Mega zło robi sobie to Ravelo. Szczerze chciałbym, żeby ta promocja z masterpassem już się skończyła. Nie lubię tego ciśnienia, dziwnych zachowań, śpieszenia się z zamawianiem, bo nie wiadomo co będzie jutro. Albo dadzą darmową wysyłkę, albo każą jechać do Białegostoku z Krakowa po odbiór. Dzisiaj 36% zniżki, jutro 23%, ale jak powyżej 69 złotych, to jeszcze minus 5%. Kurde, jakie to głupie. Nikt nie wie na czym stoi. W piątek Kaznodzieja 5 był do wzięcia za 48,99, w sobotę już 71,33.
Ja lubię dodać do koszyka pierdyliard pozycji, potem popatrzeć na spokojnie, zdecydować co jest w budżecie, a co nie, a tutaj pi****lnik taki, nowości komiksowe nie są ani w nowościach, ani w komiksach, promocje nie są promocjami, a ceny nie są cenami, tylko widzimisię jakiś botów. Najchętniej już bym nie zamawiał u nich, wkurza nawet to otwieranie każdej przesyłki oddzielnie...
Pidrolę, nie zamawiam tam więcej, wracam do bonito, mestro i fantastycznych. No i gildii. Wkurza mnie traktowanie klienta jak małp, wiadomo, zaoszczędziłem kilkaset złotych, ale to jeżdżenie do księgarni, czy nawet odbiór w kiosku nie są warte tej niepewności.