Autor Wątek: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.  (Przeczytany 239458 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Skrzydlaty

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #765 dnia: Wrzesień 08, 2013, 12:59:37 pm »
Podzielam zajawkę, w końcu po tylu latach japońszczyzna powoli się odradza na PC. Szczególnym zaskoczeniem jest, że tę pierwszą produkcję lokalizowała ekipa od Recettear, które samo w sobie było praktycznie indie popierdółką. Ale bardzo fajną. Capitalism, ho!~

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #766 dnia: Wrzesień 08, 2013, 06:13:21 pm »
Omg, jak ja dawno grałem w jakieś jrpg. FF XXII przegryzane The Last Remnant , i potem nic. A i przedtem mało co było do grania. Oj, tęskno mi do czegoś pokroju starych FF.

Offline Lord Kupa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #767 dnia: Październik 06, 2013, 09:47:26 am »


Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #769 dnia: Maj 21, 2014, 11:17:02 am »
Jakby ktoś chciał zagrać w naprawdę ambitną i wciągającą grę to polecam Kara no Shoujo. To chyba najlepsza gra wydana przez MangaGamer. Jest po angielsku i bez cenzury.

http://vndb.org/v810



Poniżej recenzja.

http://gameplay.pl/news.asp?ID=65030

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #770 dnia: Maj 23, 2014, 11:01:00 pm »
A ja od niedawna gram w Princess Waltz. Jest to połączenie gry typu v-n x grą karcianą. Bohaterem jest zwykły licealista, do którego klasy przenosi się nowy uczeń. Okazuje się, że jest on księciem z innego świata i uczestniczy w tytułowym Walcu Księżniczek. Jest to walka na śmierć i życie między przedstawicielkami 7 prowincji królestwa o to która ma być żoną księcia. Problem w tym, że pierwszy raz od tysięcy lat tej tradycji stało się oś dziwnego i książę urodził się księżniczką. Rodzice ukrywają ten fakt, ale przed małżonką trudno coś takiego ukryć więc "książę" postanawia pokonać wszystkie uczestniczki turnieju aby się nie chajtać. A że jest najsłabszy to bohater mu pomaga. Walki są w formie gry karcianej, po każdej walce dostępne są punkty, które można wydać na karty ataku, obrony lub statystyki postaci. Poza tym wszystko jak w zwykłej grze typu v-n.
Gra mimo, że garściami czerpie z Fate/Stay Night i tak jest warta uwagi. Oceniam ją na 8/10


Offline Lord Kupa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #771 dnia: Maj 24, 2014, 07:45:50 am »
Grałem w Princess Waltz. Imo całkiem spoko, ale jako karcianka wypada słabo. Za to podobały mi się postacie i klimat w grze.

Z podobnych rzeczy to mam na dysku Soukoku no Arterial http://vndb.org/v8424 , która wydaję się produkcją z wyższej pułki, tylko nie ma kiedy tego ograć.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #772 dnia: Maj 24, 2014, 09:44:13 pm »
Z podobnych rzeczy to mam na dysku Soukoku no Arterial http://vndb.org/v8424 , która wydaję się produkcją z wyższej półki, tylko nie ma kiedy tego ograć.
Już jest w całości przetłumaczona na angielski? Jak widzę gra jest bardzo długa, a wiem że Eushully robi jedne z najlepszych jakościowo VN i to nie tylko pod względem wizualnym.

Piekło kontra niebo. Anioły kontra demony. Chyba o to tam chodzi.

A odnośnie Kara no Shoujo to warto dopisać, że jest to wyjątkowa gra z tego względu, że nie można uratować większości bohaterek. One po prostu muszą zginąć i bez względu na wybory nic nie możesz z tym zrobić. W tej grze nie istnieje coś takiego jak happy end. Jest tylko dramat, rozpacz i śmierć. W dodatku ta realistyczna kreska.

Zobaczcie tortury i śmierć takiej jednej dziewczyny. Wszystko z angielskimi napisami.


« Ostatnia zmiana: Maj 24, 2014, 09:49:30 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Lord Kupa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #773 dnia: Maj 25, 2014, 09:12:55 am »
Soukoku no Arterial jest niestety przetłumaczony tylko częściowo, tj karty, zdolności, nazwy lokacji itd. Po japońsku pozostały elementy VN czyli głównie dialogi. Z tego co wiem, nikt nie podejmuje się dalszego tłumaczenia.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #774 dnia: Czerwiec 23, 2014, 11:02:33 am »
Dorwałem się do zachwalanej jakieś dwa lata temu przez Hollowa giery Kamidori Alchemy Meister.

Co mogę powiedzieć - dorwałem się, to dobre sformułowanie. Jak siadłem w środę wieczorem, to gdy oderwałem wzrok od kompa i spojrzałem w okno, pomyślałem "robi się jasno, pora iść spać" : ) Już nie pamiętam kiedy jakaś gra tak mnie wciągnęła, bym zarwał przy niej całą noc, a potem cały dzień, znowu całą noc i tak od środy, do niedzieli. Człowiek automatycznie odmłodniał o 15 lat : )

Kamidori jest przedstawicielem typowo japońskiej mieszanki VN, RPG i taktycznie rozgrywanej walki.

VN jest klasyczne - jedno tło dla lokacji z narzuconymi rysunkami postaci. To, co się wyróżnia, to bardzo ładna kreska, która trafiła w mój gust. Choć szkoda, że nie ma więcej artów dla różnych scen, które o arty aż się proszą. No i zarzut o recycling drugoplanowych NPC'ów, którzy zaczynają się potem pojawiać jako ktoś inny, tylko w innym wdzianku lub z innym kolorem włosów. Wyborów brak, poza wyborem z kim z trzech bohaterek chcemy być. Ale to nie jest typowe VN, więc wybaczamy. Głównego bohatera całkiem polubiłem, bo gość nie jest ciapą, nie ma jakiś traum, tylko chce być jak najlepszym alchemikiem przy okazji pomagając ludziom. Jedyne, co mogę mu zarzucić, to straszny oportunizm w sprawach łóżkowych - niby mamy wątek związku z jedną z trzech głównych bohaterek, ale nasz bohater nie odmówi żadnej innej, co mu do łóżka się wpycha. Dzięki temu eroscenek podobno jest około 50. Choć imo gra jest dobra na tyle, że by się bez nich spokojnie obyła.

RPG jest typowym j.rpgiem - długaśna rozbudowana fabuła, ponad setka questów, ponad 30 postaci, które możemy przyłączyć, masa statystyk, tony broni, rozbudowa własnego warsztatu, rozbudowany crafting itp. Fabuła jest ciekawa, tak samo wszystkie wątki postaci i wątki poboczne. Same postacie również są fajne, choć większość z nich wpasowuje się w jakiś szablon. Główna oś fabuły jest długa jak na nasze standardy, bo kilkadziesiąt godzin gry zapewnia spokojnie. Jednak by przejść wszystkie wątki poboczne i przyłączyć wszystkie postacie, podobno potrzebne jest blisko 700 godzin gry! Takiego czegoś jeszcze nie widziałem.

Część taktyczna nie jest wybitna, ale nie nudzi i czasami stanowi wyzwanie. Do tego misje często są bardziej skomplikowane od prostego "wybij wszystkich". Czasami to eskorta, czasami ucieczka, czasami coś na czas, czasami jakaś łamigłówka itp. Jest ciekawie i zróżnicowanie.


Na razie mam za sobą jakieś 50h grania i podejrzewam, że za mną z 2/3 fabuły, ale tylko 1/2 rzeczy do spokojnego osiągnięcia podczas pierwszej gry. Większość wymagających rzeczy, wyzwań i dodatkowych postaci, jak i najwyższe poziomy doświadczenia i statusu pojawią się dopiero przy drugiej grze, tzw. NG+.
Jak widać giera zapewnia zabawę na długie tygodnie, jeżeli nie miesiące, gdy ktoś nie ma dużo czasu na granie.

Offline Hollow

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #775 dnia: Czerwiec 23, 2014, 04:08:45 pm »
Oj tak. Gra naprawdę wciąga. Czasami tylko jest dość monotonne zbieranie materiałów do tworzenia przedmiotów, ale i tak jest fajnie.
Dodatkowo są jeszcze miniscenariusze, które przedłużają przyjemność z grania.

Offline Shirosama

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #776 dnia: Czerwiec 23, 2014, 05:49:28 pm »
Mam wszystkie CG z tej gry (jak i z większości VN). Są naprawdę ładnej jakości i jest dużo dobrych scen erotycznych. Soukoku no Arterial ma jednak ciekawszego bohatera i jest jeszcze lepszej jakości.

http://vndb.org/v8424
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 23, 2014, 05:52:50 pm wysłana przez Shirosama »

Offline Lord Kupa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #777 dnia: Czerwiec 25, 2014, 09:44:23 am »
Ta Kamidori Alchemy Meister jest strasznie dobre. Grę ukończyłem w około 80 godzin. Na NG+ nie miałem już sił, bo w sumie byłem w pełni usatysfakcjonowany pierwszym przejściem. Jedyną poważną wadą jak dla mnie, jest brak większego wpływu na fabułę (poza wyborem jednej z trzech dziewoi). Pod tym względem to poprzeczkę postawiło Castle Fantasia 2 http://vndb.org/v106 pierwszy tytuł tego typu w jaki grałem. Przed graczem stawianych było cała masa różnych wyborów, ot bardziej prozaicznych (dajemy podwładnym czas wolny, czy zarządzamy dodatkowe ćwiczenia), aż po bardziej poważne (możliwość dezercji i przejście na stronę wroga). Jedno przejście zabiera około 20 godzin. Kolejne już mniej, bo z tego co pamiętam, można pominąć bitwy, w których się już uczestniczyło. Jak ktoś ma mniej czasu i szuka prostszej gierki to zdecydowanie polecam.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #778 dnia: Czerwiec 25, 2014, 10:14:05 am »
Ja tam spróbuję NG+, bo widzę, że sporo tam jest do zrobienia. Przynajmniej teraz takie mam plany, ale zobaczymy jak to będzie po skończeniu gry pierwszy raz - to rzeczywiście jest długaśne i nie dam głowy, czy będzie chciało mi się przechodzić wszystko jeszcze raz.
Może  w zmian po skończeniu Kamidori wezmę się za Castle Fantasia 2.

Offline Lord Kupa

Odp: Najlepsza gra mangowa w którą kiedykowiek graliście.
« Odpowiedź #779 dnia: Czerwiec 25, 2014, 02:03:26 pm »
Z NG+ jest dla mnie ten problem, że mimo wszystko większość contentu, już się zna i nie widzę dużej przyjemność przełażenia przez te poziomy jeszcze raz. Nigdy nie zrozumiem, czemu część zawartości gry ma być zablokowana przy pierwszym podejściu.

Wracając do Castle Fantasia 2, to uprzedzam, że mimo wszystko pod każdym względem jest dużo prostsza od KAM, a na mój osąd może wpływać nostalgia, bo grałem w to z jakieś 10 lat temu i był to pierwszy kontakt z tego typu produkcjami. A że gra ma swoje lata, to też może wpływać na jej odbiór. Niemniej polecam obadać.

 

anything