trawa

Autor Wątek: Red Hot Chili Peppers  (Przeczytany 96466 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zibi

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 21, 2007, 01:48:22 pm »
Cytat: "absynt"
Trochę bardziej podobały mi się solówki z "Live In The Hydepark", ale ten koncert był naprawdę bardzo dobry.

Oczywistym jest, ze z HP musialy byc bardziej odpicowane i latwiej przyswajalne, bo wydano z tego plytke. W Slane tez byly ladniutkie sola.

Offline Sumiko

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 29, 2007, 09:09:59 pm »
Uwielbiam Red Hotów. Nie mam nic do ich ostatniej płyty ale jest chyba jedną z najgorszych. Anthony ma czaderski głos, taki specyficzny, przez co łatwo ich rozpoznać. Ogólnie kapela jest dobrze zgrana. Uwielbiam ich cyrki, jakie odprawiają na koncertach czy nawet w teledyskach. Sa bardzo żywiołowi i nie sądzę aby byli dziadkami.
madare wa chi no shizuku ...


Offline Zibi

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 30, 2007, 05:34:29 pm »
No akurat wokal jest ich najslabsza strona. Trzeba go poprawiac zeby sie nadawal do tv (chocby retransmisja Chorzowa).

Offline Sumiko

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 30, 2007, 06:07:52 pm »
Na koncertach wokalista nie śpiewa oszałamiająco a niekiedy aż potwornie.
madare wa chi no shizuku ...


Offline Zibi

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #64 dnia: Sierpień 05, 2007, 09:53:16 am »
No spiewa marnie, ale to mozna olac przeciez. Najgorsze, ze zapomina tekstu do nawet ich najwiekszych hitow. W Chorzowie pomylil sie w Dani California, w 1 zwrotce... przeciez ostatnio katuja to na kazdym gigu.

Kiedys nawet tak sie zapomnial, ze oniemial. John spiewal za niego ;]

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #65 dnia: Sierpień 05, 2007, 10:10:31 am »
Nie stać ich na promptera? Albo cos w kształcie tego urządzenia? Red Hoci to juz dziadki, a w tym wieku z pamiecia roznie jest. wiec warto sobie pomoc. :)

Offline Zibi

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 05, 2007, 11:02:22 am »
Anthony ma zawsze kartki z tekstem pod nogami, ale jak widac, niewiele mu pomagaja. Moze sobie urzadzenie do karaoke zainstaluje ;]

Offline Skrzydlaty

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 06, 2007, 09:51:13 pm »
Jara dużo trawy pewnie.  :|

Offline Kormak

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 06, 2007, 10:17:10 pm »
Generalnie doniesienia z tej trasy są takie, że Anthony jakby w ogóle nie był zainteresowany koncertami, gdzieś się szwenda z tyłu, znika za kulisami.

Pewnie znowu sobie wstrzykuje klej i pije marihuane.

Offline Dark Chest Of Wonders

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #69 dnia: Listopad 03, 2007, 09:59:24 pm »
Może i sobie jara kleik jakis czy marihuane, ale jak dla mnie na żywo potrafia chłopaki jeszcze dac czadu, ostatnio ogladałam koncercik / pewnie że nie na żywo, niestety/ i szczerze mówie że dają jeszcze rade. Moje skromne zdanie, że sie tak wtrace do tematu  :D No fakt że po tylu latach płyty wydaje sie żeby zarobic, bo w końcu z czegoś trzeba żyć ale ostatni album jest w porzadku, przecież tam są naprawde dobre utwory, musicie to przyznać.
b][size=9]Nasze życie jest tym, czym czynią je nasze myśli... dlatego może... Biegnę przez życie nieznaną mi drogą. Nie wiem gdzie, po co ani dla kogo.[/size][/b]

Offline Ryceros

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #70 dnia: Listopad 04, 2007, 03:52:17 pm »
Ja Red Hot'ów lubiłem jak grali dawniej.

Muzykę mają niezwykle prostą i cholernie nieskomplikowaną. Człowiek ucząc się grać na gitarze rok czy dwa, "ogarnie" 90% repertuaru tejże kapeli.

Serio...

Magia (jednak) właśnie polega na tym, że taka prostota (mnie np.) bardzo wzrusza. Proste motywy, lekki drum i basik potarzający temat w oktawie. Fuzja czy też scalenie tychże wszystkich elementów, daje nam ładną kombinację i na tyle kompatybilną, że aż miło się jej słucha.

Offline Raf Fariszta

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #71 dnia: Listopad 05, 2007, 02:04:16 pm »
Dają radę dają...byłem w Chorzowie w sektorze....Antek troche chrypiał, ale walczył, Chad i Flea na tym samym niezwykle wysokim poziomie, a Frusiante bardzo pozytywnie odebrałem jako zaangażowanego....ciała dali za to parę dni wcześniej w Serbii....generalna konkluzja: chłopcy mają swoje lata (poza J.F.) i nie ma co od nich wymagać cudów, a koncerty i tak najlepsze dają w Kalifornii....
Nocy Matko Dnia

Offline Ryceros

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #72 dnia: Listopad 05, 2007, 05:43:14 pm »
Cytuj
Antek troche chrypiał, ale walczył


Walczył  :D

Offline Zibi

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #73 dnia: Listopad 05, 2007, 06:39:23 pm »
Moze i walczyl, ale standardowo mylil tekst. Nawet w ich najwiekszych hitach.

Offline Jajan1

Red Hot Chili Peppers
« Odpowiedź #74 dnia: Listopad 06, 2007, 02:51:02 pm »
Zdarza się...
Ale ja i tak będę ich fanem...
PoZdRo FoR AlL

Jajan1


P.S. Zbieram:
 -WFB-Bretonnię
 -Wh40k-Orków