Eh, Freyu, ciężko mi idzie z Ever17. Jestem po zabawie w chowanego i przyznam, że wynudziłem się na śmierć. Akcja za wolno idzie do przodu, za dużo nudnych (dla mnie) dialogów (za rzadko mamy różne smaczki i "h" hinty). Staram się wszystko czytać, ale coraz oporniej mi to idzie. Trochę już pograłem, a dopiero teraz pojawia się coś z fabuły. Grafika też szybko mi spowszedniała - ani tła nie są jakieś super, postacie mają po kilka póz, gdzie spora część mnie ostro wkurza i wygląda pretensjonalnie, za mało artów. Może tak zrzędzę, bo pograłem w EF gdzie arty są przez 90% czasu gry i jest całkiem inny sposób narracji i pokazania akcji. Cóż, gra jest z 2002 więc kilka lat już ma i nie powinienem porównywać ją raczej z
EF the latter tale, który jest z 2008.
W każdym razie przejdę to do końca i wtedy ocenię.
Wyspa, poszukaj Divi-Dead i Tsukihime. To pierwsze przetłumaczone oficjalnie, a drugie ma patch tłumaczący zrobiony przez Mirror Moon. Dwie najlepsze gry vn w jakie grałem (obie to horrory, ale Divi-Dead jest imo bardziej klimatyczny i horrorowaty). Obie też są relatywnie łatwo dostępne.
A co mnie bawi w takich grach? Lubię książki, lubię anime, lubię rpg'i. A VN to takie połączenie tych trzech rzeczy w różnych proporcjach. W sumie szukam tu głównie fabuły z uzupełnieniem ładnych artów, dlatego jestem dość wybredny i w mało co gram.
A czekam na Tsukihime 2, pełne tłumaczenie Fate i Clannada - w te trzy gry raczej warto będzie pograć