trawa

Autor Wątek: Ergo Proxy  (Przeczytany 20135 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Abi-san

Ergo Proxy
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 23, 2006, 08:18:49 pm »
Cienko szukacie chlopaki, Blame! mozna znalezc nie tylko na mulastym emule/edonkey'u. Trzeba tylko troche chciec...

Wracajac do tematu , a wlasciwie 2 podtematow

1) akcja zaczela sie rozkrecac, na tyle ze pare rzeczy (prawie) sie wyjasnilo ale pojawilo sie chyba 10 razy wiecej nowych pytan, czy Vincent na prawde jest Proxy ? Czym jest Pino ? Czy Lil uciegnie spod opieki "dziadka" ? Co czeka Vincenta po opuszczeniu Raju ?? ech... szkoda ze odcinki nie wychodza tak regularnie chociazby jak fate/stay night (BTW calkiem niezle anime jak na serie oparta na hentajowej gierce)

2) namnozylo sie grup subujacych, niestety wiekszosci grup ciagle nie wypuszcza subow w standardzie HDTV ale za to nadrabia jakoscia samego tlumaczenia (chociazby Shinsen-Subs). Wychodza tez jakies masakracyjne wersje chociazby w rozdzielczosci 1920x1088 i z dzwiekiem 5.1 ale jeden odcinek to ponad 450 MB. Na szczescie Yoroshiku & Anime-United zaczely robic suby z dzwiekiem 5.1 wiec zostane chyba przy tej wersji.
a już znam te wasz obserwacje, podłączycie mnie do prądu i będziecie patrzeć jak się wychylam...

Offline JACHOO

Ergo Proxy
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 24, 2006, 06:47:46 pm »
Ja od początku oglądałm tą serie subowana przez Yoroshiku i mi nic nie przeszkadzało. Nie wiem czego wy sie czepiacie.
A co do Pino to chyba w którymś odcinku bylo że ona jest robotem na ktorego nalozono ludzką skóre. Ale nie jestem pewien i do tego nie oglądałem 4 odcinka :?

Offline Abi-san

Ergo Proxy
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 08, 2006, 11:26:44 am »
Wiesci z frontu - na kanale #Yoroshiku (irc.rizon.net dla ciekawskich) pojawily sie w topicu takie oto enigmatyczne informacje (tu cytuje):
"Ergo Proxy HD are ON HOLD" oraz "Projects: Ergo Proxy (IN DANGER)"
Nie napaja to optymistycznie, wprawdzie pare innych grup zaczelo robic wersje HD (np pod naciskiem fanow wzieli sie za to panowie z Anime-Kraze) ale sa oni po prostu do tylu... poza tym 2 wiadomosc stawia pod znakiem zapytania subowanie przez ta grupe EP w ogole :/.

Co do Pino, widac zle sformulowalem pytanie, to ze jest robotem chyba jest raczej oczywiste, natomiast wlasciwe pytanie powinno byc skad sie wziela, (czemu chociazby w pewnej scenie jej postac jest na wszystkich mozliwych monitorach w calym pomieszczeniu)? Czy jej spotkanie z Vincentem jest dzielem przypadku (raczej watpliwe) a jezeli nie (na bank pewne) to KTO ja przyslal ?? Wlasnie sciaga mi sie 5 odcinek, ciekawe czy sie cos wyjasni :).
a już znam te wasz obserwacje, podłączycie mnie do prądu i będziecie patrzeć jak się wychylam...

Offline KoZZ

Ergo Proxy
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 08, 2006, 09:38:06 pm »
I co? Miała być premiera roku, a wyszła straszna kicha. Ósmy odcinek za nami, a jeszcze nic konkretnego się nie wydarzyło. Akcja rozwija się w ten sposób, jakby wydarzenia poprzedzające, nie miały jakiegokolwiek wpływu na akcję. Po co cały wątek z obozem??? Wniósł on coś nowego????? Równie dobrze jego mogło nie być. Wszystko wydaje mi się strasznie naciągane, cały świat, sceneria i jego przedstawienie. Nie ma żadnego głównego wątku, nawet głównych bohaterów zmieniają. (vincenta też zdaje sie zmienią). O co w tym chodzi???? Chyba nawet scenarzyści nie wiedzą co zrobić dalej. Za cholere nie mogę się wczuć w tą anime. Nic nie zostało przedstawione na początku, a wymyślane na potrzeby kolejnych odcinków. Owszem fajne potworki, fajne walki, tylko po co to wszystko :roll:
FOR YOUR CONSIDERATION

Offline Corran Horn

Odp: Ergo Proxy
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 12, 2019, 11:30:47 am »
Ergo Proxy jest jednym z moich ulubionych anime. Postapokaliptyczny klimat oraz tajemniczy władcy miasta , którzy doradzają gubernatorowi Romodeau i wyglądają jak rzeźby Poranka, Zmierzchu, Dnia i Nocy wykonane przez Michała Anioła. Tak wiele odwołań do mistycyzmu i kultury, tak wiele otwartych wątków... Anime jest wyjątkowe pod każdym względem.
Swoją drogą to niesamowite, że na tym forum tak stary wątek się zachował. Fora są przeżytkiem starego internetu i mi właśnie ten stary internet się podobał :) Kiedyś wszyscy rozmawialiśmy na takich forach i porozumiewaliśmy się za pomocą komunikatorów (np. Gadu Gadu).

W XXI wieku monopoliści tacy jak Facebook i Google zniszczyli internet - moim zdaniem centralizacja internetu była błędem, a monopol jest dla sieci szkodliwy. Im większa decentralizacja, tym lepiej dla internetu.
"Człowiek bez wrogów, to człowiek bez honoru" - bośniackie przysłowie

"Pieniądze, kiedy odchodzą, mają setki nóg, kiedy przychodzą, tylko dwie" - bośniackie przysłowie.

 

anything