Gildia Historii (www.historia.gildia.pl) > Forum Historii
Nachalny patriotyzm
krytyk:
Co myslicie o sposobie w jaki uczy sie dzieciaki w szkołach historii?
Wszedzie i zawsze trzeba podkreślać patriotyzm i zawsze znajdować pozytywy w przegranych powstaniach, czasami to juz mnie męczy. Czy nie powinniśmy raczej uczyć logicznego myślenia, tak waznego w polityce (a juz szczególnie na wojnie!)?
Jest wiele wydarzeń z których mozemy być dumni, ale przecież nie wszystkie i nie zawsze! A tu nasz kochane władze każa nam zawsze tylko dobrze o Polakach. A efekt? Narodowe samo oszukiwanie sie, co do własnego znaczenia i słuszności własnych działań, nawet gdy były nie logiczne! Patriotyzm to piekna postawa, ale nie musi przecież oznaczać poparcia dla każdej głupoty!
Baldwin:
Och, identyczny temat był juz poruszany na innym forum.Stał sie przyczyną niezłych burd i awantur.
Szczerze mówiac ja mam zupelnie odwrotne odczucia niż Ty krytyku.Nasza szkoła wogóle nie uczy patriotyzmu.Nie uczy anwet postawy obywatelskiej.Historia jest pokazywana W MIARE optymalnie.Historia np naszych powstań jest przestawiana w sposób,powiedzmy, petetyczny i podniosły, bo chyba na taki zasługuje...Nie ma w tym nic złego..
Spójrz na to, jak sie naucza historii np w Niemczech....Włos się jeży na głowie.
Pokpoko:
zalezy co rozumiec przez nauke patriotyzmu? jeśli odspiewywanie bogurodzicy przed lekcja i przedstwianie powstania warszawskiego jako wielkiego triumfu oręża polskiego(słyszałem tez takie zdanie :? )to nie uczą...patriotyzm powinno sie (Imho)samemu"odkrywac"bo teksty o powstaniach i martyrologii moga co najwyżej zniechęcić swoim nachalnym patetyzmem...więc patriotyzm powinno się raczej nabywac w domu a nie w szkole gdzie siła rzeczy musi byc przesadzony..
Baldwin:
--- Cytat: "Pokpoko" ---więc patriotyzm powinno się raczej nabywac w domu a nie w szkole gdzie siła rzeczy musi byc przesadzony..
--- Koniec cytatu ---
No właśnie nie bardzo.Szkoła pełni ważne fukcje wychowawcze i jest od tego by wpajać człowiekowi pewne postawy.Za zachodzie kazdy o tym wie i jest coś zupelnie normalnego.U nas niestety nie
Pokpoko:
świetnie..tyle że aby szkoła spełniała funkcie wychowawczą potrzeba nauczycieli do których czuje sie respekt i szacunek..j aw życiu spotkałem moze ze dwóch trzech takich...a i tak twierdze że bez odpowiedniego klimatu" w domu zadna szkoła nie zmusi kogos zeby był patriota...zresztą spójrzmy prawdzie w oczy-patriotyzm to cecha ginaca generalnie..brak wrogów czychających na tożsamośc narodową(niemiec wykupujący ziemie i fabryki?swietnie!nareszczie beda przynosiły zyski)patriotyzm w znaczeniu potocznym(martyrolgiczny)stracił racje bytu a nowy"mieszczański"jeszcze sie nie wykształcił...dopiero za kilk alat wejdzie pokolenie wychowane w klimacie"liberalno kapitalistycznym"a nie takie które wychowywało sie w szaleństwie transformacyjnym...zreszta nigdy poza okresem rozbiorów patriotyzm nie był szeroko rozpowszechniony..tylko niewielka częśc społeczeństw ago odczuwa...(patrz-chło[p który nigdy nie czuł si epolakiem,magnateria którą interesowala tylko własna kabza)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej