artykuł Orlińskiego jest po łebkach napisany - w zasadzie bardzo zawęża możliwy odbiór komiksu i skupia się na jego konotacjach kulturalnych i historycznych
w tym wycinku który porusza jest niezły, reszty, która w komiksie jest i którą zwykle recenzent zauważa - grafika, emocje i motywy, budowa postaci, sposób narracji, kolor bla bla bla - wogóle w recenzji nie ma
zapewne zamierzeniem była krótka i erudycyjna forma prezentacji komiksu z jego osadzeniem kulturowym dla tych którzy będąc z książką i erudycjom
![Smile :)](https://forum.gildia.pl/Smileys/bb/smile.gif)
za pan brat może zaciekawieni tym razem sięgną po... komiks