Kwestia gustu - ja nie znoszę summoninga, in flammes i rapsody - takie zespoły mają dla mnie wartośc papieru toaletowego, ale cóż...jesli komuś się to podoba to ma prawo słuchać. Tak jak mówię- rzecz gustu...
Byleby chłopcy sobie nie puszczali video z "parady miłości" z Krakowa i sie nie ściskali w czasie grania:)...
Mój kolega...tak apropo...lubi teksty Niemena do mordheim słuchać - no ...hehe - u mnie ich nie posłucha w domu!, ale jak sam ma ochotę u siebie puścić to proszę bardzo , tylko, że to na jakość gry wpływa dośc negatywnie.
Pozdrawiam...(i prosze nie odpowiadać ogniem na moja krytykę trzech wymienionych wyżej zespołów, oraz krytykę gejów i niemena:P...rzecz gustu...)