Hej, N.N.!
Nie jestes przypadkiem Jerzym Szylakiem? Hm...?!
Jasne, że jestem Jerzym Szyłakiem. Na tym forum ukrywam się jednak pod pseudonimem N.N., bo jak się wypowiadam anonimowo, to mogę pieprzyć trzy po trzy, dopierdalać się do bogu ducha winnych ludzi, robić sobie głupie żarty, a nawet chwalić swoje własne komiksy, udając, że robi to ktoś zupełnie inny.
A teraz jako ja powiem wprost: robiłem z Jezierskim komiksy jeszcze w latach osiemdziesiątych, znam do dobrze i z wlasnego dośwaidczenia wiem, że jest człowiekiem wyjątkowo nadętym, nieprzyjemnym w obejściu, zarozumiałym i pazernym.
A teraz B.B. pora żebyś okazał się dobrymi manierami i sam się przedstawił...