W tamtym roku wszyscy duzo mówili o komiksowym boomie. A dziś?
Tak sie zastanawiam czy w tym roku trwa on nadal czy może już sie kończy?Amber, Podsiedlik, no i (prawie) Siedmioróg znkneły z rynku.
Czy to tylko wypadki przy pracy (z powodu błedów tych firm) czy też moze już stała tendencja? Co o tym myślicie?
zdecydowanie tendencja stala
na przelomie stycznia i lutego przewiduje krach
egmont jeszcze bedzie podrygiwal okolo 4 miesiecy niestety beda to jedynie ruchy robaczkowe w zoladku komiksowego giganta (na glinianych nogach)
mandra wysiadzie gdzies w okolicach swiat tyle potrzebuja czasu na przeokladkowanie starych albumow i zeszytow
ta stala sinusoide wzlotow i upadkow zauwazyli jako pierwsi starozytni sumerowie kodeks hamurabiego jest tego najlepszym przykladem..
zreszta sumerowie sumerami dobrze ze mamy jeszcze czas dlatego profilaktycznie zaprzestalem kupowania wszelkich komiksow po polsku nie chce ludzic sie, zywic nadziei badzmy mezczyznami..i kobietami nie ma ratunku...
jednak widze pewien przeblysk w tunelu...
bo gdy bogini komiksu kaprysnie ponowinie zakreci kolem komiksowej fortuny i znow bedziemy mogli czytac po polsku komiksy z 10 letnim opoznieniem a polskie produkcje znowu zaczna sie ukazywac nie dorastajac poziomem do zastanych czasow ....
ponownie bedziemy mogli zadac sobie pytanie:
KTO URATOWAŁ POLSKI KOMIKS?