No, kupiłem wreszcie (a właściwie to żona sobie kupiła, ale podczytałem, wiadomo, wspólnota - majątkowa :twisted: ). Rewelacja - w kilku miejscach na głos się roześmiałem. Czerń i biel nie przeszkadzają, zresztą nawet nie wiem, czy w oryginale wszystkie C&H są kolorowane
Zdecydowanie trafiony zakup.