Ostatnie ceny za podstawkę WarHammera na aukcjach osiągały 200 złotych, za tyle kupi się trzy podręczniki do D&D (Podręcznik Gracza, Przewodnik Mistrza Podziemi, Księgę Potworów) i jeszcze zostanie na kości i jakieś piciko+papu
. WarHammer posiada rażące błędy, mechanika coć szybka i wygodna posiata straszne kwasy, dobrey krasnolud może się praktycznie niebać niczego, o tym że krasnal nago jest odporniejszy na ciosy od człowieka w pełnej płycie az tarczą nie wspominam. DO starej edycji Młotka się nic nie wydaje - przynajmniej oficjalnie.
Nowa edycja WarHammera : będzie po angielsku, kiedy po polsku nie wiadomo. Negocjacje w sprawie D&D trwały DWA lata + kolejny rok na tłumaczenie, opracowanie i wydanie. NA polską edycjęnowego WarHammera poczekamy pewnie ze trzy lata. Na dobrą sprawę jest tylko jeden system spełniający warunki, to D&D
1. Po polsku
2. Wydawany i rozwijany
3. Mający duży nakład i dużą popularność
Można jeszcze pokusić się o 7 SEA - są po polsku ale to specyficzny rodzaj RPG, gramy ludźmi, świat to kalka Płaszcza i Szpady + Piraci z Karaibów. Gra się filmowo i efekciarsko - przycinanie wąsów, skoki z żyrandoli a wszysto to bez brudzenia płaszcza. Fajne ale trzeba lubić te klimaty. Stanowią świetną odskocznie od innych RPG, więc raczej jako drógi system, do zmiany gdy inny się znudzi.
Legendy 5 Kręgów - świetny system, klimatyczny i specyficzny, też wydany po polsku, znowu małe ale, w L5K ważną rolę odgrywa honor, etykieta i sposób grania, tu nie mam niejsca na grabienie i targowanie się o kasę, Nasz Pan rozkazuje my wykonujemy. Za 10 dni wychodzi Krainy Wschodu (Oriental Adventures) możemy więc zadrać w L5K na mechanice D&D - kolejny + za D&D
Monastyr - cóż, system niewypał, powstawał 4 lata, reklamowany jako pogromca D&D i nastęca WarHammera. Wyszedł słaby raczej RPG, bez specjalnych zalet. Po prostu autorzy zabrali z innych systemów różne pomysły ale nie wymyślili nic nowego. Przypomina MALUCHA 126p, niby jeździ, niby ma silnik i karoserię, ale jak mamy kasę to kupujemy większe, szybsze, ładniejsze i bezpieczniejsze pojazdy. Monastyr bardzo rozczarował.
Arkona - RPG który stanowi przykład, podobnie jak Monastyr, na kożyść Arkony przemawia pomysł, którego w Monastyrze brak. Arkona przedstawia nam alternatywny świat, w którym Mieszko NIE przyją chrześcijaństwa, w lasach mamy wije, rusałki i całą słowiańską menażerię. Mechanika kuleje, chć jest lepsza niż w Monastyrze. Arkona ma potencjał, który niezostał zmarnowany, ale też nie wykorzystany do końca. Monastyr vs Arkona - ja polecam Arkonę, nawet jest lepiej wydana - szycie + twarde okładki. Monastyr po przeczytaniu przez 15 osób się rozpada po woli.
Po Za Czasem - ciekawy RPG osadzony w realniach celtyckich mitów. Całość ładna - tradycyjnie lepsza niż Monastyr (twarde okładni + szycie), mechanika taka sobie. Mało wiem o tym systemie - raz przeczytałem podręcznik. Ale znowu mamy sytuację : W Po Za Czasem mamy hak w postaci celtów i ich mitów, ciekawe i można wykożystać w innych systemach, Arkona podobnie, Słowienie i alternatywna historia + swojskie klimaty. Tych rzeczy brakuje w Monastyrze.
Tyle mamy fantasy w polskim wydaniu. Na drugim biegunie mamy D&D, po polsku, z masą materiałów, pojawiają się nowe, ISA zamieża tłumaczyć nowe światy (Warcraft, EverQuest, DragonLance, RavenLoft). Napewno nie zginie. Niezależne wydawnictwa też dostrzegły popularność i wydają. STALOWA TWIERDZA - kończy produkcję RPG opartego o prozę Lewandowskiego (np. Trop Kotołaka), całość oparta o zasady D20 (D20 to rdzeń mechaniki na której oparto D&D - jest darmowy i pod pewnymi warunkami KAŻDY może wydać coś i oznaczyć logiem D20) WolfFANG (wydawca L5L i 7 SEA) wydać zamierza Cristalicum - ciekawy świat, będzie miał własną mechanikę ALE obiecano, że znajdą się zasady do grania na mechnice D20 (D&D).
Tak więc obecnie D&D jest jedynie godny polecenia, dodatkowa zaleta to fakt że mamy też D20 MODERN - czyli D&D wspócześnie od fantafy w XXI wieku po granie w naszych czasach BEZ MAGI i nadprzyrodzonego, można się bawić w Archiwum X, Milenium i podobne. Można ściągnąć darmowe dodatki i zagrać w CyberPunka czy ShadowRuna na zasadach D20. Jeśli REMOV się pospieszy z tłumaczeniem, to D20 MODERN jeszcze w tym roku będzie po polsku. Zaś dla początkujących Mistrzów Gry I Graczy istotne jest to że nie trzeba się uczyć kolejnej mechaniki, ja po 12 latach prowadzenia i grania to doceniam, znam chba ze 20 mechanik i zaczynam to doceniać .
Tym akcentem kończę. Na pewno odradzam poświęcenie się tylko jednemu systemowi, ale D&D na początek to jedyny rozsądny wybór. Po tym jak sięnauczycie grać i prowadzić możecie kupować i grać w inne systemy. Ale jedynie D&D daje Wam najłatwiejszy start. Jest ogromna masa ludzi, którzy Was wspomogą, pewnie w Waszym mieście znajdą się grający i prowadzący D&D.