Autor Wątek: biała vs. czarna - płyta vs. kolcza  (Przeczytany 4713 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ghost666

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« dnia: Październik 19, 2003, 03:01:19 pm »
Jakie jest wasze zdanie - czy lepiej ubrać na siebie płyte, czy kolczą? Mówie odrazu - IIpoł XV wieku, tak wiec dostęp do płyty mam. Ale, nie ukrywając, płyty były i są drogie. Tak wiec, pragnąc odtworzyć nie_az_tak_bogatego najemnika mysle nad kolczugą, ale z drugiej, praktyczne strony, płyta lepiej chroni przed ciosami etc. Co przy imprezach typu np. grunw jest dosyc wazne...
tak wiec - co byscie na moim miejscu wybrali? zalezy mi na dosc szybkiej odpowiedzi, bo w najblizszym czasie bede kupował przeszywke, a jej typ jest wazny jesli chodzi zbroje.
lory fot the Horned Rat!!!


Offline brat Bule

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 19, 2003, 03:33:07 pm »
Hmmm.... trudne pytanie...... Może zaczne od blaszek..... kolana, naręczaki. narammienniki i rękawice blacha i kirys blacha (tylko taki aby dobrze chronił obojczyk) i pod to lekką kolczugę albo półkolczugę (taka co chroni tylko np pachy)...... To jesli wersja blaszana...  ale ja preferuję raczej kolczą i grubą przeszywanice lub dwie (wewnętrzną i zewnętrzną).... a także płaty.... :)...

Mam nadzieję że pomogłem.
róliczek, karliczek, boom.....

Offline WOŁCZKO

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 19, 2003, 03:37:40 pm »
Ja z powodzeniem chronię korpus kolczugą i grubą przeszywką, jedyne co czuję nawet przy silnych ciosach to to, że oberwałem.
Ze zwojej strony polecam więc kolczugę i turboprzeszykę.

Offline wiedzmak

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 19, 2003, 06:36:18 pm »
zacytuje imc Ithila: "walcze 3 lata w kolczudze, od tego czasu nie dostalem ciosu bezposrednio w korpus, zaznaczam ze jestem tarczownikiem (cytac niezbyt dokladny, to raczej przeslanie :) )" mowo tylko o korpusie, reszta to blachy
ww.bitewniaki.polter.pl

Offline ghost666

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 19, 2003, 06:59:26 pm »
no oczywiscie ze kolcza tylko na korpus - nie wyobrazam sobie kolczych spodenek w XV wieku ;)
A co do szczegółów - nie, nie bede tarczownikiem. Planuje walczyc półtroka, a to byc moze zmienia troche sytuacje - niby wiekszosc ciosów wejdzie w miecz.. ale jako cos przejdzie? ał..  :?
No a pozatym przeszywka - dostałem ostatnio oferte zakupu fajnej i dośc  taniej przeszywki, ale pod blachy tylko... po pierwsze - jest za cienka, a po drugie ma bufki ;)
lory fot the Horned Rat!!!


Offline wiedzmak

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 19, 2003, 07:06:37 pm »
ja bym nie kupowal, ew. dobij sobie ? jaka cena?
ww.bitewniaki.polter.pl

Offline ghost666

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 19, 2003, 07:39:22 pm »
150zł za ta przeszywke... a dobic ja? tzn dopikowac? no ja nie wiem czy by wyszlo..
lory fot the Horned Rat!!!


Offline wiedzmak

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 20, 2003, 03:35:10 pm »
dobic znaczy dopchac w przeszywke wiecej watoliny...
ww.bitewniaki.polter.pl

Offline ZAWODZIANIN

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 31, 2003, 08:56:48 pm »
Hmmm kolczuga z grubą przeszywką potrafi durzo przyjąć i wzasadzie wystarczy. Jeżeli walczysz półtorką to tak nawet wygodniej noi oczywiście taniej :D
yliśmy , jesteśmy , będziemy.

Offline ghost666

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 31, 2003, 09:33:11 pm »
no to zalezy czy taniej i czy wygodniej. dobra przeszywka + kolczuga + jack na to = 250+300+200=750zł. Za tyle moge miec przeszywke pod płyte i kirys, albo chociazby sam napiersnik [na bitwe bym nie wylazł w czyms takim, ale inscenizacja/walka one on one...]. To tyle gwoli ceny, a co do wygody, to tez mozna duzo polemizować.
lory fot the Horned Rat!!!


Offline Biały Jeździec

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 01, 2003, 05:43:23 pm »
No tak, jednak kolczugę jest stosunkowo prosto (co nie znaczy, że łatwo :)) zrobić samemu, wtedy jest to tylko cena drutu, ew. nożyc, kombinerek. Rozumiem jak najbardziej, że nie każdy ma czas, chęci, cierpliwość do robienia czegoś takiego. Tak tylko wspominam :).

Pozdrawiam
ww.pajacyk.pl

Offline ghost666

biała vs. czarna - płyta vs. kolcza
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 01, 2003, 08:05:30 pm »
Myślałem juz o tym - ale cierpliwosc i ja to dwie różne rzeczy :)
lory fot the Horned Rat!!!