Poza tym dowiedziałem się, że Bauhaus to ponoć Dark Wave, nie wiem, nie bedę kwalifikował - przesłuchałem parę kawałków i trąci (stigmata martyr) Sisterkami, które kiedyś i może były uznawane za gotyk ale dziś słucha się ich jak leciusieńkiego rock'a.
Yyy... no cóż, nie mam zamiary nawracać Cię na "jedyną słuszną muzykę gotycką", ale pewne błędy trzeba wyjaśnić. Kto tu trąci kim? Bauhaus zaczynał dużo wcześniej niz Sisters of Mercy, którzy swój debiut wydali w roku 1985, a Bauhaus wydał In the Flat field (z którego pochodzi wymieniany przez Ciebie często i jakże genialny Stigmata Martyr) w 1980. Bauahaus był jednym z założycieli rocka gotyckiego i to nim większość późniejszych twórców się inspirowała.
jak dla mnie obciach to Alien Sex Fiend i Bauhaus(i nie mówię tego złośliwie - naprawdę) bo grają muzykę, która jest już mocno nieaktualna
Od kiedy muzyka nieaktualna = obciachowa. To tak samo jakby powiedzieć coś takiego o Beethovenie, Vivaldim, Doorsach, Nat King Cole'u. Taka była epoka i taki gatunek; może Ci się podobać lub nie, ale to nie znaczy że ponieważ nie jest współczesny (mniej lub bardziej) to od razu spisuje go to na straty. Bo innego wytłumaczenia Twego stwierdzenia nie znajduję. Gdyby jeszcze te zespoły nadal tworzyły (podobno nastąpiła rezurekcja bauhausu, ale jeszcze żadnego albumu nie wydali)
Nie jestem muzykologiem i stąd nie będę się wypowiadał na temat muzycznej budowy poszczególnych utworów ale dam Ci przykłady "do przesłuchania" i sam stwierdź (postaraj się być obiektywnym) czy nie wychwytujesz podobieństw - Stigmata Martyr-Bauhaus'u i Forever and One z pierwszego krążka Helloween'a.
Kolego, ja również muzykologiem nie jestem, ale wydaję mi się że to domniemane podobieństwo nie aż tak trudno wytłumaczyć. Cóż, zarówno Bauhaus, jak i Helloween to zespoły w dużej mierze gitarowe, agresywne no i grające w mniej więcej tym samy okresie. Możliwe ze pewne elementy były dość uniwersalne w tamtym okresie. Ale tak jak i w przypadku Sisters of Mercy, Helloween musiał wzorować się na Bauhausie - debiut Helloweena 1985 rok. Jeśli nie wierzysz sprawdź w Google (ja sprawdziłem
)
A dla mnei gotyk to okres historyczny i styl architektoniczny. jak ktos nei wie czym sie charakteryzuje niech siegnie do dowolnego zrodla.
Muzyka gotycka nazwywam wszelaka muzyka inspirowana melodiami z tego okresu historycznego, stylami. Niekoneicznie z klawiszami.
Goth, żeby nie mylić z gotykiem, ma z tym średniowiecznym prądem w sztuce i architekturze wcale nie tak wiele wspólnego. Już prędzej z romantycznym gotycyzmem, czyli zainteresowaniem średniowieczną architekturą (ze względu na jej mroczność, wyrafinowanie i tajemniczość), elementami nadprzyrodzonymi itd. I tak początkiem gotyku, o jakim w tym temacie rozmawiamy, była nie budowa pierwszej budowli gdzieś w XII czy XIII wieku, lecz "Zamczysko w Otranto" Walpole'a. Goth i jego estetyka jest kierunkiem bardzo przesiąkniętym preromantycznymi elementami. Romantyzm sam w sobie nawiązywał do średniowiecza, ale na swój własny indywidualny sposób tworząc przy tym coś zupełnie nowego. Jedynym typowo średniowiecznym hasłem, które przesiąka tę subkulturę jest "memento mori"
, bo tak poza tym niewiele tego widać. Reszta jest już bardzo punkowa: stroje, światopogląd (może nie anarchia, ale również kontestowanie wszystkiego, wizja rozkładu świata) tylko że Zabarwionych na czarno
Owszem współczesny goth bardzo nawiązuje do sławnych chorałów i innych pierdół stylizowanych na Wieki Średnie, ale to już objawy "niemieckiej zarazy" (ja nie wiem czy tego nie zapoczątkował Clan of Xymox), o której mówił Kormak. Zarazy polegającej na coraz większym odejściu od korzeni tego gatunku - punku, w kierunku krainy prymitywnych (moim zdaniem) syntetyzatorów i mrrocznego śpiewania, albo "operowych" popisów mrocznych div.
Niestety (
) ja również lubię przede wszystkim wczesny goth; zespoły takie jak Bauhaus, Siouxsie and the Banshees - swoją drogą też dosc kiczowata, ale urocza, Christian Death, Cocteau Twins (z okresu Lullabies, Garlands i Head over Heels, późniejsze tez są niesamowite, ale na pewno nie goth) Dead Can Dance (uznawani za ethereal goth
), Joy Division (choć jego gothowośc jest dyskusyjna) i takich tam.
Ale to która z nich jest lepsza to pusta dyskusja, bo de gustibus.... sami znacie resztę