Koniec Gildii Komiksu?

[Itachi]

Aktualnie 70 użytkowników śledzi główny dział komiksowy. Na moje oko wynik iście wyśmienity.

[Damballa]

Śledzi, ale nie przynosi zysku.

[gobender]

Śledzi, ale nie przynosi zysku.

I to dosłownie, bo przynajmniej u mnie nawet bannery się przestały pojawiać.

[JanT]

Jak forum zamknięte to już nic nie wlezie 

[mkolek81]

Chyba po prostu nie ma kto sprawdzać i zatwierdzać nowych użytkowników. A nie że zamknięte. Jakby tak było to byś nie napisał tych mądrości.

[LucasCorso]

Chyba po prostu nie ma kto sprawdzać i zatwierdzać nowych użytkowników. A nie że zamknięte. Jakby tak było to byś nie napisał tych mądrości.

Nie. Była oficjalna informacja, że zamknięto rejestrację nowych użytkowników
I nie dlatego, że nie ma komu zatwirdzać, ale jako część procesu wygaszania forum

[JanT]

Zamknęli z nami w środku 

[Szekak]

Wydawcy też powinni zadziałać na rzecz forum, bo to głównie w ich interesie ono działa. Bez forum nie kupowałbym pozycji Kurca, Sideci, Scream Comics czy Studia Lain, a jechałbym pewnie tylko na Egmoncie i Mucha Comics, więc tutaj naprawdę mają sporo do stracenia, bo forum to ogromne źródło wiedzy dla wielu osób, w tym dla mnie.

[Mawer]

Na forum gildii Świat się nie skończy. Wydawcy tak jak i inni użytkownicy, po prostu przejdą na inne forum. Już teraz sporo osób zarejestrowało się na forum filmożerców. Wzrośnie popularność i aktywność to być może będzie tam druga "gildia".

[misiokles]

Wydawcy też powinni zadziałać na rzecz forum, bo to głównie w ich interesie ono działa.

Mamy rok 2018. Wydawcy o swoich działaniach informują na swoich stronach FB, gdzie budują profesjonalne profile widoczne dla każdego (nawet dla mających profilu na fB). Można lubić bądź nie FB, można mieć tam konto bądź nie, ale zaklinanie rzeczywistości, że forum Gildii jest pępkiem komiksowego świata jest trochę... dziecinne.

[Pawel.M]

Mamy rok 2018. Wydawcy o swoich działaniach informują na swoich stronach FB, gdzie budują profesjonalne profile widoczne dla każdego (nawet dla mających profilu na fB). Można lubić bądź nie FB, można mieć tam konto bądź nie, ale zaklinanie rzeczywistości, że forum Gildii jest pępkiem komiksowego świata jest trochę... dziecinne.

Owszem, docierają w ten sposób, ale do ludzi, którzy mają 100 znajomych i 15 polubionych stron. Kiedy masz 500 znajomych i 50 polubionych stron poszczególne informacje giną na stronie głównej.

[parsom]

Nie żebym uważał,  że FB zastąpi forum (tutaj jednak masz różne informacje w jednym miejscu itd.), ale jak masz 500 znajomych,  to czas odstawić "media społecznościowe".

[Szekak]

Mamy rok 2018. Wydawcy o swoich działaniach informują na swoich stronach FB, gdzie budują profesjonalne profile widoczne dla każdego (nawet dla mających profilu na fB). Można lubić bądź nie FB, można mieć tam konto bądź nie, ale zaklinanie rzeczywistości, że forum Gildii jest pępkiem komiksowego świata jest trochę... dziecinne.

Dziecinne jest nieuszanowanie poglądów innych niż swoje. Mi na tablicy tyle rzeczy wyskakuje, że część mi umyka i to duża. Tutaj mam zawsze świeże info, ładnie posegregowane + opinie forumowiczów które cenie, w przeciwieństwie do komentarzy na facebooku.

[szulig]

Wydawcy też powinni zadziałać na rzecz forum, bo to głównie w ich interesie ono działa. Bez forum nie kupowałbym pozycji Kurca, Sideci, Scream Comics czy Studia Lain, a jechałbym pewnie tylko na Egmoncie i Mucha Comics, więc tutaj naprawdę mają sporo do stracenia, bo forum to ogromne źródło wiedzy dla wielu osób, w tym dla mnie.

Zgadzam się w całej rozciągłości

[misiokles]

Dziecinne jest nieuszanowanie poglądów innych niż swoje.

Ale to nie jest mój pogląd tylko zwykła konstatacja że zdecydowana część społeczeństwa dziś korzysta z mediów społecznościowych i to tam wydawcy kierują główną uwagę na prezentacje swoich produktów. Może to zabrzmieć jak herezja ale bez tego forum - jeśli tylko będziesz chciał - znajdziesz informację o każdym wycjodzącym w Polsce komiksie i informacje które pozwolą podjąć decyzję o zakupie bądź nie. Ja też lubię forum gildii ale zdaje się sobie sprawę że nie jest pępkiem komiksowego świata i jak go zabraknie to apokalipsa i koniec rynku komiksowego w Polsce.