trawa

Autor Wątek: wielka wpadka czyli co straciliscie  (Przeczytany 6686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zamorano

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 20, 2003, 10:21:53 am »
Ja kiedyś miałem okazje kupic "Strazniczkę Kluczy" w twardej oporawie, gość sprzedawał na stoliku. Była to wtedy nowość- pomyślałem sobie dość drogo, poczekam za chwilę Orbita wyda pewnie w miękkiej oprawie taniej :D Jak wiadomo nie wydała, późniejsze ceny na giełdach znacie -kupiłem w końcu w miękkiej opraiwe wiele lat później :)
No i pozyczyłem tez komuś włoskie wydanie Death - nie wróciło :?
Łowco. Idziesz, jak zawsze, po krawędzi. Nieunikniony jest dzień , w którym popełnisz błąd."
BLADE RUNNER
http://www.kamil78.dami.pl/books.htm

Offline sqty

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 20, 2003, 04:35:10 pm »
okres dojrzewania zacząłem bardzo burzliwie.W 7 klasie podstawówki w antykwariacie  opchnąłem  prawie kompletną kolekcję RELAXÓW.Dostałem za to wszystko 1600 zł(do dziś pamiętam sumę) i byłem wtedy bardzo dumny z tych pieniędzy.Dziś nie mogę  jednak zrozumieć-co mnie do tego podkusiło.Zawsze komiksy zbierałem,zawsze lubiłem a te RELAXY znałem na pamięć.Chyba właśnie dlatego sprzedałem -znudziły mi się i chciałem mieć trochę własnych pieniędzy.I jak sobie dzisiaj przypomnę-miałem hyba wtedy pewien okres w młodzieńczym życiu,kiedy rysunek realistyczny nie był dla mnie atrakcyjny
Bezmiar głupoty nastolatka.
lt;<<<<<<<<<<St@y R3b3l>>>>>>>>>>>>

Offline DevilRed

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 971
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Digital Sin Team/DNN Squad
    • profil MySpace
wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 21, 2003, 08:24:40 pm »
możecie się smiać z węgierskich xmenów. też nic z nich nie kumałem. :D  ale Hungarzy mieli się fajnie bo z przygód mutantów mieli o wiele więcej niż my, np. Inferno :? teraz nie wiem czy u nich jeszcze wydają Xów, ale parę latek temu było dobrze.
http://www.myspace.com/digitalsin1 - "we keep disco evil"

http://www.myspace.com/dnnpl - "we say dance Dance DANCE!"

Offline badday

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 30, 2003, 11:06:18 am »
Właśnie na allegro obok nosa przemknęly mi oryginalne GArfy
Po prostu brak gotowki :(

Offline Błendny Komboj

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 30, 2003, 12:37:38 pm »
Cytat: "DevilRed"
możecie się smiać z węgierskich xmenów. też nic z nich nie kumałem. :D  ale Hungarzy mieli się fajnie bo z przygód mutantów mieli o wiele więcej niż my, np. Inferno :? teraz nie wiem czy u nich jeszcze wydają Xów, ale parę latek temu było dobrze.

Ja miałem węgierskie Spider-Many.
Kto wie jak jest po węgiersku Spider-Man?
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline nori

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 01, 2003, 09:19:57 am »
pozbylem sie lata temu czterech pancernych i psa i to za jakies grosze ;-(
natomiast fajna droge mialy garfieldy (te stare z tm-semica 7 numerow) najpierw odkupilem je od pewnej osoby, pozniej je odsprzedalem tej samej osobie, nastepnie znowu odkupilem, znowu odsprzedalem i wreszcie ponownie trafily do mnie. (w przeciagu paru lat) I juz zostana ;-)
https://8studs.wordpress.com - trochę  o klockach LEGO, komiksach oraz filmach

Offline thorn

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 01, 2003, 09:35:58 am »
Kiedyś (późna podstawówka) pożyczyłem komuś czarno-białego Szninkla i słuch po nim zaginął. Po paru latach okazało się, że ma go jeden taki cholerny mięśniak z osiedla, który nawet wiedział, ze to moja własność. Ale jak się rzekło był to mięśniak i do tej pory pluję sobie w brodę, że miałem cykora iść do niego i upomnieć się o swoje. Cholerna nieśmiałość, a może bym nie "dostał w ryja"...
iver runs red and...

Offline Rzezbiarz.wg

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 01, 2003, 10:12:39 am »
Ja żałuję, że w młodszych latach podstawówki pozyczałem komiksy kolegom.
Przez to niektóre moje Klossy i Zbiki sa bardziej zniszczone niż by mogły być.

Offline Makary

wielka wpadka czyli co straciliscie
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 19, 2003, 12:40:35 pm »
Kilkanaście lat temu będąc w pierwszej lub drugiej klasie szkoły podstawowej wymiemiłem swoje wszystkie Klossy(pierwsze wydanie), Janosiki (pierwszew wydanie) na zeszyty pt"Ewa wzywa 07" i dopiero niedawno uzupełniłem kolekcję dzieki muzie i postowi. A te pierwsze zeszyty dostałem od wujka. Eh żeby było mozna cofnąć się w czasie....

 

anything