Fair to Midland

[Zibi]

Chyba nie ma o nich tematu. Oryginalna kapela prog. metalowa/alt. rockowa z Teksasu. W tym roku wydali trzeci album, tym razem pod skrzydlami wytworni Tankiana - (Fables From a Mayfly - What I Tell You Three Times is True). Wokalista ma niebywale elastyczny glos, potrafi wyciagac osmiotysieczniki, by zejsc szybko do niskich dzwiekow. Na poczatku moze nieco irytowac. Fajnie chlopaki graja, no. Ostatnio chyba popularni sie zrobili.

Dance of the Manatee:

Na Youtubie mozna obejrzec ich live'y, czesto z Serjem. Ew. moge wyslac plyte kurierem.

BTW - maja ladna stronke - http://www.fairtomidland.com/

[Szwejermann]

na tle wokalistow z kregu metalu progresywnego to ten jego wokal nie jest niczym szczegolnym, ot zwykly wyjec ktory nie wytrzyma konkurencji wokalnej z wiekszoscia kapel z katalogu inside out, sama muzyka nie jest niczym szczegolnym, tonie w morzu jej podobnych, nie wzbudza wiekszego zainteresowania choc i tez nie odrzuca, to po prostu kolejna klisza od olania ktorej nikt ubozszy w muzyczne doswiadczenia nie bedzie, podsumowujac - szkoda czasu

[Zibi]

Nie slucham raczej metalu progresywnego, ale wymien paru, ktorzy maja tak elastyczny wokal.

[Szwejermann]

daniel gildenlow, devin townsend, jorn lande, neal morse, james labrie, devon graves, roine stolt, andrew mcdermott, andy kuntz, arjen lucassen, tom s. englund, russell allen - to ci czolowi ktorzy przychodza mi do glowy