nie jestem kolekcjonerem pedantem i największą wartośc ma dla mnie komiks w swojej treści, a czy ciut przechodzony - trudno
ale czasem jak jakiś tytuł cenię szczególnie to i mój poziom wrażliwości na jego poniewieranie wzrasta - niejaki Nurek kiedyś mi plamę pi****lnął na Where Hats Go i pamiętam to do dzisiaj
natomiast nowowydawane komiksy powinny być wydawane conajmniej poprawnie - bez błędów w druku, w kolorach, w jakości materiałów - ale czy to będzie okładka twarda, czy papier taki czy siaki - to już mnie szczególnie nie boli
lubię wydania doskonałe, dopracowane do najmniejszego detalu ale te są często drogie, dlatego tańsze ale poprawnie wydane są zupełnie do zaakceptowania
w Polsce komiksu najlepiej POST wydaje
największy spadek jakości jest u Mandragory
Egmont różnie, ale zwykle dobrze, czasem coś spieprzy, ale czasem i wyda bardzo dobrze
natomiast wydanie komiksu, który w rękach się rozkleja a folia schodzi z okładki po pierdnięciu w jej pobliżu (Mandragora Moroczne coś tam) jest nieporozumieniem - komiks jest do czytania, a jak się rozleci to czyta się go trudno, a do tego koelejni czytelnicy już niewielki z niego pożytek mieć będą