie, dzięki nim na półki wpadło jakieś 200-300 pozycji. Komiksy dosłownie wylewają się każdej możliwej dziury w moim mieszkaniu i aż strach pomyśleć o niedalekiej przeprowadzce :>. Gdyby tylko nie zaczęli zawyżać cen w pewnym momencie, gdyby dotrwali do końca to byłby naprawdę w porządku sklep, a tak malutki niesmak pozostał. To samo po części robi teraz ravelo, niby fajna promocja, a ceny wcześniej celowo zawyżone. Jak moze byc 35% na druga ksiazke, 20zł rabatu od 60zł, darmowa przesyłka, a wciąż praktycznie nic się nie opłaca brać bo ceny jak na bonito czy mestro? Trochę śmieszne.
Ostatnio ogólnie popularna jest promocja "na zwrot" części kosztów, trzeba zachować zimny umysł :].