Heh- a do Poznania wczoraj dotarl Watchman!!! Tada!!! Dobrze, ze zaopatrzylem sie wczesniej. Dół jakis z dystrybucja, ze nawet takie duze miasta cierpia...
Wrzesien byl slabiutki- nieliczac Inhumans, ktore miazdzy,sieka i wdeptuje w ziemie. Najlepszy Marvel jaki czytalem.