Gość tylko wpisywał teksty do dymków już wymyślonych i narysowanych historii i wy dobrze o tym wiecie. Przypisano mu jednak autorstwo takich postaci, jak Spider-Man, X-Meni itp.
Wy, co ronicie łzy nad jego śmiercią pewnie znacie go tylko jako tego przyjaznego dziadziusia z filmów, nie zdajecie sobie sprawy, jak wykorzystywał ludzi i gardził nimi. W tej kwestii bardzo podobny jest do Boba Kane'a, Walta Disneya, Thomasa Edisona itp.
To, co piszę powyżej, to nie jest żadna prowokacja, tylko fakty.