Wiesz co śmigło... nie wiem co ci powiedzieć na temat Laibach ale jak ty na stojąco wchodziłeś pod szafę do w roku 1992 wyszła płyta o nazwie "Jesus Christ Superstar" i to było coś. Nie wiem czemu przywaliłeś się do kultowego coldwavowego Bauhausu którego kawałek Bela Lugosi is Dead... jest morderstwem ... Wiesz - uznaje jedną rzecz. Jak się na jakieś muzyce nie znam to się na jej temat nie wypowiadam i daję sobię obie prawice uciąć że słuchałem Burzuma jak ty w podstawówce ganiałeś by ciągnąć niewiasty za włosy. Jak się nie znasz na Industrialu bo jedyne co ci na ten dźwięk przychodzi to Rammstein to się nie wypowiadaj : jak posłuchasz takich rzeczy jak EN, Skinny Puppy czy NINu ze starych lat to wtedy pogadamy o muzyce. Nie zachwycasz mnie swoim stwierdzeniem o starym blacku bo sam przez to przechodziłem ładnych parę lat temu ... tak od autora tego tematu - poszukaj sobie zepołu o nazwie Isengard - ale tego blackmetalowego, który wydał tylko 2 albumy w 1993 i 1995. Jakbyś nie wiedział to tak zwanny symphoblack powstał dzięki panom z Samael bo to oni jako pierwsi na swojej płycie wprowadzili ten element... Więc maluczki ... jak przesłuchasz więcej niż 5000 albumów z muzyka (różnych zepołów i gatunków - zaczynając od muzyki klasycznej - przez trance, psy, goa, hh'96, black, death, heavy, power, sympho, gothicrock, goth, industrial, synthpop, futurepop, triphop, muzykę rozrywkową, punk, punk rock, hash noise, noise, power noise, ambient, dark ambient, military ambient i medival ambient (oraz parę innych) to zgłoś się do mnie to może porozmawiamy o muzyce
- a jak czegoś nie znasz to się nie wypowiadaj - :P