Lysiak wygral kiedys nagrode za jakis swoj komiks. Chyba w SM go publikowali, ale nie jestem pewien.
Potem jacys studenci chyba zrobili komiks na podstawie "Katedry w Piekle" - to chyba nawet bylo w Perfidii.
Poza tym Lysiak raczej gardzi komiksem, czemu daje czestokroc wyraz w swoich ksiazkach.
A Statek to ta ksiazka o kolesiu, ktory prowadzi burdel?
Jak dla mnie to zmieniona wersja Fletu z Mandragory.
Mniejsza z tym.
"Flet"pomyliłem z "Perfidią"
Dawno to czytałem...
Rzeczywiście ,podobne książeczki. Zresztą, z Łysiakiem to jest tak, że nie należy czytać zbyt wielu jego książek, gdyż po przeczytaniu kilku ,można złapać jego schemat
.
W "MW" gość dał obrazek F.Frazetty i cośtam o nim pisał ( w latach '80)..
Z tym gardzeniem - Łysiak ponoć gardzi kobietami-tak było w "wysokich obcasach"
A teraz ciekawostka- TVP co jakiś czas przypomina czarny kryminał "teatralny" z Kowalewskim, Śleszyńską i Kwiatkowską. Jest to historyjka o staruszce co truje cyjankiem gości...
Otóż, w pewnej scenie Irena Kwiatkowska siedzi w fotelu i czyta ... "V jak Vendetta"!!!!!!!! Grube tomiszcze!!!! Ale jazda!!!