Kolekcja Transformers

[Evakuator]

Początkowe historie z Marvel US to absolutny klasyk, szczególnie jeśli uwielbiał ktoś oglądać serial animowany z lat 80-tych.
Historie z Marvel UK uważam za niepotrzebne wydłużenie kolekcji, bo to mało powiązane historie, które miały wypełnić lukę na rynku US.

[Motyl]

Drugi tom pojawił się dziś w kioskach. Możliwe, że czwartek będzie docelowo dniem premier kolejnych tomów.

[Motyl]

Rzut oka na tom numer dwa - http://paradoks.net.pl/read/35963-drugi-tom-kolekcji-transformers-w-kioskach

[Evakuator]

Trzymając się tego numeru, gdyż całość była rysowana przez wielu ludzi, to w czasach TM-Semic robiły na mnie wrażenie transformacje(…) Doceniałem też  sposób pokazywania rozmiarów  tych robotów, widać to np w kadrze gdzie ravage zdaje raport.

O ile sposób ukazywania tych transformacji w komiksie był w miarę spójny, to zawsze zastanawiały mnie proporcje postaci do obiektów w które transformowały - wynikałoby z tego, że taka postać mogła dowolnie modyfikować swoje rozmiary , a tak nie było (Megatron był zawsze wielki )
I jeszcze to, że w swoim świecie miały ziemskie odpowiedniki, a te znowu, które przebywały na Ziemi, wyglądały czasem dość nieziemsko, ale może czepiam się.

[xShen]

Jeśli chodzi o rozmiary to tak po prostu jest i już  http://transformers.wikia.com/wiki/Size_changing

[Mawer]

O ile sposób ukazywania tych transformacji w komiksie był w miarę spójny, to zawsze zastanawiały mnie proporcje postaci do obiektów w które transformowały - wynikałoby z tego, że taka postać mogła dowolnie modyfikować swoje rozmiary , a tak nie było (Megatron był zawsze wielki )
I jeszcze to, że w swoim świecie miały ziemskie odpowiedniki, a te znowu, które przebywały na Ziemi, wyglądały czasem dość nieziemsko, ale może czepiam się.

W filmie był wątek z wszechiskrą, która z gigantycznego sześcianu mogła dowolnie zmniejszać/powiększać się. Skoro transofrmersy powstały z wszechiksry to i one mogły przybierać dużo mniejsze rozmiary.

[Amer]

Piękny przykład pozornego wytłumaczenia. Dlaczego X jest takie i owakie? Bo powstało z Y, które jest takie i owakie.

[Evakuator]

W filmie był wątek z wszechiskrą, która z gigantycznego sześcianu mogła dowolnie zmniejszać/powiększać się. Skoro transofrmersy powstały z wszechiksry to i one mogły przybierać dużo mniejsze rozmiary.

W filmie akurat powyższy aspekt został zracjonalizowany, a wszechiskra  nic do tego nie ma - mówimy o komiksie. Fakt, że tak po prostu jest, wynikał raczej z odwzorowania w komiksie ówczesnych zabawek niż powoływanie się na teorie o "konwersji masowej struktury molekularnej" .
Szkoda, że późniejsze wersje komiksu także trzymały się tego schematu, dopiero wersja filmowa potrafiła uwiarygodnić te "lekko nielogiczne" niedociągnięcia z komiksów.

[Mawer]

A co tu trzeba tłumaczyć...
Komiksy o transformersach były docelowo skierowane do najmłodszych czytelników. Taki maluch nie wnikał w pierdoły tylko cieszył się lekturą. Nie zawsze wszystko musi być wytłumaczone i podane na złotej tacy. Jeśli dla kogoś coś w komiksie wydaje się nielogiczne, głupie, naiwne to może pora zacząć czytać coś innego?

[Evakuator]

A co tu trzeba tłumaczyć...
Komiksy o transformersach były docelowo skierowane do najmłodszych czytelników. Taki maluch nie wnikał w pierdoły tylko cieszył się lekturą. Nie zawsze wszystko musi być wytłumaczone i podane na złotej tacy. Jeśli dla kogoś coś w komiksie wydaje się nielogiczne, głupie, naiwne to może pora zacząć czytać coś innego?

Aha. Tak chciałem zobaczyć co w tych komiksach ciekawego, mój pech, że trafiłem jakiś dla maluchów.

[ilemoznaszukacnicka]

Aha. Tak chciałem zobaczyć co w tych komiksach ciekawego, mój pech, że trafiłem jakiś dla maluchów.

Zacznij się też zastanawiać dlaczego roboty z kosmosu jeszcze na cybertronie mówią po angielsku.

[xanar]

Teraz to już chyba po polsku 

[Evakuator]

Zacznij się też zastanawiać dlaczego roboty z kosmosu jeszcze na cybertronie mówią po angielsku.

Zastanawiam się, czemu zaczynasz zdanie z dużej litery, a nazwę własną z małej.

[ilemoznaszukacnicka]

Zastanawiam się, czemu zaczynasz zdanie z dużej litery, a nazwę własną z małej.

Cybertron nie jest planetą, a jedynie wymysłem Hasbro. W samym komiksie może ze względów stylizacyjnych będzie to napisane wielką literą, jednak ja napisałem to na forum, więc nie uważam za słuszne podkreślanie jego znaczenia w swobodnej wypowiedzi. Jeśli się mylę to mój błąd, a sam spróbuj czytywać instrukcje jeśli szukasz bezwzględnej logiki.

[Evakuator]

Cybertron nie jest planetą, a jedynie wymysłem Hasbro. W samym komiksie może ze względów stylizacyjnych będzie to napisane wielką literą, jednak ja napisałem to na forum, więc nie uważam za słuszne podkreślanie jego znaczenia w swobodnej wypowiedzi. Jeśli się mylę to mój błąd,

To powinieneś wiedzieć ze szkoły. Zwykle nie wypominam nikomu zasad pisowni, a sam wspominając o swobodnej wypowiedzi na forum wytykasz komuś oczywiste rzeczy. Wiadomo, że Transformersy na Cybertronie nie mówiły po angielsku (ani po polsku ), a ich język został przetłumaczony tak, aby każdy "maluch" zrozumiał co mówią . Język lokalny przyswoiły dopiero po wylądowaniu na Ziemi.

a sam spróbuj czytywać instrukcje jeśli szukasz bezwzględnej logiki.

Instrukcje powinno się "czytywać", żeby uniknąć unieważnienia gwarancji w razie niepożądanych czynności . Nie szukam też bezwzględnej logiki ale wytłumaczenie czegoś, że "tak po prostu jest" nie jest dla mnie satysfakcjonujące. W latach, których komiks był tworzony, faktycznie może mało kto zwracał uwagę na szczegóły - dzisiaj w dobie internetu to by nie przeszło, tym bardziej jeśli temat dotyczy zaawansowanych technologii.