Autor Wątek: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.  (Przeczytany 240020 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #495 dnia: Kwiecień 18, 2009, 07:29:46 pm »
Wygląda ciekawie, a do tego na PC. Rzadkie połączenie.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #496 dnia: Kwiecień 28, 2009, 04:27:57 pm »
Z ciekawości po anime Tales of the Abyss zainteresowałem się grą na PS2 Tales of the Abyss. Mam tą grę i co ciekawe w wersji z japońskimi głosami i angielskimi napisami. Trochę mnie zaskoczyło i zasmuciło to że opening to zwykłe anime i ta sama piosenka co w anime. O wiele lepsze by było tak jak w final fantasy gdyż nawet w starym final fantasy VIII filmiki były lepsze niż w Tales of the Abyss.
Poza tym nie wiem czy ma sens grać w tą grę skoro znam fabułę z anime.

Offline Knurek

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #497 dnia: Kwiecień 28, 2009, 07:43:35 pm »
Poza tym nie wiem czy ma sens grać w tą grę skoro znam fabułę z anime.

Tak ci tylko powiem, że anime miało może 20-30% treści z gry. Może i większość (na pewno nie wszystkie, chociażby ten moment kiedy zamiast Luke'a drużynie przewodził Asch) ważniejszych scen była, ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #498 dnia: Kwiecień 28, 2009, 07:49:39 pm »
Tak ci tylko powiem, że anime miało może 20-30% treści z gry. Może i większość (na pewno nie wszystkie, chociażby ten moment kiedy zamiast Luke'a drużynie przewodził Asch) ważniejszych scen była, ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.
No tak, ale sam napisałeś że najważniejsze było pokazane więc np zakończenie już znam. W anime i tak poświęcili aż 26 odcinków więc widocznie nie było czasu na skity. A dla mnie zawsze fabuła w takich grach była tak samo ważna jak walki.

Offline Zeromus

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #499 dnia: Kwiecień 29, 2009, 12:39:58 pm »
ale brakowało praktycznie wszystkich 300 skitów, czyli 5-10 minutowych scenek podczas których postacie komentują co się dzieje na świecie, gadają o gotowaniu, dokuczają sobie i ogólnie robią to co drużyna robić powinna jeśli nie jest złożona z samych robotów.
W anime były może dwie.

Dlatego tak lubiłem Utawarerumono bo tam,w anime,zostawili prawie wszystkie te scenki z gry.Te które wycieli wydali potem w odcinkach specjalnych.Niestety odnosiło się to tylko do głównych bohaterów,scenki z czarnymi charakterami pominęli w 90%.Ale i tak jak na adaptacje gry była to bardzo rzetelna produkcja.   
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #500 dnia: Maj 19, 2009, 08:52:18 pm »
Nie sądziłem, że Valkyria Chronicles to taka dobra gra. Tak przynajmniej wynika z tej recenzji.
Ciekawe czy znowu anime oferuje lepszą jakość niż przerywniki filmowe w grze.
Tak było w przypadku Tale of the Abyss.
Ale ja nienawidzę gry o takim wyglądzie. Przerywniki muszą być takie jak w Final Fantasy Advent Children czy w grach Final Fantasy jak VIII, X, XII czyli wysokiej jakości 3D, a nie jakiś głupi kreskówkowy wygląd.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #501 dnia: Maj 19, 2009, 08:59:48 pm »
Mnie z kolei wkurzają takie naturalistyczne designy. Definitywnie wolę normalną "kreskówkową" kreskę.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #502 dnia: Maj 19, 2009, 09:02:19 pm »
Mnie z kolei wkurzają takie naturalistyczne designy. Definitywnie wolę normalną "kreskówkową" kreskę.
Ja uważam że jak filmiki w grze to ma nie być żadne anime. I pomyśleć że tak stara gra jak Final Fantasy VIII miała tak piękne filmiki, a w tej grze jako filmiki jest zwykłe anime.

Offline Zeromus

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #503 dnia: Maj 19, 2009, 09:36:38 pm »
FFVII miało filmików ,jak na tą serię,niewiele więc mogli przy nich trochę popracować i owszem,jak na realia swoich lat,są one bardzo ładne.Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.Nie jest to kłopotem przy grach na komputer ale jeśli chodzi o gry konsolowe to jest to kwestią ilości płyt które zajmuje gra.Dlatego często filmiki są zrobione tą samą grafiką jak sama gra albo wyglądają jak w anime.Są wyjątki-FFVIII miało sporo filmików i ,jak na swoje lata,bardzo dobrych.Ale FFVIII zajmowało cztery płyty.
« Ostatnia zmiana: Maj 19, 2009, 09:43:35 pm wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #504 dnia: Maj 19, 2009, 10:25:12 pm »
FFVII miało filmików ,jak na tą serię,niewiele więc mogli przy nich trochę popracować i owszem,jak na realia swoich lat,są one bardzo ładne.Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.Nie jest to kłopotem przy grach na komputer ale jeśli chodzi o gry konsolowe to jest to kwestią ilości płyt które zajmuje gra.Dlatego często filmiki są zrobione tą samą grafiką jak sama gra albo wyglądają jak w anime.Są wyjątki-FFVIII miało sporo filmików i ,jak na swoje lata,bardzo dobrych.Ale FFVIII zajmowało cztery płyty.
W FFVII były beznadziejne filmiki jak widziałem lecz oczywiście co innego VIII i dalsze. Na peceta VIII miała aż 5 płyt.

Offline Zeromus

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #505 dnia: Maj 20, 2009, 10:29:33 am »
Nie wiem o którą wersje FFVII ci chodzi.Wersja na PC podobno ma brzydszą grafikę niż ta na PSX(na pewno nie wiem bo nie grałem w wersje na PC).Jak na realia swoich lat filmiki z FFVII trzymały poziom.Należy pamiętać ze filmiki z FFVIII ,jak na realia swoich lat, były przebojem niewiele było wtedy gier które mogły się pochwalić takimi animacjami i do tego w takiej ilości.Zresztą FFVIII to mój ulubiony Final Fantasy(jak na razie pięć razy ukończony) potem będą FFIV i FFX. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #506 dnia: Maj 20, 2009, 10:37:54 am »
Z FF w które grałem to moje zachwyty układają się mniej więcej tak:
FF VI
FF VII
FF VIII
FF XII
FF IX
FF X

A co do filmików, to można nie lubić stylu z FF VII, ale jakości filmików, na tamten czas, nie można było czegokolwiek zarzucić. A grafika na akceleratorze wyglądała ładnie.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #507 dnia: Maj 20, 2009, 10:42:44 am »
Dla mnie FF VI to najlepsza część całej serii. Żadna następna część chyba mnie już tak nie wciągnęła. Klimat normalnie powalał.

Offline Jackal

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #508 dnia: Maj 20, 2009, 11:08:12 am »
Mnie przyszło grac jedynie w FF III na PSX i było fajnie. Wiecie może czy sposób rozgrywki zmienił się w porównaniu do 3, tzn czy w nowszych wersjach jest się w roli głównego bohatera chodzi się macha mieczem itd czy nadal polega to tylko na wybraniu ataku i nic więcej?


Jeśli w grze filmików jest sporo to jest raczej niemożliwe by były 3D i w wysokiej rozdzielczości bo zwyczajnie zajmowała by za dużo miejsca.
Jak powiedziałeś są wyjątki a jeden z nich to DMC3(nie jestem jeszcze 100% pewien), ale DMC4 mamy tam filmiki w grze jakości wmv HD(na konsole i PC) - podczas gry i jest ich bardzo dużo. I po przejściu całej gry puszczając wszystkie filmiki naraz tworzy nam się jeden anime movie który trwa bardzo długo i jest rewelacyjny.

Offline Zeromus

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #509 dnia: Maj 20, 2009, 12:11:14 pm »
Dla mnie FF VI to najlepsza część całej serii. Żadna następna część chyba mnie już tak nie wciągnęła. Klimat normalnie powalał.

Jeśli patrzeć na fabułę i klimat to się zgodzę.Sam pomysł z tym ze Kefka niszczy świat w połowie gry a my potem gramy w świecie ruin i zgliszczy...coś wielkiego.A sama postać Shadowa-niedoceniona niestety a jedna z najmocniejszych w całej historii FF.Kłopot ze żeby poznać całą jego historie trzeba było bawić się w sny a wielu się nie chciało. 
Ale:a) nie podobał mi się system walk- z czasem stawał się za łatwy.Wystarczyło nauczyć wszystkie postacie Ultimy i gra była nasza.Całe zdobywanie lepszego ekwipunku i level-upowanie staje się wtedy zbyteczne.W oryginalnym FF6 nie było żadnych uber-bossów(w wersji na gameboya wprowadzili Omege Weapon i dopakowane smoki).
b)w drużynie mieli my tam mnóstwo dziwadeł.Jest to ten sam powód dla którego nie trawie FFVII choć doceniam tam fabułę.Po prostu nie potrawie traktować poważnie drużyny w której jest gadający kot/pies(FFVI/FFVII).Naturalnie jest to kwestia gustu.Jest kruszek który działa na plus FFVI-w świecie ruiny budujemy skład drużyny od nowa,można po prostu nie przyjąć kogoś kogo nie lubimy.
Ale pomimo tego wszystkiego i tak ocenił bym FFVI na 9/10. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

 

anything