trawa

Autor Wątek: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.  (Przeczytany 239356 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #330 dnia: Październik 18, 2008, 03:42:31 pm »
Poszukaj sobie fanowskiej translacji. Wiem że na bank była do którejś części, tylko nie pamiętam teraz do której. I trzymaj się z dala od amerykańskich wydań - pozmieniano w nich kompletnie grafikę. Zamiast znanymi z serialu postaciami, gra się bandą pedałkowatych blondasków.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #331 dnia: Listopad 28, 2008, 06:39:57 pm »
Znacie może jakieś fajne strategie turowe  podobne do Utewary i Castle Fantasia na PC?

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #332 dnia: Listopad 28, 2008, 06:51:00 pm »
Disgaea (zgadłeś mi kadr z anime stworzonego na podstawie gry)

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #333 dnia: Listopad 28, 2008, 06:53:30 pm »
A jest wersja na pc? Bo o taką grę mi chodzi. (PC = komputer osobisty) Niestety nie mam żadnej konsoli  :cry:

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #334 dnia: Listopad 28, 2008, 06:55:02 pm »
Ano nie ma, ale na emulatorze ładnie działa.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #335 dnia: Listopad 28, 2008, 08:49:34 pm »
A jakieś propozycję bez konieczności posiadania emulatora?

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #336 dnia: Listopad 28, 2008, 09:05:35 pm »
emulator to kwestia pół godziny, nie marudź :D

ja ostatnio skończyłam przeuroczą "strategię" na DSa, Lock's Quest. Ciekawy charadesign, nawet interesujaca fabuła, prostota którą nawet szyszki są w stanie opanować w pół godziny - zacięłam sie tylko przy 5-6 misjach ze 100, a to tylko dlatego że szalałam z pieniędzmi, ale na szczęście wszystko można odkręcić... no i przy dwóch misjach zabudowałam Locka w martwym kącie.

Idea jest prosta - mamy świat atakowany przez "żywe" mechanizmy, Clockworki, które napadają na ludzi by odebrać im "Source" czyli taki śmieszny niebieski płomyczek, życiową siłę napędową. Ich głównym celem są Sourcewells czyli kontenerki z sourcem, tak więc głównie gra polega na bronieniu beczułek, ale trzeba tez pokonywać wrogów, którzy pełzają do bram, uwalniać zakładników, przechwytywać materiały wybuchowe... a przede wszystkim budować zabezpieczenia w postaci murków i wieżyczek strzelniczych, stawiać pułapki i generalnie kopać wrogów. Dodatkowo mamy tajemnicę pochodzenia Locka i jego siostrzyczki, angsty z przeszłości i ogólną kjutność. Śmiesznie unfające SDeczki to jest chyba to, co szyszki lubią najbardziej.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Silent Angel

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 024
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Mirage of Deceit
    • MAL
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #337 dnia: Listopad 28, 2008, 09:07:03 pm »
Emulatory to kolejna profanacja

Nic nie odda tych wrażeń i detali z konsoli.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #338 dnia: Listopad 29, 2008, 04:18:31 am »
A jakież to detale posiadają NES, SNES, PC Engine, Game Boy Advance, Nintendo DS czy inne Commodore lub Atari, których nie da się oddać poprzez emulację? Zaś mocniejszych sprzętów na razie nie ma zbytnio sensu emulować, no chyba że ktoś ma rakietę zamiast komputera. Jedyny zarzut jaki mam to jak do tej pory zbyt dokładna, i przez to czasem rozjeżdżająca się grafika w emulacji PSX-a. Widać że była to konsola przeznaczona do używania z telewizorem, który doskonale rozmywa takie niedostatki.
Wrażenia? Wierz mi, że mam o wiele lepsze wrażenia z emulowania C=64 niż z używania prawdziwego sprzętu. Owszem, kręcenie głowicą w celu wgrania gry z magnetofonu kasetowego mogło mieć swój urok kilkanaście lat temu. Ale teraz cenię sobie przede wszystkim wygodę, na którą niewątpliwie wpływa możliwość zdefiniowania 4 stacji dysków (w wielodyskowych grach nie trzeba wachlować, gdyż wkładasz od razu wszystkie obrazy dyskowe naraz), szybkość wczytywania, bezbłędne działanie (jeśli gra działa, to nie uszkodzi mi się z czasem), możliwość zapisu w dowolnym miejscu.
Doprawdy, dzięki emulacji wiele starszych platform dopiero nabiera skrzydeł, da się na nich komfortowo pograć. Takie jest moje zdanie.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #339 dnia: Listopad 29, 2008, 07:07:49 am »
przedmówca dobrze gada, nalać mu! soku pomarańczowego! i niech mu to jakaś loli poda, rumieniąc się nieśmiało!

po ciężkiego grzyba mam w domu posiadać tonę przestarzałego sprzętu, skoro mogę kliknięciem myszy odpalić praktycznie to samo? nie wiem, ale ja gram dla gry a nie dla radości zmieniania po raz setny dyskietki (co z resztą emulator uwzględnia, a mnie doprowadza do szału). Nie mam zielonego pojęcia czy kontury postaci są inne na oryginalnej konsoli, ale przy takim Harvest Moonie czy Fire Emblemie to zupełnie nie ma znaczenia, w Finalki 7-9 też gra się dla fabuły raczej. i jakoś nie widziałam różnicy między wersją emulowaną a PCtową. Jest masa starych, naprawdę dobrych gier na konsole o statusie dinozaura i emulatory dają okazję by je mógł pozna nie tylko hardcorowiec z nerdowskim zacięciem kolekcjonera.

Niemniej Angel też ma rację - granie styluskiem jest milion razy lepsze na DSie - daje więcej precyzji niż myszka i zdecydowanie jest moar fun. Z drugiej strony to przy takim Phoenixie Wright praktycznie nie jest potrzebne i przyznaję się, że lepiej mi się gra na emulatorze, jako że przewijania tekstów tam masa. No i nie wyobrazam sobie sensu grania w Guitar Hero na klawiaturze...

Emulatory najlepiej sprawdzają się w przypadku gier starszych, czy nie wymagających specjalistycznego sprzętu. Kategoryczne odrzucanie korzyści płynących z emulatorów jest głupie, z drugiej strony wychwalanie ich pod niebiosa też do najmądrzejszych nie należy. Grunt to zachować zdrowy rozsądek.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Deedlith_Anthy

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #340 dnia: Listopad 29, 2008, 08:39:24 am »
A wogole to nie ma to jak dostac PS2 upragnione i oczekiwane od wielu lat i po zaledwie dwoch miesiacach znajomosci z ta konsola i paroma grami odpalic na czarnuli emulatora Snesa ^_^
Boze, ale ze mnie retro nerd czasem ;P
Wtedy i wilk syty, i owca cala ;P Grasz na konsoli, wrazenia identyczne(choc IMHO emulowanie Snesa na PCcie nic mu nie ujmuje...no ale jak komus to problem), a nie musisz miec akurat tego sprzetu(co innego gry, oczywiscie ;) )

Koncze wlasnie FFVII: Dirge of Cerberus. Gra calkiem fajna, miejscami wzruszajaca, choc nie jak oryginalna VII
Spoiler: pokaż
(Tylko czemu najladniejsze i najfajniejsze panie gina..Aeris, Lucrecia, Shalua :(  )
, nie wiem tylko, po co tam Gackta i jego piosenki  wsadzili, pasuja jak piesc do nosa.
Ja tu tluke potwory przed przedostatnim bossem,a  tu Gackt w tle leci ;/
Ok, ja wiem, ze komercja itd, ale IMHO jest to calkiem zbedne..i to chyba dla kazdego, poza sliniacymi sie fankami Gackta.
No i nie ma to jak powerangersowa wstawka z cala druzyna: "Time to..save the world".
Rozumiem, czemu niektorzy psiocza na Kompilacje...W oryginalnej FFVII takich jaj nie bylo!
Mimo wszystko fajna gra, choc napewno nie aspiruje do Najlepszego TPP Jaki Kiedykolwiek Powstal. Raczej tylko dla fanow FFVII i emo  :lol:
A, no i Gackta  :roll:
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Konował

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #341 dnia: Listopad 29, 2008, 09:07:13 am »
Mam jedno pytanie, nie śledziłem tematu na bieżąco, a pewnie o tym co oczywiste tutaj nikt nie rozmawia :)
W Final Fantasy X-2 system walki jest turowy ? A jak to wygląda w przypadku Final Fantasy XII ? W opisie na gry online znalazłem "Final Fantasy XII jest bardziej grą action-adventure niż role-playing. " czyli walka wygląda tak jak np w Sudeki ?


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #342 dnia: Listopad 29, 2008, 12:09:27 pm »
Emulatory są w porządku, ale emulatory to też zuo absolutne.
Ciupię np. w takiego Fire Emblema i sam fakt że robię to w emulatorze sprawia, że niby w to gram, a tak naprawdę to tylko to przechodzę. A wszystkiemu winna jest możliwośc save/load w każdym momencie, co powoduje że mogę (no, w miarę) swobodnie zaprotestować gdy generator liczb losowych wylosuje mi coś źle (czytaj: mój cios nie trafił, zdechła moja postać, czy w szczególności level up był do dupy).
Mogę sobie tylko wyobrazić te emocje gdybym grał naprawdę - jeden nie taki ruch, i... albo się muszę z tym pogodzić, albo zaczynać etap od początku. To oczywiście ciemna strona medalu, ale byłaby też i jasna - czyli ta radocha stulecia jakby się coś extra udało.
« Ostatnia zmiana: Listopad 29, 2008, 12:14:24 pm wysłana przez richie »
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #343 dnia: Listopad 29, 2008, 12:35:39 pm »
Mam jedno pytanie, nie śledziłem tematu na bieżąco, a pewnie o tym co oczywiste tutaj nikt nie rozmawia :)
W Final Fantasy X-2 system walki jest turowy ? A jak to wygląda w przypadku Final Fantasy XII ? W opisie na gry online znalazłem "Final Fantasy XII jest bardziej grą action-adventure niż role-playing. " czyli walka wygląda tak jak np w Sudeki ?
W FFX-2 trzy postacie walczą z wrogami lecz nie ma kolejek czyli akcja jest na żywo.
W FFXII akcja jest w ruchu czyli nie stoisz w miejscu jak w FFX-2 tylko biegasz i walczysz. I w dodatku widać wszystkich wrogów, a nie tylko podczas walk.

Offline Konował

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #344 dnia: Listopad 29, 2008, 05:03:27 pm »
anfan: dzięki ;)


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

 

anything