Autor Wątek: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.  (Przeczytany 239301 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #675 dnia: Marzec 11, 2011, 04:07:47 pm »
O ile mi wiadomo Patch jest oficjalny. Jak dla mnie to spory zarzut (ale może to tylko ja). Gra zajmuje ok 1.2 GB, a sam patch 1.4 GB. Może się czepiam, ale wole grać bez głosów.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #676 dnia: Marzec 11, 2011, 06:42:22 pm »
Obecnie gra bez głosów jak dla mnie nie ma sensu. Przecież te odgłosy podczas scenek erotycznych to jest coś świetnego.

Gier Koihime Musou jest kilka (podobnie jak sezonów anime).

Koihime † Musou ~Doki ★ Otome Darake no Sangokushi Engi~ (2007)
Koihime † Musou ~Doki ★ Otome Darake no Sangokushi Engi~ - Renewal Edition (2008)
Shin Koihime Musou ~Otome Ryouran Sangokushi Engi~ (2008)
Shin Koihime † Musou ~Otome Ryouran ☆ Sangokushi Engi~ Remastered Edition (kwiecień 2010)
Shin Koihime Musou Moeshouden ( koniec lipca 2010)

Czyli są trzy różne gry.

Co prawdę nie grałem  w nie, ale mam wszystkie CG z nich i jest znaczna różnica w jakości. CG w tej najstarszej grze są bardzo ładne, ale w tej najnowszej są po prostu rewelacyjne jakościowo. Jakby ktoś chciał wiedzieć, to powiem że w tych grach jest dużo loli (nie wiem ile mają lat, ale takie wygląd).

« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2011, 06:54:36 pm wysłana przez anfan »

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #677 dnia: Marzec 12, 2011, 12:40:58 am »
Gra jest połączeniem visual-novel ze strategia turową (choć trochę biednie z tą strategią).
Znaczy co, banalnie prosto? Bo jeśli tak, to może powinienem się za to zabrać... kiedyś.

Cytuj
i teraz można wkleić głosy do gry, ale sęk w tym, że zajmują one więcej miejsca niż sama gra).
Osobiście nie widzę problemu, podobnie było przecież z utawarcem. Tyle że tam to raczej zaradni fani przy okazji tłumaczenia gry wyripowali głosy z wersji na PS2 i napisali bibliotekę dzięki której chodzą one z pecetowską wersją.

Cytuj
Kolejnym i moim największym minusem jest sama strategia. Polega ona na tym, że na początku wybieramy 2 dowódców armii (jeden używa specjalnych zdolności w czasie bitwy, a drugi daje bonusy do formacji), a potem walczymy. Sama walka polega na tym, że decydujemy jaką formację ma przyjąć nasza armia. Jak to przystało na formacje jedne są silniejsze przeciw drugim i słabsze przeciw trzecim (zależności przypominają te z gry papier-kamień nożyce). /czy wygramy czy przegramy na dłuższą metę nie ma znaczenie, bo jak przegramy możemy rozegrać walkę jeszcze raz (z tą różnicą, że tym razem będziemy mieli więcej wojska).
Aha, czyli nawet takie taktyczno-strategiczne łamagi jak ja mogą zagrać. Good.

Edit: Rzeczywiście Hollow, miałeś rację: strasznie biedna ta walka, z żadną taktyką czy ogólnie wysiłkiem umysłowym nie ma prawie nic wspólnego. Poklikałem chwilkę w pierwszej walce, a gdy już zacząłem ziewać wywaliłem gierkę. Naprawdę lepiej pograć w utawarca, on nawet na easy dostarczał mi jakichś emocji (na tyle na ile grałem). Albo poszukać innej gry w tym klimacie - mam lepsze i bardziej wciągające "strategie" tego typu na emulatory czarno-białego GameBoya, NES-a, Commodore 64 czy Atari 800. No ale przynajmniej veni, vidi, vici: przybyłem, zobaczyłem, wywaliłem. A teraz wracam oglądać Ranczo, bo piwo stygnie.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2011, 04:21:36 am wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline wyspa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #678 dnia: Kwiecień 12, 2011, 08:35:33 am »
Znalazłem dość ciekawą Indie gierkę w klimatach VN.

Gierka jest bardzo krótka mniej więcej od godziny do 2 powinno zając jej przejście i nie aż tylu punktów zwrotnych... jednak historia jest dość ciekawa bo wcielamy się wychowawcę klasy który szpieguje uczniów poprzez przeglądanie ich prywatnych wiadomości co nadaje dość ciekawy wymiar całej rozgrywce jako że poznajemy różne szczegóły z życia osobistego naszych uczniów.
Ponadto gra porusza kwestie tzw "social network" Link poniżej:
http://www.scoutshonour.com/donttakeitpersonallybabeitjustaintyourstory/
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 08:41:29 am wysłana przez wyspa »

Offline Sir_Ace

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #679 dnia: Kwiecień 12, 2011, 12:25:29 pm »
A ja pograłem sobie ostatnio w Summon Night na GBA. Mieszanka jRPG, zręcznościówki i sima randkowego. Ładne i fajne.
I'd like to be a tree

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #680 dnia: Kwiecień 12, 2011, 10:26:08 pm »
Ja wczoraj pół nocy walczyłem z Kanonem, żeby działał z lepszej jakości głosami wyripowanymi z wersji na PS2. A walka była ciężka, bo goście od angielskiego patcha dali trochę ciała i rozwalili oryginalną strukturę katalogów jaką można znaleźć na DVD z grą - od pewnego momentu głosy po prostu przestawały się pojawiać.

Edit: Testowałem sobie wczoraj poskładaną do kupy gierkę, a konkretnie ścieżkę Ayu. Nie grałem - tylko przewijałem wszystkie teksty i wybierałem według solucji te opcje, które posuną mnie naprzód. A mimo tego że nie czytałem, nie słuchałem głosów i patrzyłem tylko na obrazki, pod sam koniec gry łzy kapały mi na klawiaturę. Na pewno ma tutaj wpływ anime, które doskonale pamiętam (jak się skończyło i o co tam chodziło), ale i tak goście z Key dla mnie rządzą jeśli chodzi o budzenie emocji.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2011, 03:22:47 am wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #681 dnia: Kwiecień 19, 2011, 05:23:51 pm »
A ja sobie trochę gram w Visual Novel "Fortune Arterial".

Powiem szczerze, że fajnie się gra w te gry na podstawie, których powstało anime. Na pewno można stwierdzić, że jest to niesamowicie sympatyczne anime jak i gra. Co prawda tłumaczenia nie ma, ale w całej grze jest zaledwie kilka zapytań co zrobić więc nie ma problemu z przejściem. Anime było niedokończone więc jak toś chciałby wiedzieć jakie jest zakończenie z Eriką (a są dwa różne) lub chociażby z Kirihą to warto zagrać w grę. Powiem przykładowo, że ostatni odcinek anime inaczej wyglądał w grze czyli jak główny bohater poszedł
Spoiler: pokaż
uwolnić Erikę to został poważnie ranny gdyż aż tak zdenerwował jej matkę.
I wcale to nie był koniec gry. A odnośnie Kirihy to jak wiadomo
Spoiler: pokaż
ona miała tą słabość, że zapadała w śpiączkę i właśnie raz główny bohater ją ocalił...


 
     
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2011, 05:28:54 pm wysłana przez anfan »

Offline obik

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #682 dnia: Kwiecień 19, 2011, 09:24:30 pm »
Ja za to od czasu do czasu pomykam sobie w gierkę "Harvest moon - friends of mineral town". Gierka jest na GBA oficjalnie, jednak można odpalić na kompie tak samo jak gry pokemon. W grze wcielamy się przez nas stworzonego bohatera, który dostaje w spadku farme i jego celem jest oczywiście opieka nad nią (jednak nie jest to konieczne - równie dobrze można zwiedzać świat, poznawać ludzi lub kopać w kopalni). Jest mnóstwo rzeczy do odkrycia i zdobycia więc warto się postarać. Grafika może nie powala, ale gra bardzo wciąga .   

Offline Sir_Ace

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #683 dnia: Kwiecień 19, 2011, 09:48:24 pm »
Jedna z lepszych znanych mi gier na GBA :D

Ja za to szaleję z Chrono Trigger, potem zabieram się za Terranigmę i Breath of Fire. SNES berserk ON!
I'd like to be a tree

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #684 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:23:34 pm »
Co prawda tłumaczenia nie ma, ale w całej grze jest zaledwie kilka zapytań co zrobić więc nie ma problemu z przejściem.
No dobra, ale co z takiej gry wyniesiesz? Obejrzane obrazki i eroscenki? Zawsze mi się wydawało, że w VN klika się przede wszystkim dla fabuły.

Breath of Fire. SNES berserk ON!
To cieszy że ktoś jeszcze grywa w starocie. Ale ale - Breath of Fire był w bardzo ładnej, odświeżonej (filmiki, muzyka audio) wersji na PSX-a. Nie lepiej by ci było zagrać właśnie w nią? No chyba że jesteś takim zboczeńcem jak ja i musisz poznać wersję oryginalną zanim zabierzesz za ulepszoną. Dla przykładu nie zagram w FF Origins, póki nie poprzechodzę oryginałów na NES-a.
Ale z drugiej strony, takie odświeżanki to może być czasem pułapka. Jest tak z Lunarem wydanym początkowo na Segę CD, a potem rimejkowanym na PSX-a (z dopiskiem Complete w tytule). Niby lepsza grafa, muzyka, dodali filmiki i wydłużyli fabułę, ale pozmieniali też np. umiejscowienie kluczowych dla ukończenia gry przedmiotów i niektórych bossów. Za inny przykład może też posłużyć Resident Evil wydany na Game Cube'a, gdzie zmian wprowadzono tyle, że wyszła z tego praktycznie nowa część, tyle że dziejąca się w starych lokacjach.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2011, 10:29:05 pm wysłana przez cpt. Misumaru Tenchi »
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #685 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:28:42 pm »
No dobra, ale co z takiej gry wyniesiesz? Obejrzane obrazki i eroscenki? Zawsze mi się wydawało, że w VN klika się przede wszystkim dla fabuły.
No przecież pisałem, że mimo wszystko i tak wiele z tej gry zrozumiesz (nawet podałem przykłady jako spoiler). Na pewno poznasz historie poszczególnych dziewczyn i jak to się wszystko zakończy.

Nie wiem jak ty, ale ja jednak trochę japońskich słówek rozumiem.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #686 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:44:07 pm »
Aha, znaczy kumasz "krzaczki". Wybacz, musiałem mentalnie odfiltrować tę informację. No to szacun, szefie.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #687 dnia: Kwiecień 19, 2011, 10:56:31 pm »
Aha, znaczy kumasz "krzaczki". Wybacz, musiałem mentalnie odfiltrować tę informację. No to szacun, szefie.
Znaczy ze słuchu trochę rozumiem. Sądziłem jednak, że to normalne dla każdego kto widział kilka set anime.


Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #688 dnia: Kwiecień 19, 2011, 11:12:34 pm »
Owszem, pojedyncze poszczególne wyrazy kojarzę, ale nie na tyle żeby poskładać na ich podstawie w całość zdanie, zwłaszcza dłuższe.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Sir_Ace

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #689 dnia: Kwiecień 19, 2011, 11:19:28 pm »
Bo anfan wielkim poliglotą jest (chociaż uważa, że bez polskich napisów nie można wczuć się w klimat animu...) ;)
I'd like to be a tree