0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Różnica z Merlinem była taka, że tam nie było odbiorów osobistych.
może i tak było
a to nie lepiej zamówić do jakiegoś kiosku, który jest bliżej niż jeździć 50 km, chyba, że kiosk też 50 km.
Wyłączyli, bo ludzie zamawiają i nie odbierają (przykład z pyszne), albo czekają aż będą mieli czas podjechać 50km tak jak kolega wyżej napisał, także się nie ma czego dziwić.
Do kiosku 12 km. Ale ja sobie ustawiam tak, żeby mieć tego samego dnia odbiory zamówień w PWN, Bonito i stacjonarnej księgarni KIK. I wszystko było ustawione na wtorek, a w poniedziałek wieczorem dostałem informację, że jednak Najemnika t. 2 nie będzie, bo anulowali zamówienie. To zamówiłem jeszcze raz i dziś jest już do odbioru.Och, straszne - zamiejscowy wcina się do TWOJEGO osobistego punktu. Nie moja wina, że mi po raz drugi pomyłkowo anulowali zamówienie. Ale skoro tak cię to boli, mam wyjście - odbierz mi zamówienie i podrzuć do chaty.
Kod nie działa