Może tylko pomylili okładki jak z Punisher Complete Collection
Oby!
trudno nie odnieść wrażenia, że zobaczyli jak wyprzedał się tom z Elektrą z SBM i dlatego weszli w Millera. Po co mają sięgać po nowsze wydanie, skoro najpierw wydadzą run a póżniej "Love and war" osobno.
Egmont wydawał komiksy Millera na długo zanim ktoś w ogóle pomyślał o kolekcjach komiksowych. Można powiedzieć, że już wiele lat temu tego DD powinni wydać, skoro wydali niemal wszystkie inne komiksy Millera, ale przez lata superhero wydawali tylko symbolicznie. Prędzej powiedziałbym, że wydają teraz te najbardziej uznany runy DD: Bendis, Brubaker, Miller...
Ale brawa za klasycznego Spider-Mana (wreszcie!)
Oby ten ruch zapoczątkował wydawanie kolejnych tomów z epoki TM-Semic: Michelinie i McFarlane, Michelinie i Larsen.
Wszystko co Todd rysował?
Nie. Na razie wszystko co napisał i narysował. Te co rysował do scenariuszy Michelinie, to inny zbiór.