Autor Wątek: Pyrkon 2018  (Przeczytany 4900 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Itachi

Pyrkon 2018
« dnia: Kwiecień 28, 2018, 01:10:27 pm »
Zakładam osobny wątek dla tego festiwalu.

Planuję po raz pierwszy pojechać do Poznania i teraz powiedzcie mi jak to wygląda w stolicy Wielkopolski ze strefa autografów? Czy podobnie jak w Łodzi już dzień wcześniej tworzy się lista z oczekującymi? Czy jest to w miarę uporządkowane jak w Łodzi, gdzie nadspodziewanie dobrze wszystko funkcjonowało?

Dziwi mnie natomiast dysproporcja pomiędzy wejściówką w sobotę (69zł) , a niedzielą (29 zł). Różnica jest znacząca. Stąd moje pytanie czy ostatniego dnia można zauważyć mniejszą ilość odwiedzających? Może wtedy będzie mniejsza kolejka do autorów?

W Łodzi mogłem sobie pozwolić na dwudniowy pobyt, natomiast teraz taka opcja odpada. Będę wdzięczny za pomoc w zaplanowaniu tego wyjazdu, tak aby maksymalnie wykorzystać czas.


Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 28, 2018, 01:38:23 pm »
nigdy jeszcze nie zdarzyło mi się nie otrzymać autografu bądz rysunku na Pyrkonie. pomimo dość dużego tłoku w strefach autografów, wszystko zawsze było dobrze zorganizowane. również ze względu na to, że impreza nie jest stricte komiksowa kolejki są mniejsze. jedyne na co musisz być przygotowany to ogromna ilość ludzi, która w niektórych miejscach może przyprawić o zawrót głowy :)

Offline mibartek

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 28, 2018, 10:09:11 pm »
no i w tym roku odbywająca się tego samego dnia Komiksowa Warszawa na pewno spowoduje, że na Pyrkonie w strefach stricte komiksowych będzie trochę luźniej niż zwykle

Offline Itachi

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 28, 2018, 10:32:22 pm »
Zapewne masz rację. Ale dopytam jak to jest z numerkami? Kolejka tworzy się tego samego dnia czy już dzień wcześniej ludzie tworzą listę z obecnością? Czy rano swobodnie można dostać się do kolejki? Jakie są Wasze doświadczenia?

Offline wujekmaciej

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 782
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • City of Smoke...
Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 28, 2018, 10:43:06 pm »
no ja jakoś tak luźno przychodziłem i zawsze byłem w pierwszej 20 - czy to do Rosińskiego, Delisle czy Stewarta.

Offline Itachi

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 28, 2018, 10:47:01 pm »
Dzięki za odpowiedź :smile: Cieszą mnie te słowa.

Offline Itachi

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 21, 2018, 11:45:26 am »
Krótka relacja

Przyjechałem w sobotę po 23, z terenu Pyrkonu wyszedłem w niedzielę po 14.30. Kawał imprezy, bardzo dużo młodych ludzi w wieku 17-19 lat. Sporo osób nie wytrzymało tempa imprezy i kiedy przyjechałem zalegało w różnego rodzaju miejscach. Noc spędziłem na piwkowaniu, poznałem kilka nowych, nieszablonowych osób itd. Zaskoczyła mnie powierzchnia Poznańskich Targów, nie spodziewałem się tak ogromnego placu. Wszystko na pewno robiło wrażenie. W niedzielę odwiedziłem stoisko Egmontu, kupiłem Ex-Machinę i Gnata przy płaceniu otrzymałem specjalne wydanie pierwszych zeszytów serii Vertigo. Ruch u Egmontu był spory. Następnie porozmawiałem z Rafałem Szłapą, otrzymałem rysunek na blanku Kapitana Żbika. Po 11 udałem się z kolegą do panelu 15, aby zając kolejkę do Bedu. Udało się bez problemów z całą wielką czwórką jaka była zaproszona przez Egmont. Odkrycie Pyrkonu? Miecz Ardeńczyka i Pan Etienne Willem. Cóż za dzieła sztuki wychodziły z pod markerów tego Pana - Szacunek! W kolejnym poście umieszczę zdjęcia swoich zdobyczy. Tony Harris okazał się bardzo pozytywnym gościem, pełnym poczucia humoru. Jeff Smith również działał na pełnym luzie, a cała czwórka artystów w przyjemny sposób ze sobą kooperowała, były wspólne żarciki, wspólne zdjęcia, pochwały za tworzone wrysy. Bardzo budująca atmosfera. Na sam koniec Bedu narysował Hugo w jednym z zeszytów Orbity kilkuletniemu chłopcu, który przyjechał z ojcem. Mały pod wpływem emocji miał aż łzy w oczach i na koniec uronił kilka łez. Piękne obrazki. Kolejek wielkich nie było, panowała zdrowa atmosfera. Ludzie nie trzymali się sztywno kolejek tylko płynnie je zmieniali widząc do którego artysty dostanie się szybciej. Dla przykładu mimo, że byłem pierwszy w kolejce do Bedu to przede mną wrysy otrzymało trzech panów, którzy nie załapali się na nie w sobotę (otrzymali tylko autografy). Podobno sam Bedu poinformował o tym prowadzących aby najpierw podarować im swój czas, ukłony dla artysty za pamięć. W tym czasie osoby za mną poszły do Harrisa, aby nie marnować czasu. I tak na odwrót. Także podziękowania za miłą atmosferę się należą.Na pewno swój pobyt oceniam na wielki plus! I za rok widzimy się znowu, szlaki zostały przetarte teraz należy pielęgnować tradycję.

Serdecznie polecam!

Offline Gazza

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 22, 2018, 08:29:54 pm »
Ja w tym roku odpuściłem ale chętnie w przyszłym ustawię się z koleżeństwem na wspólne festiwalowanie. Tym bardziej, że mam imprezę 10 minut tramwajem od domu. 😏
Gratuluję trofeów i mile spędzonego czasu.
PS: do niektórych hal MTP mam ojcowski stosunek - maczałem w nich palce jako geodeta więc cieszy mnie Twoja reakcja... 😎

Offline Jabberwocky

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 26, 2018, 08:36:50 am »
Dla przykładu mimo, że byłem pierwszy w kolejce do Bedu to przede mną wrysy otrzymało trzech panów, którzy nie załapali się na nie w sobotę (otrzymali tylko autografy). Podobno sam Bedu poinformował o tym prowadzących aby najpierw podarować im swój czas, ukłony dla artysty za pamięć.
Znam od środka całą sprawę, ponieważ byłem jednym z owych "trzech panów". Poprzedniego dnia spędziłem w kolejce ponad 2 godziny i po 30-40 „załatwionych” fanach, kiedy już prawie witałem się z gąską, prowadzący poinformowali mnie i jakieś 5, 6 pozostałych w kolejce osób, że Bedu jest zmęczony i prosi, żebyśmy przyszli następnego dnia. My, mimo lekkiego rozczarowania, przyjęliśmy to (mam wrażenie, że w większości) z pełnym zrozumieniem – Bedu po bardzo intensywnym dniu wyglądał, jak z krzyża zdjęty. Ktoś rzucił jeszcze hasło, czy może w obliczu wspomnianych okoliczności artysta mógłby wpisać się chociaż bez rysunku. Bedu się zgodził, przez co część z nas była usatysfakcjonowana.
I teraz do brzegu. W niedzielę (chwilę przed, a jak się okazało później, także w trakcie rodzinnej komunii :biggrin: ) przyjechałem na Pyrkon specjalnie na prelekcję Bedu i przez przypadek natknąłem się na całą ekipę (autor, jego żona, tłumacz – w tym miejscu wielkie dzięki dla niego) tuż po wejściu na targi. Przypomniałem całą akcję z poprzedniego dnia i zapytałem, czy mógłbym w związku z zaistniałą sytuacją być „obsłużony” poza kolejnością. Poza tym, kiedy po prelekcji Bedu chyba jako pierwszy wystartowałem do strefy autografów, a kolejka liczyła już ok. 20 osób, dość intensywnie machałem łapkami, żeby przypomnieć się tłumaczowi. Wtedy też do akcji weszli organizatorzy, którzy swoją drogą bardzo dobrze ogarniali całe autografowe przedsięwzięcie. A zatem, z tą doskonałą pamięcią artysty, byłbym ostrożny :smile:
Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno Bedu, jak i jego żona wydają się być przesympatycznymi ludźmi i jeśli jeszcze kiedyś w przyszłości pojawią w Polsce, jestem gotowy ponownie stanąć w kolejce :wink: A wrys jest w dechę – wróżka Śliweczka :biggrin:
Przy okazji pozdrawiam sobotni komitet kolejkowy, m.in.: Krzyśka z urzędu, kolegę od Pepsi z prądem i tatę Gabrysi:)
 

Offline chmiel

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 29, 2018, 11:44:10 am »
Mam pytanie - czy na spotkaniu z Bedu w Poznaniu/Warszawie poruszano temat jego nowego projektu fantasy?
Z góry dzięki za info.

JanT

  • Gość
Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 29, 2018, 11:50:36 am »

Offline chmiel

Odp: Pyrkon 2018
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 30, 2018, 06:52:09 am »
Dzięki :D

 

anything