Wybuch drugiej wojny swiatowej byl spowodowany w prostej linii decyzjami Kongresu Wersalskiego z 1919r., ktore upokarzaly Niemcow. Kraj, ktory byl europejska potega przed I WS nagle mial byc marginalizowany przez zwyciezcow. A przeciez tak naprawde Niemcy wcale nie czuli sie pokonani! Wiadomosc o ich kapitulacji wiekszosc z zolnierzy na froncie przyjela co najmniej ze zdziwieniem. A potem wielkie sankcje, ograniczenia terytorialne, gigantyczna minimalizacja armii, okupacja Nadrenii, kontrybucje... Dziwne, ze im sie to nie podobalo? Ze niezadowolenie spoleczne bylo coraz wieksze? A potem lata Wielkiego Kryzysu. Hiperinflacja, bez porownania do tej, kttora mielismy w Polsce. Kilkudziesiecioprocentowe bezrobocie... Zdesperowani ludzie popelniaja rozne dziwne rzeczy... Np wybieraja Hitlera na swojego przywodce... A co robia Polacy teraz? Andrzej Lepper na prezydenta? Tam bylo to co teraz u nas, tylko na niewobrazalnie wieksza skale. Chodzi mi o to, ze przyczyny tego, ze Niemcy zaatakowali drugi raz w ciagu 25 lat to mdzy innymi wina sasiadow, przede wszystkim Francji! Nie mozna upokarzac mocarstwa... A alianci upokorzyli Niemców. Zreszta ZSRR tez, nie przyjmujac ich do Ligi Narodow. A potem? Uklad w Rapallo...