Co rozumiesz przez "marną kasę"? Wiesz ile dokładnie zapłacono twórcom za kontynuację Funkiego? Możesz się z nami podzielić tą informacją?
po pierwsze dzięki że punktujesz mnie za ignorancję w stylu "bełkot"- chociaż zaczyna mnię to wkurzać, bo gdzie mogę wybełkotać co myślę,jeśli nie na forum i nie na podstawie tego co od Was poczytam?
moja wypowiedź wzięła się z ostatniej lektury kaerlela linku do tego wywiadu zkopciem [z 2009 roku] kiedy pieklą się że kiedyś to były kosmiczne zarobki w komiksie jak był świat młodych albo nasze komiksy wychodziły w trzystu tysiącach. Potem weszli zachodni wydawcy i się zaczęło, dołowanie a kaw upadło i że teraz komiśkiarz to taki fanatyk co za tysiąc z drobnymi robi album, bo no więcej nie mogą mu dać. To jest stary link, ale nie wyssany z palca.I się teraz mi zgubił.
Też chce robić to co lubie, jak na zachodzie. Czy koniecznie muszę iść do pracy na stacji benzynowej, żeby się finansowac? I czy to są faktycznie wybryki, bo ja uważam że wręcz przeciwnie!
oczywiście, że mogę być parę lat do tyłu, moge się mylić, popraw mnie-jak trzeba-taki mam dziś klimat-taki mam teraz poziom mentalny
Odnośnie kasy jaką dostaną autorzy za kovala- nie mam pojęcia ale podejrzewam iż jest to i tak motywująca kwota do rozpoczęcia działania.
mam prawo,mam lewo, mam forum do tego;)