Autor Wątek: znać się na komiksie  (Przeczytany 9486 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Voytek

znać się na komiksie
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 29, 2003, 10:52:43 am »
wczoraj nabylem pazdziernikowy miesiecznik FILM i jak czytalem o Alanie Moore to specjalnie nic nowego sie o nim nie dowiedzialem.Mozna powiedziec ze wszystko co jest w tym obszernym artykule to ja juz wiedzialem.
Czy znam sie na komiksie?Ten artykol byl skierowany do ludzi ktorzy sie nie zajmuja komiksem , ten artykul jest w czasopismie o tematyce filmowej i znalazl sie tam z okazji filmu.
Czy ja nadal sie znam na komiksie?Choc tak troszke... tyciu,tyciu? :D
ex, Drugs & CS!

Offline badday

znać się na komiksie
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 29, 2003, 07:26:44 pm »
Jej, ale tu manifestów

blog.pl?

:D

Anonymous

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 30, 2003, 01:46:21 pm »
yghm
a jakby z drugiej strony?
może nie trzeba mieć przeczytane 2000 komiksów? może wystarczy rysować komiksy przez 15 lat? jak sądzicie? od dawna nie kupuję komiksów, czytam to co mi w rękę czasami wpadnie. ale bardzo sporadycznie. jednocześnie mam poczucie, że jak już czytam, to jestem w stanie  taki komiks konkretnie scharakteryzować. tak na przykład napisać recenzję na trzy i pół strony.
to jest znanie sie? bo od razu mówię - jakbym miał na przykład porównywac z innymi komiksami, dokonaniami danego tfurcy, gatunku, ostatniego półrocza to leżę - ale jakbym miał ocenic dzieło całkowicie wydarte z kontekstu tego, kto to stworzył, co zrobił wcześniej i wogóle jakiegokolwiek kontekstu - to sądzę, że mógłbym scharakteryzować - subiektywnie oczywiście - dosyć dokłądnie dany komiks.
tylko po co?...
m

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
znać się na komiksie
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 30, 2003, 01:52:28 pm »
Cytat: "murtaugh"
może nie trzeba mieć przeczytane 2000 komiksów? może wystarczy rysować komiksy przez 15 lat? jak sądzicie? od dawna nie kupuję komiksów, czytam to co mi w rękę czasami wpadnie. ale bardzo sporadycznie.


To prawie tak jak Walesa. Napisal pare ksiazek, choc sam zadnej nie przeczytal. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Anonymous

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 30, 2003, 02:00:43 pm »
Cytat: "xionc"
Cytat: "murtaugh"
może nie trzeba mieć przeczytane 2000 komiksów? może wystarczy rysować komiksy przez 15 lat? jak sądzicie? od dawna nie kupuję komiksów, czytam to co mi w rękę czasami wpadnie. ale bardzo sporadycznie.


To prawie tak jak Walesa. Napisal pare ksiazek, choc sam zadnej nie przeczytal. :)


bende prezydentem.
m

Anonymous

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 30, 2003, 09:51:20 pm »
ja sie nie moge porownywac z takim dajmy na to pookim....
on jet ekspertem a ja szara mycha  :D
prawda jest taka ze nigdy nie powiem nawet po przeczytaniu wzystkiego co mam do przeczytania bo ciagle mam wrazenie ze czytam za malo nie stwierdze ze znam sie na komiksie
ja po porostu komiksy lubie moge o nich pisac i o nich rozmawiac ale bufonade zostawmy sobie tym ktorzy z niej i dzieki niej zyja...
poza tym sama proba definicji "co to znaczy znac sie" jest cit bez sensu mozna mowic
o tym jak napisac dobra recenzje ale nie ma mowy o "znaniu sie"
zreszta (niech mnie eksperci polonisci poprawia) znac sie - sens tego zwrotu/slowa sugeruje obustronne poznanie :wink:
czyli znac sie na komiksie albo raczej znac sie zkomiksem moga jego tworcy...
ze swojej strony ja i komiks znamy sie tylko z widzenia

Offline badday

znać się na komiksie
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 30, 2003, 10:21:25 pm »
Cytat: "karol_konw"

zreszta (niech mnie eksperci polonisci poprawia) znac sie - sens tego zwrotu/slowa sugeruje obustronne poznanie :wink:
czyli znac sie na komiksie albo raczej znac sie zkomiksem moga jego tworcy...
ze swojej strony ja i komiks znamy sie tylko z widzenia


i jedno o drugim nic nie wie?? :D

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
znać się na komiksie
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 01, 2003, 10:07:45 am »
Cytat: "badday"
Cytat: "karol_konw"

zreszta (niech mnie eksperci polonisci poprawia) znac sie - sens tego zwrotu/slowa sugeruje obustronne poznanie :wink:
czyli znac sie na komiksie albo raczej znac sie zkomiksem moga jego tworcy...
ze swojej strony ja i komiks znamy sie tylko z widzenia


i jedno o drugim nic nie wie?? :D


Przez ulice szeroka jak rzeka?  :D
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline An-Nah

znać się na komiksie
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 01, 2003, 11:30:28 am »
Ale w porównaniu z przeciętnym szarym obywatelem, to większośc z nas jest ekspertami. Np. Ja zawsze robię za eksperta nawracającego lokalnych mangowców ^^. Przeważnie po zakamarkach netu, ale ostatnio jeden koleś zainteresował się "Watchmen" i zarządał wypożyczenia  8)
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Anonymous

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 01, 2003, 12:04:38 pm »
Cytat: "An-Nah"
Ale w porównaniu z przeciętnym szarym obywatelem, to większośc z nas jest ekspertami. Np. Ja zawsze robię za eksperta nawracającego lokalnych mangowców ^^. Przeważnie po zakamarkach netu, ale ostatnio jeden koleś zainteresował się "Watchmen" i zarządał wypożyczenia  8)


no nie do konca
my jestesmy fanami
eksperci to inna kategoria...

Offline MaxNecro

znać się na komiksie
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 01, 2003, 01:05:21 pm »
Taaa... Ekspertem jest dla przykładu taki Dunin W.

Offline DevilRed

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 971
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Digital Sin Team/DNN Squad
    • profil MySpace
znać się na komiksie
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 01, 2003, 07:54:14 pm »
ja to widzę tak, że komiks lubię i poznaję. a za znawcę się nie mam. dlaczego? za mało przeczytałem, prawie nie mam dostępu do zagranicznych pozycji niewydanych u nas,nie znam się na scenopisarstwie i plastyce. a po cholerę mi to? komiks to moje hobby, znać się nie muszę.
jestem w miarę na bieżąco z sytuacją komiksu w Polsce i rozszerzam horyzonty przez bytność na tym znakomitym forum. tyle :D
http://www.myspace.com/digitalsin1 - "we keep disco evil"

http://www.myspace.com/dnnpl - "we say dance Dance DANCE!"

N.N.

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 01, 2003, 08:08:21 pm »
Cytat: "MaxNecro"
Taaa... Ekspertem jest dla przykładu taki Dunin W.

Heheheheheheheheheheheheheheheheheh ehehehehehehehehehehehehehehehehehe hehehehehehehehehehe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakiś filozof powiedział (nie wiem, jaki, ale może Wojtas berdzie wiedział), że wiedza to rozumienie przyczyn...
Znać się na komiksie to wiedzieć, czemu jest taki, jaki jest, umieć powiedzieć, jaki może (i jaki nioe może być) i rozumiec, co się właściwie na komiksowym rynku dzieje. PDW gówno wie i gówno rozumie...

Offline aegirr

znać się na komiksie
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 04, 2003, 08:41:14 pm »
Z komiksem jest tak jak i z innymi hobby - im dalej w las, tym wie cej drzew - nieprawdaż? :)
angsta srangsta dupangsta

Anonymous

  • Gość
znać się na komiksie
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 04, 2003, 09:12:58 pm »
Cytat: "aegirr"
Z komiksem jest tak jak i z innymi hobby - im dalej w las, tym wie cej drzew - nieprawdaż? :)


ja wiem..?
im dalej w las tym bardziej jestem wybredny
tym bardziej jestem zrzedliwy jak stara panna
trudno mnie zadolwolic
apetyt rosnie i to jest jak choroba z kupionych ostatnio komiksow tylko 3 mi sie podobaly bardzo - z wydanych w polsce (wilq, franky krova, 100 naboi) a 3 faktycznie zachwycily przy czym wszystkie trzy sa prosto z juesu (powers TP 2 i TB 3 oraz mystery play ten akurat kupiony nomen omen dzieki rozmowie z dr szylakiem)
tak ze  im dalej w las tym gorzej bo nie wszystko cacy cacy i nie wszystko pikne