Jestem po przeczytaniu Monstressy. Miałem ostatecznie nie wchodzić w tą serię, ale nie żałuje zakupu i wiem że będę ją kontynuował. To mroczne fantasy z ciekawie wykreowanym światem (steampunku + matriarchat) i świetnymi rysunkami, które zachwycają swym bogactwem. Sama historia świetnie napisana, wielowątkowa, ze zwrotami akcji i charakterystycznymi bohaterami zarówno tymi dobrymi jak i złymi. Polecam sprawdzić.
Ciekawostka jest taka, że to komiks w całości zrobiony przez kobiety, co było świadomym ruchem ze strony scenarzystki, Marjorie Liu, w celu osiągnięcia bardzo specyficznego klimatu. Polecam obadanie wszystkim, którzy mają wątpliwości, na ile różna może być tego typu wrażliwość, że pozwolę sobie na takie górnolotne określenie.