trawa

Autor Wątek: Likwidator  (Przeczytany 74519 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #180 dnia: Listopad 04, 2015, 09:47:03 am »
Kokosz: "Czy mógłbyś z łaski swojej wyrażać swoje zdanie dotyczące polityki i tematów powiązanych w jakimś innym miejscu?"
 
Mógłbym i nawet z lubością od lat to czynię. Nie widzę jednak powodu aby na forum komiksowym ignorować komiksy, które z założenia podejmują zagadnienia polityczne. Także tym utworom należy się nieco uwagi.

"Najlepiej chyba nie karmić troli..."

Z całym szacunkiem, ale tym razem to Ty daruj sobie teksty o trollach, gnomach i i innych sieciowych uldraszkach. To nie jest żaden argument, ani nawet "argument".
 
Kuba G.: "Zaraz dowiem się, że Ryszard jest co najmniej taką chorągiewką jak Kijuc."
 
Chorągiewką może nie, ale pieniądz z pewnością Dąbrowskiemu nie śmierdzi. A pomyśleć, że zaczynał ponoć jako zaangażowany punk.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #181 dnia: Listopad 04, 2015, 09:52:49 am »
Kuba G.: "Zaraz dowiem się, że Ryszard jest co najmniej taką chorągiewką jak Kijuc."
 
Chorągiewką może nie, ale pieniądz z pewnością Dąbrowskiemu nie śmierdzi. A pomyśleć, że zaczynał ponoć jako zaangażowany punk.

Z chęcią dowiem się gdzie to się wyklucza (damn, wiekopomna chwila, może zaraz na komiksowym forum poznam lepszą analizę mojego środowiska niż od ludzi będących z nim cokolwiek związanych).
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2015, 09:55:56 am wysłana przez kuba g »
perły przed wieprze

Offline Kokosz

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #182 dnia: Listopad 04, 2015, 10:02:46 am »
Mógłbym i nawet z lubością od lat to czynię. Nie widzę jednak powodu aby na forum komiksowym ignorować komiksy, które z założenia podejmują zagadnienia polityczne. Także tym utworom należy się nieco uwagi.

Oczywiście, o komiksach politycznych można i należy dyskutować. Ale Twoje opinie o Newsweeku, Lisie i Urbanie (te, które zacytowałem) z samym komiksem mają niewiele wspólnego.

Z całym szacunkiem, ale tym razem to Ty daruj sobie teksty o trollach, gnomach i i innych sieciowych uldraszkach. To nie jest żaden argument, ani nawet "argument".

Ale dlaczego mam sobie darować? Do zwykłej informacji o Likwidatorze dorzuciłeś garść inwektyw o charakterze politycznym. Według mnie wywoływanie dyskusji typowo politycznej tu, na forum jest czystym trolowaniem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak agresywny jest dziś język polityki.

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #183 dnia: Listopad 04, 2015, 10:10:18 am »
Kuba G.: "Z chęcią dowiem się gdzie to się wyklucza"

W co najmniej kilku punktach. Akurat w przypadku "ojcomatki" Likwidatora nastąpiło to w chwili gdy wylądował on na żołdzie panującego systemu. Czy aby na pewno jest to zjawisko niewłaściwe - pozostawiam do indywidualnej oceny każdego odbiorcy jego produkcji. Dla mnie na pewno było ono na swój sposób zabawne.


Kokosz: "Ale Twoje opinie o Newsweeku, Lisie i Urbanie (te, które zacytowałem) z samym komiksem mają niewiele wspólnego. "

Tyle z tego, że wskazują kontekst całej sytuacji, a przy okazji mecenasów zaangażowanego pana artysty.

"Według mnie wywoływanie dyskusji typowo politycznej tu, na forum jest czystym trolowaniem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak agresywny jest dziś język polityki."

Toteż informuję, że Twoje odczucia nie były trafione, a post miał cel wyłącznie czysto informacyjny. Nie spodziewałem się jakichkolwiek reakcji po jego zamieszczeniu (tak jak to zresztą zwykle w tym topiku bywa). Co do agresywnego języka to proponuje zapoznać się z najnowszym dziełem kolegi Dąbrowskiego i dokonać rzetelnego porównania.

Offline kuba g

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 949
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • a fuel injected suicide machine
Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #184 dnia: Listopad 04, 2015, 10:16:57 am »
Wychodząc z tego tematu pozostawię tylko małą refleksję, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że Likwidator średnio odpowiada rzeczywistemu światopoglądowi RD i nie raz, nie dwa, wyjaśniał skąd brał dla niego inspiracje. Jeżeli nie to na przyszłość proponuję pisać tylko o rzeczach o których ma się cokolwiek większe pojęcie.

(żeby też nie było, nie piszę tego z perspektywy fana L i RD, którym absolutnie nie jestem, po prostu L tyle lat był gdzie obok i gdzieś przecinał drogę, że nie sposób czasem przejść obojętnie, bez komentarza)

Z poważaniem.
perły przed wieprze

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #185 dnia: Listopad 04, 2015, 10:27:22 am »
Kuba G.: "(...) mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że Likwidator średnio odpowiada rzeczywistemu światopoglądowi RD i nie raz, nie dwa, wyjaśniał skąd brał dla niego inspiracje."
 
Okoliczność czy potencjalny odbiorca ''Likwidatora" jest poinformowany o "rzeczywistym światopoglądzie" jego twórcy (a w jeszcze większym stopniu treści Twoich nadziei) nie ma tu nic do rzeczy. Liczy się wymowa utworu i na tej podstawie powinien być on oceniany. Zwłaszcza, że nie wszyscy czytelnicy mają czas i ochotę doszukiwać się egzegezy komiksowych produkcji w wykonaniu ich twórców.

Offline Kokosz

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #186 dnia: Listopad 04, 2015, 10:50:58 am »
Kokosz: "Ale Twoje opinie o Newsweeku, Lisie i Urbanie (te, które zacytowałem) z samym komiksem mają niewiele wspólnego. "

Tyle z tego, że wskazują kontekst całej sytuacji, a przy okazji mecenasów zaangażowanego pana artysty.

Gratuluję poczucia własnej wartości, ale chciałbym sprostować. Nie, twoje opinie nie wskazują kontekstu sytuacji. Twoje opinie o kontekście są tylko twoimi opiniami.

"Według mnie wywoływanie dyskusji typowo politycznej tu, na forum jest czystym trolowaniem. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak agresywny jest dziś język polityki."
Toteż informuję, że Twoje odczucia nie były trafione, a post miał cel wyłącznie czysto informacyjny. Nie spodziewałem się jakichkolwiek reakcji po jego zamieszczeniu (tak jak to zresztą zwykle w tym topiku bywa).

W takim razie zupełnie niepotrzebnie "wzbogaciłeś" swoją informację o Likwidatorze w Newsweeku takimi nieinformacyjnymi sformułowaniami jak: "znany z dziennikarskiej rzetelności i umiłowania obiektywizmu", "kwiczy z rozpaczy niczym zarzynane prosie" czy też "skądinąd znanego Jerzego Urbana z którym Tomasz Lis zna się i go lubi"

Co do agresywnego języka to proponuje zapoznać się z najnowszym dziełem kolegi Dąbrowskiego i dokonać rzetelnego porównania.

Wyjaśnij mi proszę jaki cel ma porównywanie języka użytego w komiksie do języka, którego używamy na forum? Że jak rozmawiamy o Likwidatorze, to możemy używać języka Likwidatora?

A jak będziemy rozmawiać o komiksach Ojca Rene, to jak mam się do Ciebie zwracać?

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #187 dnia: Listopad 04, 2015, 10:57:57 am »
Kokosz: "Gratuluję poczucia własnej wartości, ale chciałbym sprostować. Nie, twoje opinie nie wskazują kontekstu sytuacji. Twoje opinie o kontekście są tylko twoimi opiniami."
 
Dziękuję. Przy okazji zgadzam się, że moje opinie są "tylko moimi opiniami". Zawsze jednak mogą one zostać poddane weryfikacji jeżeli osoba zainteresowana tematem zechce sięgnąć do źródeł. 

"W takim razie zupełnie niepotrzebnie "wzbogaciłeś" swoją informację o Likwidatorze w Newsweeku"
 
Proponuję zatem na przyszłość ignorować treści, które Cię drażnią, a miast tego (o ile rzecz jasna będziesz zainteresowany) zapoznawał się z linkowanym materiałem.
 
"Wyjaśnij mi proszę jaki cel ma porównywanie języka użytego w komiksie do języka, którego używamy na forum?"
 
Ty rzuciłeś hasło o "językowej agresji" i stąd wyjaśnianie tej kwestii pozwalam sobie pozostawić Tobie.
 
"A jak będziemy rozmawiać o komiksach Ojca Rene, to jak mam się do Ciebie zwracać?"

Raczej nie będzie takiej okazji.

Offline Kokosz

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #188 dnia: Listopad 04, 2015, 11:11:39 am »
Proponuję zatem na przyszłość ignorować treści, które Cię drażnią

Twoja racja okazała się najtwojsza. Nikt Cię nie przekona, że białe jest białe, a czarne - czarne. EOT.

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #189 dnia: Listopad 04, 2015, 11:43:41 am »
I jak widać świat się z tego powodu nie zawalił. Pozdrawiam.

Offline chmiel

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #190 dnia: Listopad 04, 2015, 11:47:15 am »
Rozmowa w stylu Lisa - nie zgadzasz się z czyjąś opinią zostajesz trollem :lol: .
 
Ale reasumując i pozostając w klimacie komiksowym. Twórczość Ryszarda śledzę od początku, poznałem nawet Ryszarda swego czasu i zupełnie szczerze mogę napisać, że jego komiks zahaczający o tematykę katastrofy smoleńskiej jest jednym z NAJOBRZYDLIWSZYCH MORALNIE "tworów artystycznych" jakie widziałem. [A nie jestem wrażliwy. Naprawdę od artystów wymagam absolutnego minimum jeśli chodzi o moralność. Wszak aby tworzyć, czy jak to się wyraził poznany animator kultury "cisnąć sztukę" - muszą być wolni - nawet od sumienia :lol: .]
 
Dlatego dokładnie podobnie jak Truściński za swoją dobrze zapłaconą "Najczwartszą RP" (czy jak to to się nazywało) jest idealnym bojownikiem o wolność i demokrację w nadchodzącym czasie panowania Mordoru.
Może nawet będzie miał pracę w "Newsweeku", tak jak Trust przy przerysowywaniu zdjęć dla gazety Michnika.
 
 

Offline Sokratesik

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #191 dnia: Listopad 04, 2015, 12:44:43 pm »

Komiks jest sztuką i zasadniczo różni się od rozprawy moralizatorskiej.
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2015, 12:49:39 pm wysłana przez Sokratesik »

Offline Nawimar

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #192 dnia: Listopad 04, 2015, 12:57:42 pm »
Sokratesik: "Komiks jest sztuką i zasadniczo różni się od rozprawy moralizatorskiej."

Co nie zmienia faktu, że jak każdy przejaw sztuki również podlega ocenie.

Offline Kokosz

Odp: Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #193 dnia: Listopad 04, 2015, 12:59:55 pm »
Rozmowa w stylu Lisa - nie zgadzasz się z czyjąś opinią zostajesz trollem :lol: .

Mój komentarz dotyczył tego cytatu:

Lis to wybaczy, Lisa to nie interesuje. Ważne, że Ryszard jest we właściwej opcji.

Wybacz, ale nie widzę tu jakiejś opinii, z którą mógłbym się zgadzać albo nie. Widzę tylko szufladkowanie Dąbrowskiego do jakiś "opcji" oraz brnięcie w "śledztwo" czy Likwidatora finansują ludzie pokroju Lisa. Wydawnictwo Roberta Zaręby wydaje komiksy od ośmiu lat, więc teza ta wydaje mi się tak absurdalna, że uznałem ją za trolowanie.

Wydaje mi się, a nawet jestem prawie pewny, że komiksy wydawnictwa Robert Zaręba finansują przede wszystkim osoby, które kupiły poprzednie komiksy tego wydawnictwa. Przyznaję się - ja kupiłem "Smert' Lachom" i "Zawiszę Czarnego", więc wygląda na to, że ja także finansuję Likwidatora. Być może kupił je także Lis albo ludzie jego pokroju, kto to wie?
« Ostatnia zmiana: Listopad 04, 2015, 01:17:54 pm wysłana przez Kokosz »

Offline chmiel

Odp: O komiksach w mediach II
« Odpowiedź #194 dnia: Listopad 04, 2015, 01:58:51 pm »
Kokosz, wiesz dobrze, że nie o to chodziło w zdaniu, które Cię zirytowało.

Chodzi o to, że nagle Dąbrowski stał się interesujący dla Lisa. Z określonego powodu. Jako człowiek inteligentny wiesz dobrze z jakiego. I tyle.

To czy Lis po wywiadzie zacznie pompować kasę w karierę Dąbrowskiego to inna sprawa.

A jeśli komiks jest głęboko publicystyczny i moralizatorski (ale w innym duchu niż "Tytus" :wink: ) to może - i powinien - być oceniany, krytykowany, itd. itp.