trawa

Autor Wątek: Kolekcja Star Wars De Agostini  (Przeczytany 74132 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Garf

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #135 dnia: Marzec 25, 2018, 02:02:51 pm »
Po lekturze piątego tomu kolekcji jakbym widział już pewne zwiastuny transformacji serii z ramotkowej "guilty pleasure" w coś bardziej zbliżonego do współczesnej narracji: zeszyt 48 "The Third Law"/"Trzecie Prawo" czytałem z autentycznym zaciekawieniem. Miał naprawdę niezłe zakończenie :smile: . Z kolei zeszyt 49 z proroczym tytułem "The Last Jedi" wydał mi się fabularnie podobny w kilku miejscach do niedawno wydanej w SWLegendy historii "Dziewczyna z Rebelii". Czyżby Wood inspirował się klasykami?

Podobnie jak adaptacja "Nowej nadziei", komiksowa wersja "Imperium kontratakuje" powstawała na podstawie jednej z wcześniejszych wersji scenariusza, więc nie uwzględnia niektórych zmian. Z oczywistych powodów na przykład dialog między Hanem a Leią tuż przed zamrożeniem Solo w karbonicie pojawia się w swojej oryginalnej wersji, nie zaś w formie zaimprowizowanej przez Forda:

Z kolei w scenach treningu Luke'a na Dagobah możemy zobaczyć nie do końca pasujące do tej planety ciapkowate muchomorki, a mistrz Yoda jest jeszcze mniejszy, niż w ustalonym kanonie:

W broszurowej adaptacji zbiorczej "Imperium" Yoda pojawił się nawet w swojej pierwotnej, koncepcyjnej formie. Błąd ten poprawiono w wydaniu zeszytowym, na którym bazuje kolekcja:

Uważny czytelnik zauważy też (a w zasadzie nie zauważy), że w komiksie ani razu nie zobaczymy, jak wyglądają wampy ani kosmiczny ślimak - stało się tak na specjalne życzenie George'a Lucasa.

I na koniec małe pytanie: skąd w zeszycie 45 "Death Probe"/"Zabójcza sonda" Luke ma znowu miecz świetlny? O tym niestety kanoniczne źródła milczą :smile:


W późniejszych numerach w odpowiedziach na listy czytelników autorzy komiksów wyjaśnili, że Luke jeszcze na Bespinie złapał Mocą swój spadający miecz, a więc wcale go wtedy nie stracił. Niestety, późniejsze materiały SW (w tym Epizod VI) nie do końca potwierdziły tę wersję  :wink:

 
(źródło wszystkich obrazów: blog "The Real Gentlemen of Leisure")
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2018, 02:22:05 pm wysłana przez Garf »
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #136 dnia: Marzec 28, 2018, 02:51:48 pm »
Podzieli się ktoś opisem fabuły z tylnej okładki dzisiejszego tomu oraz informacją o liczbie stron?

Offline T0M3K

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #137 dnia: Marzec 28, 2018, 03:17:03 pm »
Proszę bardzo Anion. Stron 198 (200 z dwiema ostatnimi pustymi)



Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #138 dnia: Marzec 28, 2018, 08:34:26 pm »
Dzięki T0M3K. Za dwa tygodnie też poproszę.  :wink:

Offline Kielo

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 04, 2018, 09:01:26 am »
Zdjecie pogladowe do tomu siodmego kolekcji:


Offline sum41

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #140 dnia: Kwiecień 04, 2018, 05:19:04 pm »
Taką zbiorczą grafikę okładek to chodziarz z tyłu by mogli dać - oszczędności max ;/
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline marian381

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #141 dnia: Kwiecień 06, 2018, 10:33:07 am »
Kolekcja Komiksy Star Wars#7 i 8: Klasyczne Opowieści t. 7 i 8 - prezentacja komiksów

W ósmym tomie kilka fajnych kadrów mi się rzuciło w oczy.  :smile:
Kolekcja Komiksy Star Wars https://www.facebook.com/KolekcjaKomiksyStarWars/

Zapraszamy na http://Filmozercy.com - największy serwis z recenzjami i artykułami o filmach i komiksach.

Prezentacje polskich komiksów DC i Marvela:
https://www.youtube.com/channel/UCJ0BO3m5KIFciuSJc5qkbJQ

Offline Kielo

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 12, 2018, 08:25:21 am »
W sprzedazy powinien byc juz numer 8 kolekcji a w nim:


Offline Garf

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #143 dnia: Kwiecień 13, 2018, 10:00:20 pm »

Opublikowany w piątym tomie kolekcji zeszyt 49 serii "Star Wars" od Marvela, "The Dreams of Cody Sunn-Childe!"/"Marzenia Cody'ego Sunn-Childe'a", to jedyny gwiezdnowojenny komiks, do którego scenariusz napisał J.M. DeMatteis, znany polskim fanom choćby z "Ostatnich łowów Kravena". Dlaczego więc w stopce tego numeru jako scenarzysta widnieje niejaki Wally Lombego?

Tworząc postać zagorzałego pacyfisty Cody'ego Sunn-Childe'a, DeMatteis chciał przedstawić punkt widzenia inny od poglądów głównych bohaterów sagi, który bez namysłu kładą pokotem legiony żołnierzy Imperium. O osobistym stosunku twórcy do napisanej przez niego historii może świadczyć fakt, że tytułowa postać została przez niego nazwana po jego synu Codym, który urodził się niedługo po rozpoczęciu prac nad numerem (stąd "Cody", "son" i "child").

Jednak kiedy Lucasfilm otrzymał gotowy komiks do akceptacji, zdecydowanie zawetował jego publikację. Decydenci stwierdzili, że żadna pozytywna postać nie może mieć innych poglądów na galaktyczną wojnę niż Luke Skywalker i jego gromadka, ponieważ stawiałoby to filmowe postaci w złym świetle. Marvel został zmuszony do zmiany dialogów na ostatniej stronie opowieści tak, aby jednoznacznie potępiały one postawę Sunn-Childe'a i popierały podejście Rebeliantów.

Nie jest chyba zaskakujące, że DeMatteis poczuł się głęboko dotknięty zmianami. W proteście zażądał, by wycofano jego nazwisko ze stopki redakcyjnej i zastąpiono je wymyślonym przez niego absurdalnym pseudonimem "Wally Lombego".

Co ciekawe, kiedy "Marzenia Cody'ego Sunn-Childe'a" przedrukowano jakiś czas później w brytyjskiej edycji magazynu "Star Wars", przez niedopatrzenie komiks ukazał się w pierwotnej, niezmienionej postaci. Dzięki temu mamy możliwość porównania obu wersji ostatniej planszy historii.

Oto zmodyfikowana strona opublikowana przez Marvel (na której podstawie przygotowano także polskie wydanie w ramach kolekcji):



A tak plansza ta miała wyglądać w zamyśle DeMatteisa:



Prawda, że różnica jest uderzająca? Więcej o całej historii możecie przeczytać w artykułach Briana Cronina z cyklu "Comic Book Legends Revealed" (link i link) na cbr.com (stąd też pochodzą użyte przeze mnie skany plansz) oraz na blogu samego J.M. DeMatteisa (link oraz link).
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2018, 10:03:47 pm wysłana przez Garf »
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline Garf

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #144 dnia: Kwiecień 15, 2018, 03:02:10 pm »
W oczekiwaniu na przesyłkę z numerami 7-8 (dostał już ktoś?) parę ciekawostek z numeru szóstego:




W szóstym tomie kolekcji znajduje się dwuzeszytowa historia o tym, jak Rebelianci unieszkodliwiają olbrzymią imperialną superstację kosmiczną "Tarkin", opisywaną jako "następca Gwiazdy Śmierci" (zeszyty 51-52: " Resurrection of Evil"/"Zło powstaje z martwych" i "To Take the Tarkin"/"Misja na Tarkinie"). Pierwotny pomysł scenarzysty Davida Micheliniego zakładał, że Imperium po prostu zbuduje drugą Gwiazdę Śmierci, którą następnie Rebelia znowu zniszczy (przypomnijmy, że było to 2 lata przed premierą Epizodu VI). Z zupełnie niewiadomych dla niego wtedy przyczyn Lucasfilm gwałtownie zaprotestował przeciwko takiemu rozwiązaniu, odmówił dalszych wyjaśnień i nakazał Walterowi Simonsonowi przerobić wygląd stacji tak, aby w ogóle nie przypominała Gwiazdy Śmierci :smile:


 

(źródło obrazu: artykuł nr 391 z serii "Comic Book Legends Revealed" na cbr.com)


Kolejna dwuczęściowa historia z tego samego tomu, opisana w zeszytach 53-54 ("The Last Gift From Alderaan"/"Ostatni dar z Alderaana" i "Starfire Rising"/"Ogień Rebelii wśród gwiazd") toczy się na dość prymitywnej technicznie planecie, przez co może wydawać się trochę dziwna jak na gwiezdnowojenne standardy.

(źródło obrazu: artykuł nr 237 z tej samej serii, co powyżej)


To dlatego, że tak naprawdę jest to niewykorzystany scenariusz do zamkniętej w 1979 r. serii "John Carter, Warlord of Mars" opartej na książkach E. R. Burroughsa. Ponieważ Marvel bardzo nie lubił marnować pomysłów (i kasy wydanej na ich stworzenie), Chris Claremont dostał polecenie, aby przerobić napisany przez siebie komiks na opowieść ze świata Gwiezdnych Wojen (główny bohater komiksu, Aron, to właśnie przechrzczony Carter). Walter Simonson dodał parę plansz ilustrujących katastrofę statku Lei i pozmieniał w odpowiednich miejscach oryginalne rysunki Carmine'a Infantino. Przeszło? Przeszło.


No... nie do końca. Zrzynka była na tyle wyraźna, że nie umknęła uwadze niektórych czytelników. W numerze 59 ukazał się list od fana, który zwracał uwagę na podobieństwo numerów 53-54 do historii o Johnie Carterze. W odpowiedzi redakcja bezczelnie stwierdziła, że owszem, podobieństwo istnieje i jest celowe, ponieważ twórcy chcieli swoim komiksem oddać hołd tym wspaniałym opowieściom.  :roll:
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline Kielo

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #145 dnia: Kwiecień 30, 2018, 03:56:39 pm »
Dziewiaty numer kolekcji to:


Offline sum41

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #146 dnia: Kwiecień 30, 2018, 09:54:27 pm »
Graf Masz wiedzę prawdziwy FAN !  :cool:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Garf

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #147 dnia: Maj 01, 2018, 06:37:09 pm »
Graf Masz wiedzę prawdziwy FAN !  :cool:

Miło mi to słyszeć czytać :smile:

Po lekturze numerów 7 i 8 muszę powiedzieć, że moim zdaniem jest coraz lepiej, chociaż widać, że zmiana głównego scenarzysty z Davida Michelinie na Mary Jo Duffy trochę zmieniła tor fabuły. Jednak opowieść o Leii na Mandalore z zeszytów 68-69 naprawdę dobrze wyszła, a niektóre kadry są graficznie wręcz świetne.




Wiele postaci i gatunków pojawiło się w starej serii "Star Wars" Marvela tylko w jednym lub paru zeszytach, by potem przepaść bez śladu i nie wystąpić już w żadnych innych gwiezdnowojennych źródłach. Inaczej jednak stało się z rasą Zeltronów, stworzoną przez Mary Jo Duffy, Kerry'ego Gammilla i Toma Palmera w 70 numerze "SW", która stała się dość istotnym elementem Rozszerzonego Wszechświata.



Dani
(źródło obrazu: Wookiepedia)

Szmuglerka Dani, która pojawiła się we wspomnianym zeszycie, jest bardzo dobrym przykładem cech właściwych Zeltronom. Wszyscy przedstawiciele tego gatunku mieli skórę w różnych odcieniach różu lub czerwieni oraz niebieskie bądź czerwone włosy. Dzięki dwóm wątrobom i bardzo szybkiemu metabolizmowi Zeltronowie byli w stanie błyskawicznie trawić nawet najobfitsze posiłki i przyjmować bez widocznych skutków duże ilości alkoholu. Pozwalało to im z łatwością utrzymywać wysportowany, zgrabny wygląd i znakomitą kondycję fizyczną, które czyniły z nich istoty niezwykle atrakcyjne dla większości humanoidów w Galaktyce, a nawet dla niektórych niehumanoidalnych gatunków.


       

Zeltron i Zeltronka
(źródło obrazów: Gwiezdne Wojny Wiki i Wookiepedia - uwaga: drugi link ze spojlerami!)

Atrakcyjność tę dodatkowo wzmacniała zdolność Zeltronów do emitowania bardzo silnych feromonów, które sprawiały, że otaczającym je osobom wydawali się oni jeszcze bardziej pociągający i sympatyczni. Zeltronowie mieli oprócz tego także ograniczone moce telepatyczno-empatyczne, umożliwiające odczytywanie emocji innych istot i przekazywanie im swoich uczuć.



(źródło obrazu: Wookiepedia)

Fizjologia Zeltronów miała bezpośredni wpływ na ich kulturę, która koncentrowała się wokół dążenia do przyjemności w najrozmaitszych formach i odrzucenia wszystkich negatywnych odczuć takich jak gniew, strach i smutek. Zeltronowie uważali monogamię za uroczy, ale niepraktyczny zwyczaj. Przedstawiciele tego gatunku byli znani jako twórcy niezwykle wyrafinowanych (i często bardzo pikantnych) dzieł sztuki. Ubierali się przeważnie w obcisłe i skąpe stroje w jaskrawych neonowych kolorach. Choć ich rodzinna planeta, Zeltros, znana była wśród kosmicznych podróżników jako miejsce nieustających imprez, w razie potrzeby zręczność i zwinność Zeltronów czyniła z nich także groźnych wojowników.


Zarówno sama Dani, jak i inni przedstawiciele rasy Zeltronów pojawią się jeszcze w marvelowskich "Star Wars". Zeltronów zobaczymy także w paru innych seriach z kolekcji De Agostini, w wielu wypadkach w całkiem ważnych rolach. Ich popularność sprawiła, że zostali wprowadzeni także do nowego kanonu Marvela, choć na razie w nowokanonicznych opowieściach nie doczekali się żadnych większych występów.
« Ostatnia zmiana: Maj 01, 2018, 06:42:11 pm wysłana przez Garf »
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline marian381

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #148 dnia: Maj 04, 2018, 06:01:54 pm »
Kolekcja Komiksy Star Wars#9 i 10: Klasyczne Opowieści t. 9 i 10 - prezentacja komiksów

Dzisiaj święto fanów Gwiezdnych Wojen, więc to dobra okazja, żeby zerknąć na prezentację dziewiątego i dziesiątego tomu kolekcji. W dziesiątym tomie po raz pierwszy znajdziemy jakieś dodatki, a są nimi cztery okładki oryginalnych zeszytów.  :smile:
Kolekcja Komiksy Star Wars https://www.facebook.com/KolekcjaKomiksyStarWars/

Zapraszamy na http://Filmozercy.com - największy serwis z recenzjami i artykułami o filmach i komiksach.

Prezentacje polskich komiksów DC i Marvela:
https://www.youtube.com/channel/UCJ0BO3m5KIFciuSJc5qkbJQ

Offline Kielo

Odp: Kolekcja Star Wars De Agostini
« Odpowiedź #149 dnia: Maj 14, 2018, 08:52:55 am »
Dziesiaty numer kolekcji powinien byc od kilku dni w kioskach. Okladki z tego numeru to: