trawa

Autor Wątek: Likwidator  (Przeczytany 74042 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nayroth

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #195 dnia: Listopad 04, 2015, 06:49:46 pm »
Polityka jest wszechobecna, cała Polska została wciągnięta w walkę ślepej wiary z rozumem, szkoda byłoby syfić jeszcze tu.

ale podsumował :D

Offline keram

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #196 dnia: Listopad 04, 2015, 06:52:54 pm »
Kokosz napisałeś:
"cała Polska została wciągnięta w walkę ślepej wiary z rozumem"
jak rozumiem "rozum" to opcja którą popierasz, a "ślepa wiara" to ich przeciwnicy. Ciekawe, i jeszcze wstawiasz gadki o trolowaniu, o tym, że piętnuje się inne poglądy itd.


kurde, nayroth napisałem swój post w tym samym czasie co ty
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2015, 07:13:41 pm wysłana przez fragsel »

Offline starcek

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #197 dnia: Listopad 06, 2015, 05:24:29 pm »
Ciekawe, że na wspieram to nie udało się zebrać kasy na wydanie komiksu - a gdy już został wydany przez Zarebę, to zniknął błyskawicznie. Z numerem smoleńskim też kiedyś tak szybko poszło.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #198 dnia: Listopad 06, 2015, 09:17:48 pm »
Ciekawe, że na wspieram to nie udało się zebrać kasy na wydanie komiksu - a gdy już został wydany przez Zarebę, to zniknął błyskawicznie. Z numerem smoleńskim też kiedyś tak szybko poszło.


Obstawiam:
- nakład na poziomie poniżej hmmm 400-500 egzemplarzy (być może przesadzam),
- wydanie sponsorowane,
- nakład wykupił jakiś sponsor,
- rewelacyjna treść, która zrobiła furorę wśród czytelników i szybko została wysprzedana.
"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

Offline greg0

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 667
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • bardzo lubimy nasze tłumaczenie
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #199 dnia: Listopad 06, 2015, 09:20:04 pm »
Słyszałem, że kiedyś pewien poeta wydał tomik poezji.
Gdy tomik mial już się ukazać ,poeta stwierdził że te jego wiersze są do kitu.
Wykupił więc cały nakład i spalił.
Tak słyszałem.
« Ostatnia zmiana: Listopad 06, 2015, 11:09:47 pm wysłana przez greg0 »
"Jesteś podwójnym sobą."

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #200 dnia: Listopad 06, 2015, 09:41:38 pm »
Ja pamiętam program (w tv)z poetą, którego prace były lekturą w szkole podstawowej (w latach 80-tych).
Na pytanie: co miał na myśli podczas tworzenia  danego dzieła?
Opowiedział : nie wiem.
Niestety nie wykupił swoich prac. Uczniowie w podstawówce musieli interpretować wiersz według...............
Właśnie według kogo?
"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

Offline greg0

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 667
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • bardzo lubimy nasze tłumaczenie
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #201 dnia: Listopad 06, 2015, 09:44:37 pm »
Ja pamiętam program (w tv)z poetą, którego prace były lekturą w szkole podstawowej (w latach 80-tych).
Na pytanie: co miał na myśli podczas tworzenia  danego dzieła?
Opowiedział : nie wiem.
Niestety nie wykupił swoich prac. Uczniowie w podstawówce musieli interpretować wiersz według...............
Właśnie według kogo?
........pani polonistki?  :D
"Jesteś podwójnym sobą."

Offline Archelon

  • Zbrojmistrz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 221
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mane, tekel, fares
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #202 dnia: Listopad 06, 2015, 09:54:07 pm »
........pani polonistki?  :biggrin:


Pudło.
Ciekawe kto miał wpływ na kształtowanie opinii w latach 80-tych i wcześniej (szczególnie młodych osób)??

"Seria jest bardzo fajna. Ten kto nie kupi jest nędznym sclavusem. Albo innym Bazyliszkiem."

KukiOktopus

  • Gość
Odp: Likwidator
« Odpowiedź #203 dnia: Listopad 06, 2015, 10:44:54 pm »
Ciekawe, że na wspieram to nie udało się zebrać kasy na wydanie komiksu - a gdy już został wydany przez Zarebę, to zniknął błyskawicznie.
Ale o jakim komiksie piszesz? O najnowszym Likwidatorze? Jesli tak, to przeciez jeszcze jest do kupienia w co najmniej kilku miejscach.

Offline Strefa Komiksu

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #204 dnia: Listopad 07, 2015, 10:18:39 am »
"Likwidator kontra Kaczystan" to zajebisty komiks, co zauważyło kilku recenzentów głównych mediów. Poszło kilka pozytywnych sygnałów do czytelników (niekoniecznie komiksów) i dlatego nakład się wyczerpał.
Teraz jest w dystrybucji dodruk, ale wszystkim tym, którzy komiksu jeszcze nie nabyli, radze pośpiech, gdyż wysokość dodruku także nie powala na kolana :D


Mamy już nowy roll-up z Likwidatorem, na którym promujemy "Startera" :)


http://strefakomiksu.blogspot.com/2015/11/falkon-2015-dzien-pierwszy.html

Offline keram

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #205 dnia: Listopad 07, 2015, 01:49:45 pm »
Recenzenci głównych mediów zauważyli ten komiks nie dlatego, że jest "zajebisty" lecz dlatego, że opluwa on "tych co trzeba".

Offline Strefa Komiksu

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #206 dnia: Listopad 07, 2015, 02:19:51 pm »
Cytuj
Recenzenci głównych mediów zauważyli ten komiks nie dlatego, że jest "zajebisty" lecz dlatego, że opluwa on "tych co trzeba".


Jesteś w błędzie co do recenzentów.
Ale rzeczywiście gdyby ostatnie wybory wygrała inna opcja, temat "Likwidatora" pewnie nie przebiłby się na łamy wpływowych czasopism :D

Offline absolutnie

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #207 dnia: Listopad 07, 2015, 02:21:49 pm »
Recenzenci głównych mediów zauważyli ten komiks nie dlatego, że jest "zajebisty" lecz dlatego, że opluwa on "tych co trzeba".


Czy mogę zapytać, reprezentanci jakich głównych mediów zauwazyli "Likwidatora"?
Bo do tej pory wspominany był tylko jeden tekst w "Newsweeku". No chyba, że tekst Mazura z "Paradoksu" uznamy za głównomedialny, (bo na pewno jest on przykładem opluwania "tego, co trzeba" za to, czego robić nie wolno).


Chciałem też zapytać, czy ktoś czytał ten tekst z "Newsweeka", bo pod podanym linikem można przeczytać tylko kilka pierwszych zdań, a w nich mowa jest o przeginaniu pały i przekraczaniu granic satyry. Na podstawie tej zajawki można wnioskować, że tekst jednak pochlebny dla Dąbrowskiego i jego komiksu nie będzie.


Zatem jeszcze zapytam, czy "Likwidator" jest ganiony czy chwalony za opluwanie "tych, co trzeba".
I o to, czy osoby, które się tu wypowiadają, wiedzą, o czym piszą (tj. czy znają komiks i czy znają owe artykuły z głównych mediów, które krytykują. W miarę możności prosiłbym o podanie miejsc publikacji owych artytkułów ich tytuły i autorów.
Z góry dziękuję.


Od razu dodam, że też bym chętnie kogoś opluł, ale najpierw chciałbym wiedzieć kogo i właściwie za co.


Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline Strefa Komiksu

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #208 dnia: Listopad 07, 2015, 04:38:39 pm »
Ja, oprócz linkowanego powyżej tekstu, czytałem ten tekst z GW:


http://wyborcza.pl/duzyformat/1,148343,18983720,likwidowanie-kaczystanu-czyli-masakra-komiksowa-varga.html


Ponoć było też coś w "Polityce", ale tego akurat nie czytałem.
Ale według Rycha, teks był o,k.

Offline absolutnie

Odp: Likwidator
« Odpowiedź #209 dnia: Listopad 07, 2015, 09:42:43 pm »
Ja, oprócz linkowanego powyżej tekstu, czytałem ten tekst z GW:


http://wyborcza.pl/duzyformat/1,148343,18983720,likwidowanie-kaczystanu-czyli-masakra-komiksowa-varga.html





Niestety, pod podanym linkiem widzę tylko 11 linijek tekstu. Podobnie zresztą było z tekstem z "Neewsweeka". Dlatego chciałbym prosić tych, którzy pluli na te teksty, żeby je streścili (chociaż z grubsza), bo przecież je czytali. Nie pluliby przecież na coś, czego nie znają.


Nie proszę o to Strefy komiksu, bo on jest nieobiektywny i w streszczeniu podkreśli tylko to, co w tych tekstach jest na plus komiksu, który wydal, choćby to było 5% całego tekstu.
« Ostatnia zmiana: Listopad 07, 2015, 10:00:46 pm wysłana przez absolutnie »
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

 

anything