Autor Wątek: Alan Moore  (Przeczytany 184241 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

J.K. Gordon III

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #255 dnia: Listopad 20, 2013, 10:50:21 pm »
Miałem na myśli Williama Woodmana, Williama Westcotta i Samuela Mathersa, ale jak tam sobie chcesz - to twój artykuł, nie musi być rzetelny.

Offline Nawimar

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #256 dnia: Listopad 21, 2013, 10:42:26 am »
Z tego co mi wiadomo Moore nigdy nie praktykował rytów opracowanych m.in. przez wymienionych wyżej oszołomów. Zwłaszcza, że ich pomysły w tym zakresie były minimalistyczne. Crowley założył swój własny zakon (oczywiście „jedyny, prawdziwy” i o „prehistorycznym” rodowodzie) dla którego opracował znacznie bardziej rozbudowane czynności rytualne. I to właśnie według tych wytycznych (choć ponoć nie tylko, bo Crowley to tylko jeden z jego mistrzów) autor „Strażników” ma ponoć praktykować czarną magię. Przy  czym ja z kolei mam cichą nadzieję, że do pomysłów swego „guru” podchodzi nieco wybiórczo. Bo raczej byłoby mi przykro, gdyby twórca tej klasy zabawiał się w rytualne wypróżnianie na kosztowne dywany swoich adeptów etc.  Nawet jeśli (podobno) „chcącemu nie dzieje się krzywda”. 

J.K. Gordon III

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #257 dnia: Listopad 22, 2013, 12:13:26 am »
Tylko, że utworzona przez niego organizacja nie nazywała się Zakon Złotego Brzasku. Chodziło ci chyba o A∴A∴ (Srebrna Gwiazda). Crowley należał przez jakiś czas do Złotego Brzasku (krótko i nie był jego założycielem) i sporo od nich zaczerpnął. A o stosunku Moore'a do Crowleya i magii najwięcej (z tego co czytałem) mówi Promethea.

Offline Nawimar

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #258 dnia: Listopad 22, 2013, 07:35:42 am »
„Zakon Srebrnej Gwiazdy” była bodajże czwartą nazwą loży utworzonej przez Crowleya. Pierwsza była dokładną kopią „Zakonu Złocistego Brzasku”. Z kolei dwie kolejne zmodyfikowano w niewielkim jedynie stopniu. Pech w tym, że widma entelechialne, którym zwykł on składać w ofierze pieczone chrabąszcze oraz pochodną przetwórstwa swoich jelit okazały się bezsilne wobec niezawisłego sądu jej królewsko-cesarskiej mości oraz zarzutu o plagiat. I z tego też względu nad fanami Crowleya zaświeciła Srebrna Gwiazda :)

Offline misio141

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #259 dnia: Listopad 26, 2013, 11:14:29 pm »
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline maximumcarnage

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #260 dnia: Grudzień 03, 2013, 01:18:25 pm »
Jeśli ktoś chce kupić książkę "Alan Moore. Wywiady" autorstwa Billa Bakera, to jest dostępna tutaj http://allegro.pl/alan-moore-wywiady-i3766732327.html
Ja zakupiłem przed chwilą :smile: .

Offline Death

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #261 dnia: Grudzień 03, 2013, 11:50:50 pm »
Ale co w tym dziwnego, że książka jest w sprzedaży?
Przecież cały czas jest dostępna na oficjalnej stronie: http://www.alanmoore.pl/

Poza tym super rzecz. Już dwa razy czytałem. Cholernie ciekawe historie np. o wydawnictwie DC.

Offline maximumcarnage

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #262 dnia: Grudzień 03, 2013, 11:58:56 pm »
Ale co w tym dziwnego, że książka jest w sprzedaży?
Przecież cały czas jest dostępna na oficjalnej stronie: http://www.alanmoore.pl/


Tej strony nie sprawdzałem. Zauważyłem jednak, że nie jest już dostępna w żadnej księgarni. Poza tym na allegro jest tańsza.

Offline koziorozec1979

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #263 dnia: Grudzień 04, 2013, 08:35:33 am »
Na Multiversum znalazłem informację, że Marvel zaczyna od nowego roku wydawać coś takiego:

MIRACLEMAN #1
THE ORIGINAL WRITER & MICK ANGLO (W)
  GARRY LEACH, ALAN DAVIS, PAUL NEARY, STEVE DILLON & MICK ANGLO (A)
  COVER BY JOE QUESADA
  • KIMOTA! With one magic word, a long-forgotten legend lives again!
  • Freelance reporter Michael Moran always knew he was meant for   something more -- now, a strange series of events leads him to reclaim   his destiny!
  • Relive the ground-breaking eighties adventures that captured lightning   in a bottle -- or experience them for the first time -- in these   digitally restored, fully relettered editions!
  • Issue 1 includes material originally presented in WARRIOR #1 and   MIRACLEMAN #1, plus the MARVELMAN PRIMER. Issue #2 includes material   originally presented in WARRIOR #1-5, plus bonus material.
  64 PGS./Parental Advisory…$5.99
Frapujący jest zwłaszcza ten autor: Original Writer

Offline maximumcarnage

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #264 dnia: Grudzień 04, 2013, 08:49:43 am »

MIRACLEMAN #1
THE ORIGINAL WRITER & MICK ANGLO (W)
  GARRY LEACH, ALAN DAVIS, PAUL NEARY, STEVE DILLON & MICK ANGLO (A)
  COVER BY JOE QUESADA
  • KIMOTA! With one magic word, a long-forgotten legend lives again!
  • Freelance reporter Michael Moran always knew he was meant for   something more -- now, a strange series of events leads him to reclaim   his destiny!
  • Relive the ground-breaking eighties adventures that captured lightning   in a bottle -- or experience them for the first time -- in these   digitally restored, fully relettered editions!
  • Issue 1 includes material originally presented in WARRIOR #1 and   MIRACLEMAN #1, plus the MARVELMAN PRIMER. Issue #2 includes material   originally presented in WARRIOR #1-5, plus bonus material.
  64 PGS./Parental Advisory…$5.99

[/t][/t][/t][/t][/t][/t][/t][/t][/t]
Ja tu czegoś nie łapię. W jaki sposób mogą wydawać Miraclemana, skoro prawa do niego ma bodajże Gaiman? Poza tym za czasów Micka Anglo to był Marvelman. Stał się Miraclemanem dopiero za czasów Moorea, także nie wiem jakim cudem chcą wydawać serię pod nazwą "Miracleman".

Podlinkuj ten news. [/td][/tr][/table]

Offline koziorozec1979

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #265 dnia: Grudzień 04, 2013, 09:02:10 am »
http://multiversum.pl/p/1070/48381/miracleman-1--marvel-comics-zeszyty.html

pod tym adresem zeszyt 1 w ofercie sklepu - tu znalazłem. Więcej info niż to co przekleiłem to za bardzo tam nie ma.

wcześniej już kiedyś na Kolorowych była informacja że Marvel ma wydawać  kontynuację pisaną przez Gaimana - dogadali się. Nie jestem pewien do końca kto aktualnie ma prawa do serii ale wydaje mi się że czytałem gdzieś że to chyba jednak Marvel jest w ich posiadaniu.

Offline maximumcarnage

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #266 dnia: Grudzień 04, 2013, 09:14:27 am »


wcześniej już kiedyś na Kolorowychbyła informacja że Marvel ma wydawać  kontynuację pisaną przez Gaimana - dogadali się.

Tylko, że na razie planują wydawać nie kontynuację, a epizody napisane przez Moorea, czyli najlepszą część tej serii.
Oczywiście cieszy mnie ten fakt, bo "Miracleman" to jeden z najwybitniejszych komiksów (może bardziej pasuje termin graphic novels)  wszech czasów (chociażby wg rankingu TIME) http://entertainment.time.com/2009/03/06/top-10-graphic-novels/slide/watchmen/
i bardzo trudno dostępny na rynku wtórnym.

Offline koziorozec1979

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #267 dnia: Grudzień 04, 2013, 01:30:33 pm »
Tylko, że na razie planują wydawać nie kontynuację, a epizody napisane przez Moorea, czyli najlepszą część tej serii.

i dlatego dałem w tym wątku :smile:
znaczy Marvel poważnie podchodzi do zagadnienia. Przypomną historie Moore'a i Gaimana a dopiero potem zapewne przyjdzie czas na kontynuację. Przecież ta kontynuacja Gaimana to nie będzie chyba jakaś nowa osobna historia. Run Gaimana w Miraclemanie nie został nigdy dokończony (kiedyś czytałem że wyszło coś jakby 1/3 zamierzonego runu Gaimana). Chyba nawet już przygotowany/przygotowywany kolejny zeszyt nie doczekał wtedy publikacji. Teraz tą dalszą opowieść robić będzie ten sam duet - Gaiman/Buckingham.
Oczywiście cieszy mnie ten fakt, bo "Miracleman" to jeden z najwybitniejszych komiksów (może bardziej pasuje termin graphic novels)  wszech czasów (chociażby wg rankingu TIME)
chyba jednak komiks a nie graphic novel, gdyż wychodził jako regularna zeszytówka podobnie jak Swamp thing :wink:   
czy najwybitniejszy to dopiero chciałbym się przekonać ale napewno jeden z najgłośniejszych - ciekawym czy sam komiks obroni się w zestawieniu z całą legendą która wokół niego narosła przez lata. Chociaż pewnie nie powinienem mieć wątpliwości - to przecież Alan Moore i to z najlepszego okresu.
i bardzo trudno dostępny na rynku wtórnym.
ja już się nawet jakiś czas temu (wiosną chyba) przymierzałem do próby skompletowania w używanych zeszytach (przynajmniej runu Moore'a na początek). Cieszę się że wtedy jednak zrezygnowałem - ceny naprawdę są obłędne. A tu teraz od Marvela taka cudowna niespodzianka. :biggrin:
« Ostatnia zmiana: Grudzień 04, 2013, 01:34:44 pm wysłana przez koziorozec1979 »

Offline maximumcarnage

Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #268 dnia: Grudzień 04, 2013, 02:34:03 pm »
Też się przymierzałem do zebrania tego komiksu ale gdy zobaczyłem, że za samo "A dream of flying" trzeba dać więcej niż za niejeden omnibus to trochę zwątpiłem.
A to "Original writer" trochę mi śmierdzi. Nieużywanie nazwiska człowieka, który przywrócił blask serii, a wręcz ją Stworzył jest naprawdę niepoważne. Marvel powinien się dogadać w tej kwestii z Moorem. W końcu jak to będzie wyglądać na okładce? Zostawią puste miejsce?

fragsel

  • Gość
Odp: Alan Moore
« Odpowiedź #269 dnia: Grudzień 04, 2013, 02:43:19 pm »
Marvel powinien się dogadać w tej kwestii z Moorem.

chyba jeszcze nie czytałeś tych wywiadów z Moorem, które zamówiłeś, prawda?  :wink:

 

anything