Autor Wątek: Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!  (Przeczytany 24088 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bleddyn

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #90 dnia: Sierpień 26, 2004, 09:45:19 am »
Cytat: "Sony"
Czy do EarthDawna są settingi umożliwiające poprowadzenie świata Dark Fantasy ? A co z Heroic Fantasy?


EDka podałem jako przykład przewagi jaka maja systemy dzięki którym można grać mając tylko podstawkę (czyli ok. 50 zł).
W wyżej wymieniony system można grać zarówno w dark jak i heroic bez kupowania nowych podręczników, czy zmian w mechanice.

Cytat: "Sony"
Czy do ED dostanę setting opisujący czasy współczesne?


Można się uprzeć i podpiąć pod to Shadowruna ;) .
Do D&D też jest raczej potrzebny następny podręcznik.

Cytat: "Sony"
Wybacz ale opis Świata ED w porównaniu do FRCS wypada blado. Zgoda D&D są droższe ale nie aż tak.


Za cenę czterech podręczników do D&D mamy podstawkę i kilka dodatków do EDka, które dają nam wspaniały opis świata i wiele materiałów do wieloletniego grania.

Cytat: "Sony"
A jak nam się ED znudzi to co ? W przypadku D&D nie ma kłopotów, kupujemy następny setting.


W co wątpię, ale jak już do tego dojdzie to sobie kupi podstawkę do innego systemu.
Analogicznie co zrobi ktoś komu całkowicie znudziło sie D&D?
Pewnie też kupi nowy system tyle, że nie prędko, bo już wydał kupę kasy na D&D.

Cytat: "Sony"
I odpada nam koneczność uczenia się nowej mechaniki. A światów mamy masę od SUPER MROCZNYCH po Mega Heroiczne.


Uczyć mechaniki to się trzeba tylko w D&D. W większości innych systemów mechanika jest bardzo łatwo przyswajalna :P .
Jakoś nie widzę u nas takiego bogactwa światów do D&D ;) .

Cytat: "Sony"
I jedna najważniejsza sprawa : DOSTĘP DO MATERIAŁÓW, INNYCH GRACZY, MG.


Jeśli mówimy o EDku to jest nieźle z materiałami (ach te obniżki cen :) ).
Widzisz u mnie z kolei łatwiej znaleźć graczy do innych systemów niż D&D. Tak, więc to średni argument.

Reasumując nadal widzę przewagę systemów, w których podstawka wystarcza do gry. A teraz na rynku jest wiele systemów (także polskich), które spełniają ten warunek.
i]Here we are. Born to be kings.
 We're the princes of the universe.
 Here we belong. Fighting to survive.
 In a world with the darkest powers.[/i]

Offline jasisz

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #91 dnia: Sierpień 26, 2004, 10:04:00 am »
Ja myślę, że dobre by były Gasnące Słońca, mechanika wbrew pozorom jest dosyć latwa, możesz wybrać właściwie czy to będzie fantasy, czy s-f czy cokolwiek innego.
Ale to tylko moje zdanie...
mój blog - a co!

Offline pafnucy

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #92 dnia: Sierpień 26, 2004, 12:10:28 pm »
Witam serdecznie...

Mam wrażenie, iż jest to kolejna niepotrzeba dyskujsa na temat gustów. Moim zdaniem początkujący Gracz/MG powinien się właśnie kierować swoim gustem. Może to dla innych będzie banalne - niech i tak będzie.

Poza tym żaden system nie ma jakieś mechaniki, której nie da się zrozumieć. Już nie przesadzajmy.

W dzisiejszych realiach rynkowych każdy znajdzie coś dla siebie i nie powinno być z tym problemu. Moim zdaniem popuralność też nie ma tu nic do tego. Jeśli zbiera się grupę do grania w RPG, to w moim odczuciu nie są to przecież ludzie przypadkowi, tylko znajomi. Pewnie mają bardzo zbliżone gusta, więc i tu nie powinno być problemów. Jakby co to zawsze można dojść do kompromisu. Jeśli tego się nie uda, to nawet sesje nie będą udane. Bo jedni będą chcieli przygody w miastach, inni w lochach, a jeszcze inni w lasach. I nawet w obrębie jednego systemu można się niedogadać.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline DnD Sucs

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #93 dnia: Wrzesień 01, 2004, 07:37:28 pm »
Nie chce obrazac zadnego milosnika DD ale ten system to realistyczna porazka. Ne mam bladego pojecia jak ten system stal sie taki popularny! Przeciez on ma mechanike stworzona przez skonczonego polmozga. Moze ludzi zadowala awansowanie podczas ktorego glownie zbiera sie skarby i zabija coraz potezniejsze bestie( kwintesencja heroic fantasy ) Moze ja po prostu jestem inny i nie dostrzeglem jego piekna? W kazdym razie polecil bym system ktory ma jako taka realistyke a nie tylko wspaniale pomysly. Wedlug mnie najlepszym systemem do zaczecia gry jest WFRP, nie dosc ze jest latwy do nauczenia to jeszcze w miare prawdziwy choc tez kilka rzeczy wymaga drobnych poprawek ktore sie dostrzega po dluzszej grze. Zreszta bedziesz sie kierowac wlasnymi upodobaniami... ALE BLAGAM NIE KUPUJ DnD!!! :bite:
rzepraszam za brak " k' " w nazwie uzytkownika...:P

Offline brook

ach
« Odpowiedź #94 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:01:21 am »
odrazu odradzam d&d system nie jest zly ale po wydaniu kwoty 500 zl doszedlem do wniosku ze nie bylo warto, system sie szybko nudzi:( jak chcesz to moge ci odsprzedac. Do nauki gry proponuje neuroshime, a jednym z ciekawszych sytemow na nadszym rynku sa Gasnace Słonca niby SF ale w tym systemie mozna prowadzic wszysko lacznie z fantasy przez horror itd polecam szczegolnie ze na stronie maga jest w wyjatkowo niskiej cenie a idodatki w jeszcze nizszej:):)

Offline Dabi

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #95 dnia: Wrzesień 08, 2004, 09:08:25 am »
Ktoś kiedyś powiedział mądre słowa ,że o gustach się nie dyskutuje a ktoś później dodał dobrze pasujący komentarz

"Jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu skarpety śmierdzą"  :)

Tak według mnie wygląda ta cała sytuacja w sporze z DnD
Sony nigdy nie przyjmie argumentu który pokazuje ,że DnD nie jest szczęściem i spełnieniem dla każdego gracza i MG tak jak i mnie nie przekonają jego argumenty ,że system się rozwija (dzieki kupie dodatków dzieki którym mogę się dowiedzieć jak będę sie chciał bić na nogi od krzesła +4 z bóstwem zimnej wody to jak długo mi to zajmie i jakie mam ewentualne szanse.) jest najpopularniejszy (tak jak najpopularniejszą japońską animacją były Pokemony) i wogule jest pierwsza klasa.  

Najwiekszą wadą DnD przez którą odradzam ten system na początek jest to iż istnieje spore ryzyko że droga rpgowa zatrzyma się na tym systemie. I będzie się toczyła tylko wokoło jego kolejnych mutacji (dajmy barbarzyńcy karabin szturmowy i granatnik pod pachę nazwijmy go tough hero i zamiast mordować gobliny będziemy pacyfikować wieś w Iraku/Wietnamie/Czeczenii)

Pozdrawiam
eśli coś wydaje się trudne , to pewnie takie jest

Offline Sony

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #96 dnia: Wrzesień 08, 2004, 09:11:56 am »
Neuroshima - wtórna kopia Fallouta, z słabą mechaniką. Niestety. Jest fajna jeśłi lubi się klimaty typu :
"Kładziemy się na ziemi i czekamy, Moloch przyjdzie i nas zje. albo Wyjeżdżamy na Antarktydę zanim Moloch dojdzie my umrzemy."
Bardzo się zawiodłem na NS, mając wybór polecam CP2020 - post apokalipsę zrobimy z marszu. CyberPunk 2020 jest super. NS do pięt mu niedorasta. I CP na aukcjach można kupić za 50 zł.

Co do wypowiedzi kolegi DnD Sucs zadam pytanie : Który konkretnie świat do D&D jest kwintesencją zabijania ? Scared Lands, Midnight, DarkSun, RavenLoft czy może Planescape ? Bo jak narazie 90% przygód w sieci do WarHammera to czysty Heroic + Hack&Slash. Wiem bo szukałem czegoś do poprowadzenia. I miałem duuże problemy.
Typowa wypowiedź członka Rodziny Rdaia z Ryjem : RPG = SATANIZM a grałeś ? NIE ale to satanizm, czytałeś NIE ale to satanizm.
Bez jaj, wymienię z 10 światów do D20 które nie są heroiczne.
Co do prawdziwego Warhammera cóż, elfy z 90 Inicjatywy na początku, krasnoludy PRAWDZIWIE biorące na klatę wszystko - no prawie - kula z armaty ich rzuci o ziemię, ale krasnolud wstanie i się otrzepie.
Informuję że trawją BETA testy II edycji WarHammera.

DnD Sucs jesteś inny. Może nie potrafisz grać/prowadzić ? Bo u mnie walki są rzadkością, prowadzę połącznie PLANESCAPE i SPELLJAMMER aktualnie drużyna jest w Forgoten Realms i jakoś wcale nie jest im heroicznie, wręcz przeciwnie, bardzo mroczno i ciężko. Czyli jednak się da ?

Zadam pytanie czy ktokolwiek z ludzi twierdzących, że D&D to wyłącznie Heroic grał/czytał/spotkał się z czymś innym niż Forgoteny ? Bo sądząc z wypowiedzi wątpię.

Offline Bleddyn

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #97 dnia: Wrzesień 08, 2004, 10:50:49 am »
Cytat: "Sony"
Neuroshima - wtórna kopia Fallouta, z słabą mechaniką. Niestety. Jest fajna jeśłi lubi się klimaty typu :
"Kładziemy się na ziemi i czekamy, Moloch przyjdzie i nas zje. albo Wyjeżdżamy na Antarktydę zanim Moloch dojdzie my umrzemy."


NS ma podobny klimat do Fallout, ale czy to źle. Jest po polsku, mechanika jest grywalna i klimatyczna, a zmagania z Molochem to nie jedyna mozliwa oś rozgrywki. Grałem, więc wiem o czym piszę.
Sony, a Ty grałeś, czy tylko podręcznik czytałeś?

Cytat: "Sony"
Bardzo się zawiodłem na NS, mając wybór polecam CP2020 - post apokalipsę zrobimy z marszu. CyberPunk 2020 jest super. NS do pięt mu niedorasta. I CP na aukcjach można kupić za 50 zł.


CP2020 jest super, ale i NS jest niezłe. CP2020 to klimat mrocznego miasta przyszłości i do tego typu przygód się najlepiej nadaje. Jak ktoś woli klimat postapokalipsy to świetnie się nadaje NS, bo świat mamy już tam gotowy.
Wybacz, ale dyskredytowanie NS i Monastyru przez Ciebie coraz bardziej mnie śmieszy. Grałeś w te systemy, czy tylko czytałeś podstawki?

Cytat: "Sony"
Co do prawdziwego Warhammera cóż, elfy z 90 Inicjatywy na początku, krasnoludy PRAWDZIWIE biorące na klatę wszystko - no prawie - kula z armaty ich rzuci o ziemię, ale krasnolud wstanie i się otrzepie.


Elf na początku może mieć Inicjatywę max 80 (70+rozwinięcie), a są to raczej przypadki skrajne. Poza tym elfy z Młotka są bliższe tym Tolkiena, więc stąd mają takie statystyki. Krasnal jest bardziej odporny niż przeciętny czlowiek, a wysokie możliwości ma jeśli jest wyjątkowo wytzymaly na początku i ma na karku liczne przygody (czyt. wiele PD).
Zwylke przez ignorantów podawane są skrajne przypadki. Przeciętni osobnicy danych ras nie są aż tak mocni. I nadal istnieje możliwoś, że ten nadkrasnolud podzieli los pewnego wiedźmina. A u Ciebie to zła wola, czy nieznajomość zasad?

Cytat: "Sony"
Zadam pytanie czy ktokolwiek z ludzi twierdzących, że D&D to wyłącznie Heroic grał/czytał/spotkał się z czymś innym niż Forgoteny ? Bo sądząc z wypowiedzi wątpię.


Zawsze twierdziłem, że D&D sprzyja HnS i tworzeniu przez graczy jednostek taktycznych. A mechanika nadaje się IMHO najbardziej na Heroica aby pasowała do innej konwencji trzeba wiele pozmieniać.
Żeby nie było grałem/prowadziłem/czytałem Midnight, Ravenloft, DragonLance, Oriental Adventures i parę innych.
i]Here we are. Born to be kings.
 We're the princes of the universe.
 Here we belong. Fighting to survive.
 In a world with the darkest powers.[/i]

Offline pafnucy

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #98 dnia: Wrzesień 08, 2004, 11:15:25 am »
Witam

Cytat: "Bleddyn"
Zawsze twierdziłem, że D&D sprzyja HnS i tworzeniu przez graczy jednostek taktycznych. A mechanika nadaje się IMHO najbardziej na Heroica aby pasowała do innej konwencji trzeba wiele pozmieniać.


Tu się zgodzę z Bleddynem. Za przykład mogę podać rozwarzania o łotrzyku w D&D. Jakoś nie było tam słowa o tym, jak odgrywać łotrzyka, ani o tym jak wygląda on w danym świecie. Cała dysputa sporowadza się do tego, jak zrobić najbardziej śmiercionośnego łotrzyka (jeśli wogóle po tych transformacjach można tak jeszcze go nazwać). Jeśli dziwisz się Sony skąd się biorą te wszystkie stereotypy, to proszę spójrz chłodnym okiem na tę dyskusję.

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline Heimnar

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 464
  • Total likes: 0
  • Fire For The FORGE!!!
Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #99 dnia: Wrzesień 08, 2004, 12:27:43 pm »
Jak to się ładnie mówi: Są tacy co grać potrafią, i tacy co się ślepo trzymają podręcznikowych przykładów.

Jak się będziemy jako gracze/MG kurczowo trzymać mechaniki systemu, to nam ze wszystkiego H&S wyjdzie. Taka prawda.
Do RPGa trzeba zawsze coś "od siebie" dorzucić.
Umieć te zasady odpowiednio interpretować.
I tyle.
www.myspace.com/hellforgehammer <-Nasza muzyczna kuźnia
podpisano - Kot BEHEMOT

Offline Sony

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #100 dnia: Wrzesień 08, 2004, 12:38:07 pm »
Niestety nie znasz WarHamera ELF może mieć 90 Inicjatywy

70 + Rozwinięcie + WYLOSOWANA UMIEJĘTNOŚĆ Bardzo Szybki (nie pamiętam dokładnie) 70 + 10 + 10 zawsze mi wychodzi 90.

Pytanie w temacie O łotrzyku brzmiało :

IMIX : Czy ktoś z łotrzykowskim stażem jest w stanie poradzić mi np. jaką broń dla niego wybrać (kuszę czy łuk, krótki miecz czy coś tam itd.)? i w ogóle takie tam inne

Więc nie dotyczyło odgrywania postaci. Tylko kwestii technicznych. Czyli argument bez sensu i nie może być brany pod uwagę.

Na konwentach spotykałem sesje w FR prowadzone bardzo storytellingowo z wspaniałym odgrywaniem postaci jak i Wampira utrzymanego w klimacie : co zrobię z śmiertelnikiem mając Potencję na 9 lub Młotkowe przysłowiowe już polowania na zieleninę (gobosy und orki). Mechanika jakoś nie przeszkadzała w jednym i drugim.

Neuroshima : tak grałem, i tak mam podręcznik (z autografem Trzewika
  :lol: ) Brakuje czegoś nowego, wszystko gdzieś było. A Trzewik zapowiadał nową jakość i w ogóle. W Portalu to norma, każdy produkt to Mega Przełom, Pogrom, jedyna słuszna droga. A jak narazie jedyne co im się udało to MACHINA. Monastyr zapowiadany trzy lata temu na konwencie  jako pogromca D&D i następca WarHammera, też się nie udał.

Wiecie po czym oceniam jakość systemów ? Po ilości pomysłów które chcę wykożystać lub przenieść do innych systemów. Z Monastyru i Neuroshimy NIC mi nie wyszło. WSZYSTKO gdzieś było. Żeby jeszcze całość była wybitna, gdzie tam, oba produkty są na poziomie systemów autorskich. Lepsze autorki na konwentach widziałem : Bakemono, Wolsung Arch Inverte. Nawet Po Za Czasem i Arkona mają jakąś nowość, hak.

A kilka postów wyżej wszyscy twierdzili że w Warhammera gra się ZWYKŁYMI, PRZECIĘTNYMI, NIE HEROICZNYMI postaciami - a tu proszę. Co za niespodzianka. Czyli jednak nie gramy przeciętniakami. Zresztą w podręczniku Młotka pisze żę gramy WYBRAŃCAMI i BOHATERAMI (punkty przeznaczenia i inne pierduły) nie wiem skąd do diabła opinia, że gramy przeciętniakami. W Młotku też gramy HEROICZNIE w końcu to MY ratujemy świat przed CHAŁASEM, jest mrocznie zgoda ale i bardzo Heroicznie. Tylko u nas pewna grupka jako jedyny słuszny styl gry przyjęła mrok i egzystencjonalną nędzę.
Kolejna sprawa jednostki taktyczne :
WOD : moce krwi, sfery, arete, dary czyli bierzemy to co pakuja postać. Neuroshima : sztuczki i komba do kwadratu, wezmę tą i tamtą ibędzie dobrze. W Młotku ? Wiadomo że jak ktoś dostanie szczurołapa to na bank wybierze banitę. L5K mała zdolność ze szkoły, średnia zdolność, duża, i na kocu mega atak ze szkoły. Feniksy wydające Pustkę bez limitu, Żurawie z super ekwipunkiem mam wymieniać dalej ? Acha super mroszny  Monastyr : gość z regeneracją i plusami do cech za co ? Za pochodzenie. A miało być przeciętnie i mrocznie.

W KAŻDYM systemie drukujemy, tyle że w niektórych wszyscy udają, że nie drukują. A że w D20 widać to gołym okiem ? Taki urok mechaniki.
Nie spotkałem systemu w którym się nie drukuje, nawet w L5K mamy szkoły i każdy wybierze to co najlepsze a w historii postaci dorobi ideologię. Przykłady to Wady/Zalety : śmiech na sali, 99% to takie wady które łatwo uzasadnić i nie bardzo nas ograniczają.  Jak dla mnie czysta hipokryzja.

Aby nie przynudzać D&D ma jedną przewagę nad innymi systemami : coraz więcej ludzi gra i większość z nich to młodzi. Więc młody, początkujący Gracz/MG nie będzie musiał słuchać ględzenia starych pierników o Mroku, Jesiennej Gawędzie i takich tam.  :D  :D  A jak by co to zawsze znajdzie kogoś do pomocy, bo z innymi systemami czasem bywa krócho, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.

Offline cielaq

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #101 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:30:47 pm »
Cytat: "Sony"


Pytanie w temacie O łotrzyku brzmiało :

IMIX : Czy ktoś z łotrzykowskim stażem jest w stanie poradzić mi np. jaką broń dla niego wybrać (kuszę czy łuk, krótki miecz czy coś tam itd.)? i w ogóle takie tam inne

Więc nie dotyczyło odgrywania postaci. Tylko kwestii technicznych. Czyli argument bez sensu i nie może być brany pod uwagę.
Jak dla mnie argument jak najbardziej z sensem, i powinien być brany pod uwagę. Jak sam stwierdziłeś, dyskusja nie dotyczyła odgrywania postaci, tylko jej podpakowania. Mam wrażenie, że napisałeś, co napisałeś, gdyż nie jesteś w stanie podać sesownego agrumentu/przykładu przeciwnego do powyższego.
Cytuj

Na konwentach spotykałem sesje w FR prowadzone bardzo storytellingowo z wspaniałym odgrywaniem postaci jak i Wampira utrzymanego w klimacie : co zrobię z śmiertelnikiem mając Potencję na 9 lub Młotkowe przysłowiowe już polowania na zieleninę (gobosy und orki). Mechanika jakoś nie przeszkadzała w jednym i drugim.
A ja widziałem "terenowy" model Porshe. Czy to znaczy, że Porshe robi tylko/głównie terenówki?
Cytuj

Wiecie po czym oceniam jakość systemów ? Po ilości pomysłów które chcę wykożystać lub przenieść do innych systemów. Z Monastyru i Neuroshimy NIC mi nie wyszło. WSZYSTKO gdzieś było. Żeby jeszcze całość była wybitna, gdzie tam, oba produkty są na poziomie systemów autorskich. Lepsze autorki na konwentach widziałem : Bakemono, Wolsung Arch Inverte. Nawet Po Za Czasem i Arkona mają jakąś nowość, hak.
Jeśli miałbym oceniać D&D na podstawie tego kryterium, to 0/10. Jakoś nie widzę tam nic, co chciałbym wykożystać w innym systemie.
Cytuj

A kilka postów wyżej wszyscy twierdzili że w Warhammera gra się ZWYKŁYMI, PRZECIĘTNYMI, NIE HEROICZNYMI postaciami - a tu proszę. Co za niespodzianka. Czyli jednak nie gramy przeciętniakami. Zresztą w podręczniku Młotka pisze żę gramy WYBRAŃCAMI i BOHATERAMI (punkty przeznaczenia i inne pierduły) nie wiem skąd do diabła opinia, że gramy przeciętniakami. W Młotku też gramy HEROICZNIE w końcu to MY ratujemy świat przed CHAŁASEM, jest mrocznie zgoda ale i bardzo Heroicznie. Tylko u nas pewna grupka jako jedyny słuszny styl gry przyjęła mrok i egzystencjonalną nędzę.
Postacie są zwykle, przeciętne, nie heroiczne (w każdym razie większość). choćby dlatego, że mogą łatwo zginąć. nawet naprawdę podpakowany twardziel może polec od jednego fartownego strzału z kuszy. Nie są to super-hiper-mega herosi, przyjmujący na klatę dziesiątki kul ognia, czy też wcinający smoki na śnadanie. A bycie zwykłym człowiekiem nie przeszkadza w byciu wybranym przez bogów (apostołowie też byli zwykłymi ludźmi).
Cytuj

Kolejna sprawa jednostki taktyczne :
WOD : moce krwi, sfery, arete, dary czyli bierzemy to co pakuja postać. Neuroshima : sztuczki i komba do kwadratu, wezmę tą i tamtą ibędzie dobrze. W Młotku ? Wiadomo że jak ktoś dostanie szczurołapa to na bank wybierze banitę. L5K mała zdolność ze szkoły, średnia zdolność, duża, i na kocu mega atak ze szkoły. Feniksy wydające Pustkę bez limitu, Żurawie z super ekwipunkiem mam wymieniać dalej ? Acha super mroszny  Monastyr : gość z regeneracją i plusami do cech za co ? Za pochodzenie. A miało być przeciętnie i mrocznie.

W KAŻDYM systemie drukujemy, tyle że w niektórych wszyscy udają, że nie drukują. A że w D20 widać to gołym okiem ? Taki urok mechaniki.
Nie spotkałem systemu w którym się nie drukuje, nawet w L5K mamy szkoły i każdy wybierze to co najlepsze a w historii postaci dorobi ideologię. Przykłady to Wady/Zalety : śmiech na sali, 99% to takie wady które łatwo uzasadnić i nie bardzo nas ograniczają.  Jak dla mnie czysta hipokryzja.
L5k to akurat typowy heroic. A co do reszty: jakiego systemu byś nie wziął, zawsze znajdzie sie sposób na pakowanie postaci.

Cytuj
Aby nie przynudzać D&D ma jedną przewagę nad innymi systemami : coraz więcej ludzi gra i większość z nich to młodzi. Więc młody, początkujący Gracz/MG nie będzie musiał słuchać ględzenia starych pierników o Mroku, Jesiennej Gawędzie i takich tam.  :D  :D  A jak by co to zawsze znajdzie kogoś do pomocy, bo z innymi systemami czasem bywa krócho, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach.
Grałem w wiele systemów, i jakoś nigdy nie brakowało mi ludzi chętnych do gry/prowadzenia/pomocy.
Sprawiedliwość? Kto szuka sprawiedliwości? Zaprowadzimy naszą własną sprawiedliwość - zwyciężając lub ginąc."

"If I advance, follow me! If I fall back, kill me! If I die, avenge me!"

Offline nahar

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #102 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:37:57 pm »
Witam
Cała dyskusja jest zbędna. Temat to co wybrać na początek a nie który system jest lepszy.
Jak ktoś zaczyna niech się zastanowi co go najbardziej interesuje (na podstawie filmu/literatury/komiksów) i adekwatny system wybierze.

Dodam, że drukowanie HnS itp zupełnie nie zależą od doświadcznia tylko do ludzi. Może czasem z wiekiem i doświadczeniem ktoś kto mordował i drukował zdobędzie się na refleksję i stworzy inną postać i to tyle.

ZIELONI I POCZĄTKUJACY RÓWNIEŻ MOGĄ STWORZYĆ WSPANIAŁY KLIMAT I POSTACIE!!!

A dodam że im jest łatwiej uniknąć pułapki drukowania bo po prostu nie znają systemu/mechaniki.
Ja tak miałem jak zaczynałem grać w DL. Miałem postać zupełnie niezbroną z punktu widzenia mechaniki kombosów itp.
A było tak bo mi MG nie dał na noc podręcznika, a typ mechaniki  i konstrukcji postaci był dla mnie nowy. Najlepsze z tego jest że była to moja najlepsza i najulubieńsza postać i to nie tylko w DL ale i wogóle. Spotkała się ze swoim przeznaczeniem - i na koniec kampanii zginęła mając "Szukającego Śmierci".

Niech każdy gra w co chce i tyle.
I niech każdy drukuje byle robił to z takimi który to nie przezzkadza.


PS.
Osobiscie uważam mechanikę D20 za g....
paweł

Offline Bleddyn

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #103 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:44:25 pm »
Cytat: "Heimnar"
Jak się będziemy jako gracze/MG kurczowo trzymać mechaniki systemu, to nam ze wszystkiego H&S wyjdzie. Taka prawda.


Strasznie uogólniasz. Są systemy, które na pierwszym planie stawiają combosowanie, a na drugim dopiero odgrywanie. Smutne, ale prawdziwe.
Zresztą była już tu mowa, że mechanika powinna współgrać z klimatem danego świata. I osobiście wolę taką mechanikę, niż tę, gdzie musiałbym ciągle coś zmieniać.

Cytat: "Sony"
Niestety nie znasz WarHamera ELF może mieć 90 Inicjatywy
70 + Rozwinięcie + WYLOSOWANA UMIEJĘTNOŚĆ Bardzo Szybki (nie pamiętam dokładnie) 70 + 10 + 10 zawsze mi wychodzi 90.


Znam, znam. Nie wziąłem pod uwagę Szybkiego Refleksu, bo u nas był on brany po uwagę tylko przy uzgadnianiu kolejności w walce.
Co nie zmienia faktu, że taki przypadek jest bardzo rzadko spotykany.

Cytat: "Sony"
Wiecie po czym oceniam jakość systemów ? Po ilości pomysłów które chcę wykożystać lub przenieść do innych systemów. Z Monastyru i Neuroshimy NIC mi nie wyszło. WSZYSTKO gdzieś było.


Widziszs, ja spotkalem się z przeciwną opinią. Zdaniem wielu Monastyr i NS mają duży potencjał, zawierają wiele ciekawych pomysłów. A to, że już gdzieś coś było. Tak można powiedzieć o każdym systemie.

Cytat: "Sony"
A kilka postów wyżej wszyscy twierdzili że w Warhammera gra się ZWYKŁYMI, PRZECIĘTNYMI, NIE HEROICZNYMI postaciami - a tu proszę. Co za niespodzianka. Czyli jednak nie gramy przeciętniakami.


W Młotku można grać postaciami wybijającymi się ponad przeciętne możliwości zwykłego człowieka. Jednak rozbieżności między ludźmi są mniej więcej takie jak w naszym świecie.  

Używasz przykładów (nie chce mi się ich przytaczać) naginając je do Twoich potrzeb. W Mlotku aby zmienić klasę musi być uzasadnienie fabularne, w NS sztuczki są klimatyczne i pasują so stylu gry. Ne bardzo rozumiem przykłady z L5K, bo jak na razie nie spotkałem się z takim podejściem jakie prezentujesz. Zdolności bushi, czy shugenja są odpowiednie do rangi, poza tym nie gra się tam przeciętnymi postaciami tylko samurajami z wielkich rodów. Nigdzie nie slyszalem, że w Monastyr ma się grać przeciętniakiami w Twoim rozumieniu tego słowa. A co do regeneracji to kolejne nieporozumienie, bowiem pozwala ona tylko goić rany dwa razy szybciej niż normalnie, a zważywszy czas ich gojenia nie jest to przepak.

Cytat: "Sony"
W KAŻDYM systemie drukujemy, tyle że w niektórych wszyscy udają, że nie drukują. A że w D20 widać to gołym okiem ? Taki urok mechaniki.


Mów za siebie ;) .
D20 nas zachęca do tego. Ciekawe, że o combosach itp. mówi się zazwyczaj na forach poświęconych D&D. To chyba o czymś świadczy.

Cytat: "Sony"
Aby nie przynudzać D&D ma jedną przewagę nad innymi systemami : coraz więcej ludzi gra i większość z nich to młodzi.


I jest to chyba jedyna przewaga. Jednak po pewnym czasie młodzi gracze zrozumieją, że D&D jest systemem dość przeciętnym, i że nie jest jedynym systemem na rynku. I wtedy D&D przeminie jak Pokemony :P .

LOL
i]Here we are. Born to be kings.
 We're the princes of the universe.
 Here we belong. Fighting to survive.
 In a world with the darkest powers.[/i]

Offline Kensiorek

Jaki system jest najlepszy??? jestem zielony!
« Odpowiedź #104 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:45:02 pm »
ehhh problem z warhammerem jest taki ze autorzy nie przewidzieli tego ze postac moze przezyc na tyle dlugo aby zdobyc wiecej niz 3 profesje.
Warhammer jest sytemem BARDZO BOHATERSKIM nie ma krasnoluda po 8-9 profesjach ktory by najwiekszego demona nie zjadl na sniadanie.

Mala anegdotka smok laduje na najemniku kostki leca 30 obrazen i co najemnik sobie to przezyl i to panowie w mlotku jest norma a nie margines :P  Heroiczna norma:P
a sprawą powina zajać sie LS ;)