trawa

Autor Wątek: Wypadki przy pracy czy....?  (Przeczytany 8293 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MaxNecro

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 21, 2003, 08:17:41 am »
Chociaż jeżeli rynek jednak padnie, to też dobrze :!:  Znowu będzie mnie stać na kupowanie wszystkiego co się ukazałło :wink:

Offline An-Nah

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 21, 2003, 01:44:52 pm »
A mnie to głupie mangi zostaną :(
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline Rzezbiarz.wg

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 21, 2003, 02:36:39 pm »
Za rok o tej porze Mandragory juz nie bedzie.
Mam nadzieję, że TK przetrwa.

Offline Macias

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 21, 2003, 06:30:47 pm »
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Za rok o tej porze Mandragory juz nie bedzie.
Mam nadzieję, że TK przetrwa.
za rok Tk jeszce niestety bedzie :twisted: mam nadzieje,ze mandra przetrwa :D

Offline Borys

Re: Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 21, 2003, 10:52:51 pm »
Cytat: "karol_konw"
dlatego profilaktycznie zaprzestalem kupowania wszelkich komiksow po polsku nie chce ludzic sie, zywic  nadziei badzmy mezczyznami..i kobietami nie ma ratunku...

Tym samym wzmacniasz tendencje kryzysowe. To cos co można nazwać gniciem od środka. Kopiesz grób sobie i nam wszystkim. Aż się przypomina "Fundacja" Aasimova. Pomyślcie co by było gdyby choć połowa z nas tak myślała. Nawet Egmont byłby w tarapatach.
tylko głupiec słucha plotek
tylko głupiec ich NIE słucha
Neil Gaiman

Anonymous

  • Gość
Re: Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 21, 2003, 10:59:31 pm »
Cytat: "Borys"
Cytat: "karol_konw"
dlatego profilaktycznie zaprzestalem kupowania wszelkich komiksow po polsku nie chce ludzic sie, zywic  nadziei badzmy mezczyznami..i kobietami nie ma ratunku...

Tym samym wzmacniasz tendencje kryzysowe. To cos co można nazwać gniciem od środka. Kopiesz grób sobie i nam wszystkim. Aż się przypomina "Fundacja" Aasimova. Pomyślcie co by było gdyby choć połowa z nas tak myślała. Nawet Egmont byłby w tarapatach.


ja niczego nie wzmacniam po prostu staram sie okreslic sytuacja zastana przy niewielkim udziale fusow i tarota...

Offline Rzezbiarz.wg

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 22, 2003, 09:10:45 am »
Cytat: "Macias"
Cytat: "Rzezbiarz.wg"
Za rok o tej porze Mandragory juz nie bedzie.
Mam nadzieję, że TK przetrwa.
za rok Tk jeszce niestety bedzie :twisted: mam nadzieje,ze mandra przetrwa :D


Ja tam lubie kilka serii z TK. I Twoja strata jeśli nie dostrzegasz, że Tk wydaje kilka wartościowych pozycji.  8)

Offline Macias

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 22, 2003, 09:28:56 am »
poza rorkiem?niewiele jest tych pozycji....mandra przebija tk kilka razy

Offline Rzezbiarz.wg

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 22, 2003, 09:57:21 am »
Cytat: "Macias"
poza rorkiem?niewiele jest tych pozycji....mandra przebija tk kilka razy


To Twoja opinia. A, że każdy ma swoją to wszyscy wiemy.

IMHO TK ma ciekawszą ofertę, z Mandragory kupiłem 2 komiksy.

Offline An-Nah

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 22, 2003, 10:38:35 am »
Jak dla mnie, zarówno Mandra, jak i TK mają podobne problemy - obok pozycji naprawde dobrych wydają mnustwo chłamu...

I mam nadzieję że żadne z nich nie padnie - Mandra ze względu na Polaków (bo amerykańszczyzna z powodzeniem zalewa nas Egmont) a TK - no, wiadomo...
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline pookie

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 22, 2003, 10:45:51 am »
Dajcie spokój. ja mam nadzieję, że przetrwają oba wydawnictwa. A "upadek" Podsiedlika, Amberu i 7rogu było raczej łatwo przewidzieć.
 for Pookie

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 22, 2003, 11:12:13 am »
Siedmiorog mnie zawiodl. Weszli na komiksowy rynek jak dziecko. Bez strategii, bez rozeznania, a kiedy okazalo sie ze nie ma ciastek i lemoniady zabrali lopatki i poszli do domu.

Jeden Blacksad wiosny nie czyni, choc lepsze to niz nic.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Anonymous

  • Gość
Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 22, 2003, 11:39:58 am »
year 2005, Kolodziejczak po odejsciu z Egmontu wraca do pisania powiesci fantasy o swiecie, w ktorym brakuje waznego pierwiastka - ogorkow - a hordy amazonek poluja na delfiny butelkonose, Wrobel przepakowuje strony z Rzeczpospolitej do Wyborczej, a bracia Rabinda po wydaniu takich komiksow jak Fagin the Jew, The Jew of New York oraz Corto Mojżesze zostaja ogloszeni zbawicielami komiksu w Polsce

Offline mykupyku

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 22, 2003, 01:58:22 pm »
odpadli ci co na komiksie znali się słabo i niby chcieli ale sami nie wiedzieli czego

TK i Mandra znają się lepiej, a przede wszystkim mniej więcej wiedzą czego chcą

za Blacksada chwała wydawcy, że jest :)
opyright by mykupyku

Offline LOGAN

Wypadki przy pracy czy....?
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 22, 2003, 02:11:42 pm »
Twój Komiks trwa i trwać będzie dzięki dotacjom Pana Xawiera Retata gdyby nie one już dawno podzieliłby los Podsiedlika czy Amberu,Mandragora ze swoimi tanimi zeszytami podejrzewam że ma szansę podzielić ich los.{w tej chwili jak dla mnie zeszyty wydają gorzej od egmontu i znacznie drożej}

 

anything